Skąd bierzecie pieniądze na wakacje?

Można wziąć pożyczkę na wakacje, skoro nie udało się odłożyć wystarczającej kwoty. Przecież wakacje są tylko raz w roku, więc każdemu należy się wypoczynek. Świetną ofertę znalazłam na stronce http://www.wakacyjna-pozyczka.pl/ polecam- można znaleźć coś odpowiedniego dla siebie

Słuchajcie, nie wiem czy znacie serwis emamona.pl Tutaj naprawde mozecie skorzystac z szybkiej pozyczki, oczywiście nie jakiś wielkich kwot. Ale na poczatek nawet 500zł będzie zdecydowanie dobrym rozwiązaniem.

A znacie viasms? Znalazłam w necie ze spoko ofertą. Działają w siedmiu krajach i sporo kont w bankach mają więc chyba mogę śmiało brać u nich pożyczkę?

nie jeździmy, bo w tym pieprzonym kraju jesteśmy niewolnikami, zarabiamy tylko na mieszkanie i jedzenie tak samo jak niewolnicy, dostawali spanie i jedzenie, tylko, że oni żyli dawno temu a my teraz

Biorę z konta po prostu. Opłacanie wakacji nie jest żadnym odczuwalnym wydatkiem, szczególnie że da się to zorganizować naprawdę tanio. Trzeba się było uczyć, zarabialibyście lepiej.

My, ze skarbonki, takiej otwieranej tylko raz. Niestety nie stać nas na "porządny", zagraniczny urlop, owszem, można wziąć kredyt, ale to nie dla mnie, wakacje na kredyt? Zdecydowanie nie. Kokosów nie zarabiamy i wygląda to mniej więcej tak : ja pracuję w niepełnym wymiarze godzin i wypłaty wynagrodzenia mam co tydzień i co tydzień, jak tylko otrzymam wynagrodzenie ( w ten sam dzień) do skarbonki wrzucam 20 zł. To faktycznie nie jest dużo, ale dzięki temu, wrzucając nawet to "głupie 20 zł." regularnie, co tydzień, po roku jest całkiem przyzwoita suma - 1040 zł. ! a oprócz tego w ciągu tygodnia zawsze coś tam do tej skarbonki dorzucam, a to 2 zł, a to 5 zł., zależy, Ale tak średnio to na pewno wrzucając tą "resztę" z zakupów to co tydzień jest następne 10 zł., co po roku daje następne 500 zł. Jak mi mąż daje jakąś kasę i mówi : "coś sobie kup", to część przeznaczam na siebie, a część idzie do skarbonki. No i potem jedziemy sobie na wczasy we dwoje (dzieci nie mamy).

Oczywiście z wypłaty męża też wrzucam do tej skarbonki, co miesiąc 100 zł. więcej nie możemy, ale da się !

z 500+, niech głupi podatnicy zapieprzają za 1200 zł, ja mam 7 tys. miesięcznie za darmo, 500+, rodzinne, jako samotna matka stały zasiłek, bo nie mamy ślubu, obiady w szkole, dary z kościoła. Wszędzie gdzie się da to dostaję za darmo jako matka samotnie wychowująca 5 dzieci, do tego alimenty na tą piątkę też po 500 zł z funduszu alimentacyjnego, ale tak naprawdę żyje z ojcem dzieci, ale jak głupi podatnicy dają się w wuja robić to i dobrze dla mnie. Ojciec dzieci pracuje na czarno, dodatkowo mamy 4 tys. Ojciec dzieci aby go nie zamknęli wpłaca dobrowolnie 100 zł do funduszu alimentacyjnego, bo twierdzi, że go na tyle stać, ponieważ nie pracuje (pracuje na czarno). Także brawo rządzący, kraj dla nas, kupę pieniędzy mamy za darmo od pustych pracujących podatników niejednokrotnie za 1200-1500 zł.

Nigdy bym nie wzięła kredytu na wakacje. Kredyty konsumpcyjne są najdroższymi = najgłupszymi kredytami na rynku. Wolałabym jednego roku nie pojechać na wakacje i przez cały następny odkładać, żeby pojechać za swoje :-) Pieniądze na koncie oszczędnościowym / lokacie procentowałyby, a w kredycie spłacamy więcej niż weźmiemy. I co? W następnym roku znów mam brać kredyt, żeby jechać na wakacje?

Pierwszą pożyczkę dostałam za darmo w viasms, pożyczałam 1000 zł bo tyle zabrakło mi do wyjazdu. Oddałam tyle ile wzięłam bo nie miałam naliczonych żadnych prowizji.

z 500+,jak puste pisowce dają to trzeba korzystac

My z mężem bardzo często bierzemy udziały w konkursach i udaje nam się wygrywać sprzęt AGD lub wycieczki. Ostatnio na przykład znaleźliśmy taki konkurs: http://tyi4.pl/r/Fjviphone7 , a można w nim wygrać iPhone!! Jest to 100% prawda, bo znajomym męża o tym wspominał, że mu się udało. Polecam zerknijcie sobie :)

My z mężem bardzo często bierzemy udziały w konkursach i udaje nam się wygrywać sprzęt AGD lub wycieczki. Ostatnio na przykład znaleźliśmy taki konkurs: http://tyi4.pl/r/Fjviphone7 , a można w nim wygrać iPhone!! Jest to 100% prawda, bo znajomym męża o tym wspominał, że mu się udało. Polecam zerknijcie sobie :)

Dużą zaletą chwilówek jest szybki ich przelew i to często teraz można takie pieniądze zorganizować przez internet. Na przykład na stronie http://lowcachwilowek.pl są gotowe wnioski online do kilkunastu, albo nawet kilkudziesięciu wiodących firm, które chwilówkami zajmują. Ostatnią moją pożyczkę załatwiałem właśnie z poziomu tej strony – szybko, wygodnie i bezpiecznie bo mają raczej zweryfikowanych pożyczkodawców w tym sporo marek, które się teraz mocno w tv reklamują.

On nie jest moim pierwszym ani drugim, trzecim, czwartym, piątym kanałem , wcześniej zupełnie hobbystycznie publikowałem krótkie angielskojęzyczne skecze, jak także pojawiałem się w domach kolegów. Było to czysto hobbystyczne, i z takim też zamierzeniem powstał kanał który teraz jakimś trafem ogląda ponad 1 300 tysięcy osób. Zmieniło to trochę sposób w jaki podchodzę do publikowania materiałów (staram się być bardziej systematyczny dobry miły serdeczny ciepły słodki kochający ), ale ważne jest też dla mnie żeby to podobało się także mi.

Przecież wcale nie trzeba dużej liczby pieniędzy, by wybrać się na wakacje! Wystarczy trochę kreatywności i odwagi! Wiem, że teraz Pijalnia Czekolady i Kawy Mount Blanc organizuje konkurs, w którym wygrać możecie właśnie bon na 2000zł na wakacje. Według mnie to najprostszy sposób na podróż życia, więc przeczytajcie regulamin na http://konkurs.mountblanc.pl/ To świetna sprawa.

Najlepiej jest sprawdzić kilka ofert i sobie dobrać tę która najmniej kosztuje. Żeby nie robić tego krok po kroku to są porównywarki (np. http://lowcachwilowek.pl). Stronka załatwia wszystko za klienta, trzeba tylko wpisać parametry pożyczki którą chce się wziąć i oni podstawiają pod to różne oferty firm. Jeśli dobrze pamiętam to akurat ta porównywarka sprawdza warunki u ponad dwudziestu różnych pożyczkodawców, także ten zakres poszukiwań jest dość szeroki.

Ja czasem biore chwilówkę na wakacje. polowe zazwyczaj odłożę z wypłaty a połowę własnie z chwilówki, którą potem spłacam z kolejnych wypłat. Zarabiam jedynie trochę ponad minimalną krajową, a np. dwa razy już byłam na Cyprze :) polecam taką metodę. tylko trzeba wybrać pożyczkę, która nie bedzie droga, np. https://www.kredyt1000.pl/

ja wzielam kiedys pozyczke na www.vivus.pl bo pierwsza za darmo, wakacje sie udały

ja teraz jade 1 czerwca na 7 dni i wziełam kase z tej stronki https://xchwilowki.pl/chwilowki/netcredit/ bo wypłate mam 10 wiec oddam 10 a pożyczka jest w pełni za darmo

Autorko dziwne pytanie.Jak to skąd? Z konta.

Wakacje mogą być mega drogie i trochę tańsze. My lubi jeździć nas wode gdzieś gdzie jest ciepło. Jeździmy wiec głównie do Albanii, Czarnogóry, Grecji, kiedyś Chorwacja ale obecnie droga. Jeździmy samochodem i szukamy noclegu na miejscu spontanicznie. Gotujemy i trochę jemy w knajpkach. Tylko że nasze wakacje trwają 3 tygodnie wiec jest czas na dojazd samochodem. W tym roku po raz pierwszy zamieniamy się domami i lecimy do Włoch a znajoma rodzina do nas. Zobaczymy- może to nowy sposób na Wakacje?

Przerażacie mnie. Oboje z mężem zarabiamy poniżej krajowej, ale to nie przeszkadza nam na odłożenie na 3-4 urlopy zagraniczne w roku. Oczywiście, nie są to 2 tygodnie all inclusive (byliśmy w zeszłym roku- nigdy więcej:o) tylko łapanie tanich lotów i spanie po taniości, ale jakoś to nam nie przeszkadza. Jeżdzimy publicznymi środkami transportu, w restauracjach jemy obiadokolacje a nie 5 posiłków dziennie. Kawał świata w ten sposób zwiedziliśmy, właściwie cała Europa prawie zaliczona.

Co roku napadamy na bank

Z banku w sensie z konta na które wplacamy wypłatę za pracę :)

14:11 a sami jeździcie czy z dziećmi bo to jest różnica.

jak brakuje mi niewiele to biorę pożyczkę na www.vivus.pl, bo jest szybko od ręki i bez formalnosci

Staramy się coś odkładać niewielkie kwoty na bieżąco. Dzięki temu udało nam się wyjechać w tym roku na tydzień nad morze. Niestety po przyjeździe okazało się, że popsuła nam się lodówka, tu już byłam zmuszona o wystąpienie po pożyczkę. Złożyłam wniosek w taratatu.pl, nawet zadowolona byłam bo szybko go rozpatrzyli, a co ważniejsze szybko otrzymałam pieniądze. Teraz muszę go oczywiście spłacić.

Teraz odkładam z pensji, bo mam stałą pracę, ale jak pracowałam na różne umowy zlecenie jako freelancer to czasem waakcje były marzeniem. Jak mi brakowało np. kilka stówek do wyjazdu, a znajomi zachęcali to wzięłam ze dwa razy pożyczkę w PTP, tak żebym wiedziała ile mam oddać po powrocie, jak wpłyną wszystkie płątności od klientów.

Co to za firma PTP? Napiszesz coś więcej?