Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

problem z chłopakiem i...

Polecane posty

Gość gość

Witam jestem z moim chłopakiem 3 lata i jak w każdym związku na początku wszystko super. On cudownie we mnie zakochany, zabiegający o mnie itp. Spędzamy ze sobą czas codziennie całymi dniami. Moi rodzice traktują go jak syna, lecz On przestał być taki jak kiedyś. Ale to nie chodzi tylko o to. Do mojej klasy na początku roku przepisał się chłopak, pomyślałam, że nawet przystojny jako pierwsza szybko zaprzyjaźniłam się z nim dużo rozmawialiśmy na wszystkie tematy, po jakiś 2 miesiącach zadzwonił do mnie pijany żebym z nim popisała bo specjalnie wcześniej wrócił z imprezy, pisał mi że wrócił dla mnie wcześniej, żebym z nim cały czas rozmawiała, że kochana jestem. Po jakimś czasie przestałam z nim tak rozmawiać bo czułam, że zauroczyłam się w nim i chciałam to przerwać. I tak minęło kilka miesięcy a ja o nim nie myślałam, może dlatego, że za często do szkoły nie przychodził. Nadszedł czas wycieczki szkolnej na dwa dni. Akurat w autokarze siedzieliśmy blisko siebie ale i tak mało rozmawialiśmy, potem powróciło to wszystko czyli rozmawialiśmy jak kiedyś wróciliśmy. Gdy dostaliśmy klucze do pokoi poszłam bo chłopaków aby przyszli do nas oni troszkę podpici. Siadłam na swoim łóżku ale stwierdziłam, że jak mamy wszyscy razem spać to lepiej złączyć łóżka więcej osób się położy On zaczął mówić do mnie śliczna co mnie irytowało. Potem położyłam się a on położył się koło mnie i zaczęliśmy rozmawiać gadaliśmy o rożnych głupotach aż ja w końcu zapytałam dlaczego nie chce mieć dziewczyny odpowiedział stanowczo, że nie. Nie spaliśmy koło siebie bo w sumie ja nie chciałam. Od tamtej pory często mi się śni, że całowałam się z nim czułam się tak bezpiecznie i każdej nocy śni mi się On, wiem może za dużo o nim myślę ale nie wiem co zrobić. Dodam, że teraz jestem za granicą i nie widzę się z moim chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×