Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziękuje tuskowi za biede która klepie po dupie

Polecane posty

Gość 40-latka
,,gość hahahah, to sprzedaj sobie dzialki jak je maszsmiech.gif kto ma dzialki troche warte to je sprzedaje i zyje z %, tak, mam znajomych ktorzy utrzymuja sie tylko z %bankowychsmiech.gif wiec na dzialke to najpierw lebiodo zarob a potem o niej pisz prostaczko" Jeżeli nie będę miała innego wyjścia to sprzedam, ale kupiłam je z myślą o przyszłości moich dzieci. Ja nie piszę,że nie mam z czego żyć, tylko że nie mam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latka
,,malina5435 Prosze cię... Większość firm czy biur rachunkowych z pocałowaniem ręki przyjmie doświadczoną księgową, o ile oczywiście zna się na rzeczy. " W mojej okolicy Biura Rachunkowe się zamykają. Większość moich znajomych zamknęła swoje firmy i powyjeżdżali za granicę. Tam otwierają firmy od nowa, bo łatwiej,mniejsze koszty itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje w us
pobieram pliki, wez głęboki oddech. To co Ty tu uprawiasz to propaganda godna Goebbelsa. Mam Ci mój kwitek zeskanować? Te osoby które 4 czy 5 lat temu dostawały najniższą i są na stanowisku referent ( a nie np informatyk itp) mają taką wypłatę jaka wtedy była najniższa!!! Nikt nie dostał podwyżki bo są zamrożone/ Wejdz na jakies forum pracowników us a nie rozmawiaj ze znajomymi na kierowniczych stanowijach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latka
pracuje w us Ja to wiem. Przyznasz zapewne,że w ostatnim czasie wiele firm zamyka się, coraz więcej podatników ma zadłużenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję w us
Nie jestem w dziale należności i egzekucji, pracuję w podatkach od spadków i darowizn. Ale wiem, że jest coraz gorzej i nikt mi nie wmówi że to moja wina że jest źle bo jestem głupia i leniwa. A na księgową owszem, są wakaty ale z 5 letnim doświadczeniem. Znikam z wątku bo dyskusja jest jałowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak to w końcu jest z ta księgową, bo jedna pisze, że powyżej 35 lat nie ma sie szans w księgowości, a druga, że zatrudniają tylko osoby z min. 5-letnim doświadczeniem:) Mam wrażenie, że praca jest, tylko wam ciągle pod górkę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam fakt o Polsce.
Musze sie wtracic. Ja jestem po anglistyce, skonczylam rachunkowosc i zarzadzanie i nie mam w Polsce pracy. Szukalam prawie 3 lata i nic. Nie po to uczylam sie tyle lat aby dzisiaj zbierac truskawki lub pracowac w Biedronce. Gdybysmy mieli lepszych politykow , ktorzy nie tylko o swoja d*pe lecz o cale panstwo dbali dzisiaj mielibysmy wiecej. Polacy sa pracowici, wiele innych krajow chwali sabie nas za ciezka prace. To wlasnie przez naszych kochanych politykow Polska zrobila sie krajem zawistnym, zazdrosnym, malo tolernacyjnym, biednym. To wlasnie przez to ze na stolku w Polsce siedza same buraki a nie prawdziwi wyksztalceni ludzie, ktorzy planuja cos w tym kraju zmienic. Tusk sie pyta na co wydac pieniadze z Uni Europejskiej... Jest chyba slepy. Zobaczcie na Polskie Drogi, budynki, szpitale... Wszystko ucinaja i nic nie robia z tym aby w Polsce bylo lepiej. Kazdy obcokrajowiec ma Polske za zachukany kraj i biedny. Kiedy rozmawiam ze znajomymi z innych krajow - nie chca tutaj przyjezdzac-SZCZERZE to sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34latka.........
lenie zawsze beda pisac,ze dla NICH!!! nie ma pracy:D i taka prawda, a to im godziny nie pasują, a to za daleko, a to za male pieniądze:D zawsze jest cos na nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybysmy mieli lepszych politykow , ktorzy nie tylko o swoja d*pe lecz o cale panstwo dbali dzisiaj mielibysmy więcej przepraszam ale KTO wybiera tych polityków???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeee
ale wiecie, że generalnie w UE jest obecnie słabo, a jak w UE jest słabo to i w Polsce. Analogicznie jak UE dobrze ciągnie to i w Polsce jest lepiej. Bo firmy tam całkiem sporo eksportują a jak tamci klienci ograniczają zamówienia to wiadomo, że firmom płacą mniej i firmy padają. Każdy oszczędza. I akurat tutaj Tusk czy inny Mietek mało mogą. Bo co on zrobi takiemu Niemcowi który w ramach oszczędności kupuje mniej. Rynek wewnętrzny wszystkiego nie wchłonie a i tu robi się gorzej, bo konkurencja większa, a chętnych kupujących mniej. Do tego marudzicie, że drogi w Polsce słabe, że to że tamto. No ale na drogi trzeba kasy. Jasne Unia dołoży, ale trzeba mieć wkład własny. A skąd taki wkład własny, aaa no z podatków. A kto chce płacić podatki? I tak jest ze wszystkim. Frekwencja wyborcza jest na żenującym poziomie. Bo ludzie są za leniwi, żeby zagłosować, a potem tylko marudzą. Przecież ci politycy nie biorą się z kosmosu. Są tacy na jakich zagłosowaliście. A jak nie głosujecie to pretensje tylko do siebie. Do tego politycy czują się bezkarni, bo ludzie mają wszystko w d***e i przecież i tak zagłosują na tego co ma ładny krawat i ładnie mówi. Jaki wyborca taki sejm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak macie rację, ja nie mam siły do tej polityki robią co chcą wolę się skupić na czymś co lubię moda, uroda, ciasta, polecam www.elastyczna.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeee
no pewnie, najlepiej powiedzieć "nie mam siły do polityki" i "robią co chcą". Jak ich wyborca nie pilnuje to robią, bo mogą. Tak to z ludźmi jest. Jak szef nie pilnuje to się podwładni mniej wysilają. I politycy też tak mają. To widać w Warszawie, nic nie robili, jak im widmo referendum zajrzało w oczy to się ruszyli. Bo się szef (czyli wyborcy) wkurzyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie narzekam
Na brak pracy bo ją mam ale jest źle w Polsce. Jeszcze nigdy tak źle nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie narzekam
A pracuje w firmie spedycyjnej. Owszem zarobki nie najgorsze ale na tą pracę nie miałabym szans gdyby nie znajomości. Jestem po technikum odzieżowym, nie kończyłam żadnych studiów a mam stanowisko kierownicze. I niejedna cv bije na głowę moją cv ale co z tego jak te osoby nie mają "pleców". Pozdrawiam wszystkich frajerów którzy się uczą, dokształcają i znają języki,hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najmądrzejsi są ci , którzy nie wiedzą co to kryzys i w życiu książki o ekonomii nie przeczytali.W Usa debile ludzie z wykształceniem mieszkają w namiotach- polecam trochę poczytać i filmów pooglądać, a nie stawiać tezy na zasadzie "bo ja tak myślę" i koniec.Niemcy po 1 wojnie też miały kryzys.NO wiadomo lenie, nieudacznicy.Ruskie w czasie rewolucji, też lenie.Kryzys w stanach w 21 roku też nieudacznicy.Poczytajcie może wy alfa i omega o cykliczności procesów w gospodarce, a teraz mordę w kafeterię i się produkujcie.Być może tylko tutaj jesteście w stanie" produkować" swoje mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty ostatni co ciulu encyklopedię zjadłeś,baran:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to mojego posta zjadło????? co to ma być????? chyba jest jakas wolnośc słowa nie matołki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co zapierdziela
justek76 a tobie tak dobrze? Sadząc po twoim pseudo jesteś rocznik 76. Czyli 37 lat? Siedzisz dalej na wynajmowanym mieszkaniu. Skoro tak fajnie jest w tej Polsce i w dodatku taka obrotna jesteś to dlaczego swojego się nie dorobilas do tej pory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justek to chore babsko, ignorować taką bladź. W NORMALNYM kraju to nieważne czy sprzątaczka, fryzjerka, pani na poczcie czy ekspedientka zarabia GODNIE. W naszym syfie to pensje wyda na czynsz i opłaty. A na jedzenie już nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie piszę wcale że jest fajnie w naszym kraju o nieee coraz częściej widzę jaki tu jest syf i fakt nie dorobiłam się swojego mieszkania bo nie muszę i nie płaczę że mnie na nic nie stać bo jak mnie nie stać to jest to moja wina i tego że nie umiem zarobić nie jestem jakąś bogaczką ale głodem też nie przymieram natomiast z każdej naszej pensji a zwłaszcza z dochodów małych przedsiębiorców co miesiąc ZUS zabiera gros kasy na składki, z których ciężko będzie skorzystać bo emerytury nie dożyjemy z powodu kolejki do lekarza na za rok albo na za dwa ja ciułam na swoją rodzinę i na naszą przyszłość tymczasem na nas już nie będzie miał kto płacić składek, bo dzieci wyjadą albo w ogóle się nie urodzą... a nasze składki na razie idą na zasiłki dla nierobów którym się wszystko od państwa należy, bo kryzys bo brak pracy bo brak perspektyw, a tak naprawdę lenistwo i zaprzaństwo nazywajcie mnie bladzią ale ja przynajmniej nie płaczę na Tuska i innych bo po pierwsze nie głosowałam na nich a po drugie umiem zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno zgodze sie z tym ze jak ktos nie jest zaradny to i pod najlepszymi rzadami sobie nie poradzi... Ale zgodze sie tez z tym ze w Polsce jest ciezko... o dobra prace, o przyzwoite wynagrodzenie, o poszanowanie praw pracy... Nie bedzie inaczej ani lepiej ani za Tuska ani za Jarka ani za zadnego z polityków. Bo wszyscy musimy zmienic swoja mentalnosc. Pisalam juz na jakims innym temacie ze zrobiono badania w Uni Europejskie na teamt róznic miedzt menatlnoscia narodów. I okazalo sie ze Polacy wypadli najgorzej we wszystkim. Trzeba bylo dla nas osobne kategorie ustalac. Nie czytamy ksiazek i gazet, nie angazujemy sie w lokalne zycie spoleczne, akcje charytatywne, nie interesujemy sie swiatem, nie doksztalcamy sie, nie dociekamy, nie protestujemy i nie walczymy o swoje. Jestesmy bierni i mierni. Wyznajemy zasade jakiego mnie Panie Boze stworzyles takiego mnie masz. Nie chcemy zmieniac samych siebie wiec i swiat wokól nas sie nie zmienia. Zamiast podazac za swiatem i uczyc sie od innych jak robic kase, rozwijac biznes, reformowac przestarzale rozwiazania, ksztalcic, wykorzystywac potencjal ludzki... my rozwodzimy sie nad in vitro (które i tak bedzie wykonywane), poswiecamy uwage religijnej stacji radiowek która wyciaga kase z i tak biednych dziadków i doglebnie analizujem nieszczesliwy wypadek samolotowy tak jakby mialo nam od tego przybyc chleba. I bedziemy to robic przez nastepnych X lat... Bo tacy jestesmy... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam caly temat
i chce zwrocic uwage na jedna rzecz: Piszecie, ze trzeba bylo sie doksztalcac uczyc, robic kursy (w tym nie na ta zalosna kase fiskalna), a nie narzekac. Niestety to tak nie dziala, ale takim mysleniem napedzacie chory system, ktory doprowadzic moze do skrajnej biedy. Nie moze byc tak, ze osoba po studiach, wyksztalcona super itd zarabiala godnie, a wysmiana pani na kasie miala pensje glodowa. Ludzie bez wzgledu na zawod powinni zarabiac tak by moc zyc na godnym poziomie, a nie biedowac. Oczywiscie wyksztalceni powinni miec wyzsze pensje, ale sprzataczki, kasjerki, piekarze, krawcowe, pracownicy produkcji nie powinni zyc w nedzy za najnizsza krajowa, powinno ich tez byc stac na porzadne jedzenie, wakacje raz w roku i na dzieci bez zastanawiania sie czy starczy mi do pierwszego. jesli bedziemy miec myslenie typu: bylo sie uczyc to sprowadzamy pracownikow nanizszego szczebla (bez ktorych funkcjonowac my wyksztalceni nie mozemy tak naprawde) do niewolnikow. Radze sie zastanowic nad tym zanim kolejny raz napiszecie komus bylo sie uczyc. Teraz zeby nie bylo ja pracuje i mieszkam za granica, ale tu tez studia konczylam, kasjerka, ktora mnie obsluguje ma samochod (uzywany ale jednak) w wakacje leci sobie cala rodzina na wczasy i nie narzeka. Gdyby sie uczyla pewnie mialaby wiecej, ale nawet z jej wyksztalceniem ma normalne spokojne zycie. I tak powinno byc moim zdaniem. To tyle odnosnie tematu z mojej strony, bo w dyskusje o polityce wdawac sie nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia i tez uwazam ze ktos kto jest mniej wyksztacony ale ma fach w reku powinien dobrze zarabiac. Troche tak juz sie dzieje bo wyspecjalizowany slusarz zarabia zazwyczaj dosyc dobre pieniadze... Ale jest wiele zawodów nadal traktowanych z ponizeniem... jak np kasjerka... A bardzo dobra i wykwalifikowana kasjerka czy sprzedawczyni powinna byc w cenie. Nie jest to winna jednak samych pracodawców - którzy placa tyle co wszyscy i wykorzystuja system gdy sie da. Placa minimalna jest warunkowana przez gospodarke i dopóki nie bedzie lepiej w Polsce nie bedzie tez lepszych zarobków niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pobieram pliki, wez głęboki oddech. To co Ty tu uprawiasz to propaganda godna Goebbelsa. Mam Ci mój kwitek zeskanować? Te osoby które 4 czy 5 lat temu dostawały najniższą i są na stanowisku referent ( a nie np informatyk itp) mają taką wypłatę jaka wtedy była najniższa!!!" No właśnie nie uprawiaj propagandy, bo znam bardzo dobrze zarobki tych najniższych. Śmieszne jest wmawianie ludziom dziecka w brzuch. "Uczelnia państwowa, z tych bardziej znanych. I powiem wam, że takiej ilości półgłowków, jak na tych studiach nie widziałam nigdzie. Wieczny płacz, ze trzeba coś zaliczyć, że zamiast projektu na zaliczenie jest egzamin. Wieczne ściąganie prac z internetu - nawet nie zmieniają treści. " I zapewne taką "absolwentką" jest autorka. Niestety. Dobry księgowy, znający się na swojej robocie, który kończy studia na których się UCZY nigdy nie będzie miał problemów. "Nie jestem w dziale należności i egzekucji, pracuję w podatkach od spadków i darowizn. Ale wiem, że jest coraz gorzej i nikt mi nie wmówi że to moja wina że jest źle bo jestem głupia i leniwa. A na księgową owszem, są wakaty ale z 5 letnim doświadczeniem. Znikam z wątku bo dyskusja jest jałowa." Dyskusja nie jest jałowa, ale trzeba pisać prawdę. Każdy kto chociaż minimalnie się orientuje o zarobkach w tych instytucjach wie że kłamiesz. "Gdybysmy mieli lepszych politykow , ktorzy nie tylko o swoja d*pe lecz o cale panstwo dbali dzisiaj mielibysmy wiecej. Polacy sa pracowici, wiele innych krajow chwali sabie nas za ciezka prace. To wlasnie przez naszych kochanych politykow Polska zrobila sie krajem zawistnym, zazdrosnym, malo tolernacyjnym, biednym. " Odpowiedź jest prosta - to nie od polityków zależy czy sobie poradzisz czy nie. Spadłem z krzesła osoba z takim wykształceniem nie ma pracy??? Jesteś nieudacznikiem. Wklep sobie w pracuj_._pl i wyskoczy tobie kilkadziesiąt ofert, sprawdziłem. :D:D:D. Więc, nie ma pracy??? Dla leniwych, owszem nie ma. Politycy nie są od szukania pracy swoim obywatelom. Śmieszni jesteście. Od dawania pracy są pracodawcy, skoro was nie przyjmują to znaczy że nie jesteście nic warci. Rynek pracy jest bezwzględny i weryfikuje owe studia i kwalifikacje. "Piszecie, ze trzeba bylo sie doksztalcac uczyc, robic kursy (w tym nie na ta zalosna kase fiskalna), a nie narzekac. Niestety to tak nie dziala, ale takim mysleniem napedzacie chory system, ktory doprowadzic moze do skrajnej biedy." TAK jest. WŁAŚNIE TAK JEST i czas sobie to uświadomić. Dobry spawacz, z pełnymi uprawnieniami jest o wiele bardziej cenny na rynku niż beznadziejny absolwent UJ. "Radze sie zastanowic nad tym zanim kolejny raz napiszecie komus bylo sie uczyc." Uważasz że inżynier jest mniej doceniany niż kolejny psycholog? Zejdź na ziemię. Czytam dziesiątki CV tygodniowo ludzi którzy przynoszą podania i wiesz co? Kompletnie się mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobierapliki- albo jesteś małolatem głupim, albo wszystko co masz zawdzięczasz rodzicom bo g. wiesz o życiu. Tematem się podniecasz okrutnie, jakby pan premier to twoja rodzina była bo inaczej nie umiem wytłumaczyć twojej chorej ekscytacji a do tego łżesz tak samo jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam w Polsce co drugi to kradnie. I nie wolno nikomu zle zyczyc!!!!! Ja jeszcze cos napisze z innej beczki. W Pl jest teraz taka wielka awantura o 6latki idace do szkoly. W bardzo wielu wielu krajach dzieci ida wczesniej do szkoly. Wlasnie po to by miec po studiach/szkole czas na podróze, doksztalcanie i praktyke. Ja majac 25 lat przyjechalam do Irlandii i zlozylam podanie o bardzo dobra prace. Nikt nie mógl uwierzyc ze w wieku 25 lat nie mialam jeszcze zadnej profesjonalnej praktyki (tylko jakies dorywcze prace). To bylo dla nich nie do pojecia ze wiekszosc 25latków w PL dopiero konczy w tym wieku dzienne studia. Tutaj dzieci ida do szkoly w wieku 4.5-5lat. Na poczatku to tylko zabawa ale ma ona swój cel. Wiele osób ma za soba licencjat do 21 roku zycia, wyjezdza na roczne praktyki (Londyn, Niemcy, Australia), podrózuje po swiecie, za darmo lub marne pieniadze robi rózne staze i doksztaca sie. Malo osób ma magistra. Wiele osób robi magistra zaocznie dopiero po dostaniu pracy. Mimo tego ze szkola podstawowa i srednia jest na nizszym poziomie w Irlandii niz w PL dzieciaki na studiach i po studiach osiagaja wyzszy poziom przydatnej wiedzy (szczególnie technicznej) a irlandzkie uczelnie sa notowane o wiele wyzej niz polskie. Na takiej malutkiej wyspie skupia sie wiekszosc europejskiego przemyslu komputerowego i farmaceutycznego... wlasnie z powodu duzej liczby fachowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biedy nie klepię,mamy z mężem prace w budżetówce, w sumie co miesiąc na konto wpływa nam łącznie 6 tys. mamy też swoją działalność. We wrześniu zaczynamy budowę domu, bo narazie mieszkamy u moich rodziców.Mamy swoje piętro, wszystko mamy oddzielne. Mam jedno dziecko i drugie w drodze. Jak ktoś ma pomysł na życie, dwie zdrowe ręce to biedy nie będzie klepać, Ja skończyłam filologię ang. daję korepetycje, dodatkowo skończyłam kurs przedłużania paznokci, którymi zajmuję się już 8 lat. Do roboty,a nie użalać sie nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje w sanepidzie na pół etatu i zarabiam 800 zł na rękę, do tego dochodzi jakieś 700 trzynastki, 200 bony na wieta i z 300 na wczasy pod grusza i co kokosy mam? muszę opłacić dojazd do pracy z tego jeszcze; szefowa mnie straszy że mam zrobić studia podyplomowe, bo inaczej mnie zwolni; tylko że mi wypłaty nie starczy żeby opłacić te studia i dojazd na nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dziewczyno??? A dlaczego jesteś w tym sanepidzie??? Bo to ciepła państwowa posadka z której na 100% cię nie wyrzucą i po latach pracy doczekasz niskiej ale pewnej emerytury. Na tym właśnie polega błąd myślenia. Posada ma być państwowa, pewna, cieplutka, nawet jeżeli nie w naszym guście i mało płatna. Nie można mieć wszystkiego. Kto nie podejmuje ryzyka, kto nie widzi wyzwań w swoim życiu i nie potrafi być elastycznym i przedsiębiorczym nigdy nic nie osiągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w sanepidzie, bo tylko tam znalazłam pracę; szukałam ponad rok po studiach i nic; po 16 mieisącach dostałam się do sanepidu na staż z up; nie mam ciepłej posadki, bo ciągle pracuję na umowę na czas określony i jeśli tylko zajdzie konieczność redukcji etatów, to jestem pierwsza na wylocie; mam sukcesywnie redukowany etat - zaczynaąłm od pełnego, a teraz mam połowę tylko; fakt studia mam ciuolwe, chociaż bardzo ciężkie; na rozmowach kwalifikacyjnych po porostu nie wiedzialam co mówić, gdy mnei pytano dlaczego po moich studiach szukam 'takiej' pracy (prawda była taka, z ew swoim zawodzie w ogóle ofert pracy nie znalazłam); nastawiłam się na prace w szkole, ale niestety w mojej okolicy tylko po znajomości;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×