Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość O-Ren Ishii

Wychowywane przez ojców.

Polecane posty

Gość O-Ren Ishii

Czy sa tu kobiety które, podobnie jak ja, byly wychowywane przez swoich ojców? Oto moja historia: Mam 22 lata. Moja matka urodzila mnie w wieku 18tu lat, tata mial 22 lata. Mama w sumie nie chciala tej ciazy, i zaplanowala mnie skrupulatnie tylko po to, zeby wyrwac sie z biedy... no ale cóz. Kiedy mialam 3 miesiace, mama zostawila mnie i wyjechala do pracy za granice. Nie widzialam jej ponad rok. Wtedy wlasnie mój Tata zajmowal sie mna i pracowal. Z tego, co wiem, to on mnie przewijal, usypial, zabawial. Przyjaciele rodziny mówia ze jakby mógl, to by mnie jeszcze piersia karmil. :) Teraz, po ponad dwóch dekadach, mam niezly kontakt z moja mama, ale traktuje ja bardziej jak dobra kumpele niz jak matke. Rodzice sie po kilku latach rozstali, a ja zostalam z tata. Ale oczywiscie mame widywalam czesto. Jednak nie ma miedzy nami takiej wiezi jaka zwykle dzieci maja z matkami. Ja te wiez mam z moim tata- to do niego pobieglam kiedy dostalam pierwszy okres, to z nim rozmawialam o szkole, z nim odrabialam lekcje, jezdzilam na wakacje, jemu zwierzalam sie z pierwszych milosci i to ON byl pierwsza osoba która wiedziala np. o problemach ze zdrowiem. On pierwszy raz poszedl ze mna do ginekologa (oczywiscie czekal pod gabinetem). To z nim przezywalam sukcesy w szkole. Czy sa tutaj kobiety z sytuacja podobna do mojej? Jakie sa wasze relacje z matkami? Czy macie do nich jakis zal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×