Ludzie postrzegają mnie jako rozpieszczoną księżniczkę!

Strasznie boli mnie to, że ludzie uważają mnie za rozpieszczoną dziewczynkę. To prawda, czasem nie umiem nad sobą zapanowac i wygrywa podświadome (bardzo siętego wstydzę) poczucie, że to mi inni mają usługiwac i to mi się ustępuje. Czasem jak mnie dopadnie zły humor to potrafię zachowac się tak infantylnie, że jak emocje opadną to jest mi strasznie wstyd. Nie prowokuję oczywiście do wypowiadania takich opinii celowo a i tak zdarza się, że ktoś o mnie powie z przekąsem "księżniczka, znów strzeliła focha"! Jak nad tym zapanowac?