O której 13-latka powinna być najpóźniej w domu?

Jak w temacie

podpinam się pod temat bo też mam 13 letnią latorośl -chłopca i dokładnie ten sam dylemat

max 19

to nie macie wlasnego zdania?Dziecko Wami rzadzi,czy co,ze nie wiecie? Teraz,w wakacje,jak jeszcze widno,najp.do 21.

19 ? W czasie wakacji?

Nie,że nie mam zdania...że dziecko rządzi... Chcę się zorientować,jak to jest u innych

ja w wieku 13-15 moglam byc do 22.30 max

zalezy od dzieciaka,jezeli odpowiedzialny i wiesz,ze mozesz na niego liczyc i wiesz,ze nie zrobi glupot,a potem bezpiecznie wroci to hulaj dusza piekla nie ma:-D

a ja majac 18 nie moglam ejszcze chodzic na dyskoteki i skonczylam tak jak skonczylam z depresja i nerwica:)

a co takie debile dzieciaki moga robic po nocach w tym wieku?? chlać?? kurzyc czy sie pieprzyc?? od tego ejstd zien by siedziec i cos robic na podworku, jak robi sie ciemno to swołocz ma byc w domu

Przykre to,ze niektorzy rodzice myslac,ze chronia dzieciaka krzywdza go:-( Trzeba pamietac jakim sie bylo za gowniarza. Wiekszosc nie pamieta.

Jeśli dzieciak jest odpowiedzialny i wiesz że możesz zaufać to myślę że spokojnie do 22 może mieć czas. Zwłaszcza że są wakacje. A jeśli nie jest godny zaufania, zawiódł cię, kłamie to punkt 20 w domu i koniec.

Jest taki niepamietajacy jeden,wyzej:-D Nie kumasz jak to jest,ze to sprawia dziecku frajde,ze moze wrocic pozno,ze powoli pierwsze proby piwka,jakies macanki z kolezanka. To wiek dojrzewania kazdy to przechodzil i nie wmowisz mi,ze podczas gdy rowiesnicy tancowali Ty im tlumaczyles,ze noca sie spi?:-D

masakra, sama patologia, żal mi ciebie Kusti, ze juz w wieku 13 lat obmacywali Cie koledzy i schelawli borwarami :O

Kusti a jaka frajda dla rodzica jak rpzyjdzie z bachorem do domu mehehe jak rpzyjdzie zjarane, zbakane kleju powacha, zacznie palic, suuuuuuuuuuuuper, nic dziwnego ze patoli i morderstw coraz to wiecej

niepotrzebnie Ci zal bo mysle,ze wyroslem na wartosciowego goscia;-) Ozenilem sie,Wyksztalcilem, posiadam fach w reku, ide lekko przez zycie bez zmartwien i problemow,od zawsze:-) Jak widac nie zaszkodzilo mi to,i to ja obmacywalem:-P

Pisalem,ze zalezy od dzieciaka, od tego jak zostal wychowany! Prawda jest taka,ze jak okazuje sie dziecku zaufanie to potrafi sie odwdzieczyc. Jakos do tej pory nie mam dzieci i nigdy nic nie cpałem, cos w glowie trzeba miec;-)

ja w tym wieku w wakacje mogłam być do 21 max

ale ja jestem dziewczyna, chłopaki mogli być do 22 - uściślę

no sorry ale 13 latki to jeszcze dzieci :D ja bym pozwolila do 20 byc ja sama jak mialam 13 lat to sie jeszcze lalkami bawilam ale wiem , wiem czasy sie zmieniaja i teraz takie to bawia sie ale czyms innym :(

W wieku 13 lat lalkami się bawiłaś???? No gratuluję opóźnienia w rozwoju.

Musztarda w wieku 13 lat opierdalała pędzla swojemu tatusiowi i jego kolegom z elektrowni. Zrozumcie jej podburzenie.

ale serio bawienie się lalkami w wieku 13 lat to nie jest normalne.... kojarzy się z przygłupim, opóźnionym, infantylnym i nie przystosowanym przypadkiem....

ja tez w wieku 13 lat bawiłam sie lalkami o moj rozwoj sie nie martw :P Na zabawy z chłopakami przyszedł czas koło 18 roku zycia. Jednak dzisiejsza młodziez woli bawic sie w słoneczka :o

Nie martwię się. Dla mnie to patologia. :) Dziewczyna, która już dojrzewa, ma piersi, okres i bawi się lalkami... Sorry. :-)

I nikt nie mówi o zabawach z chłopakami, ale naprawdę... zabawa lalkami w wieku 13 lat, to niedorozwój...

no ja majac 13 lat spedzalam czas na rowerze, grze w siatę, rozwiązywałam ze znajomymi wszystkie pseudo zagadki kryminalne w okolicy :P łaziliśmy po mieście szukając coraz durniejszych baz na spotkania, albo piknikowalismy w lesie/ nad rzeką, też nikt się nie macał ani nie seksił. Lalek też nikt nie miał. No ale skoro niektórzy widzę tak mieli to ok, już się nie dziwię.

Ten niedorowój skoczył dwa fakultety informatyke na polibudzie i filozofie na uniwerku, ma meża i malutkie dziecko :P Wole takie dziecinstwo niz obmacywanki w towarzystwie :P

Ja mam 24 lata i prawie nigdzie nie wychodzę. Jak miałam 13 lat to nie do pomyślenia było żeby była poza domem np o 21. Nawet teraz Jak np kiedyś pracowałam przez parę dni na zmiany i wracałam z domu przed 11 to mama się martwiła. Na imprezy nie chodzę, Jak już idę gdzieś ze znajomymi to w godzinach popołudniowych.

Panna Kitka, ale co Ty masz z tymi obmacywankami? Jakiś problem? Ktoś Cię molestował? Nikt nie mówi o macaniu, tylko normalnym rozwoju. Nikt w wieku 13 lat nie bawi się lalkami, samochodzikami, klockami lego... Kurde...