Dziewczyny,wspominamy naszą pierwszą miesiączkę.Jak było u was?

Pamiętam ja że na kilka godzin przed okresem zachowywałam się jak z dziczy.Próbowałam namówić koleżankę na dyskotekę,nie zgodziła się.Sama o 22 wyrwałam się z domu,na sobie miałam krótką spódnicę,top bez ramiączek,ukradłam mamie kosmetyki,umalowałam się,ale po 15 minutach tata odnalazł mnie na przystanku.W domu zamknęłam się w pokoju,włączyłam radio na imprezowe kawałki,wiłam się,tańczyłam ze słuchawkami na uszach do 2 w nocy.Po tańcach poszłam się umyć.Zobaczyłam czarne plamy.Wiedziałam źe to miesiączka,to hormony mnie tak rozpierały.Nie powiedziałam nic mamie,ale następnego dnia przechodziłam taką małą "depresję".Miałam tylko 11 lat.Sama zobaczyła na desce krew,tak się wstydziłam. :O

spiertalaj mi stad o tak intymnych rzeczach sie nie mowi... wspomnij kurfa jeszcze jaka kupe robilas wczoraj :O

miałam 12 lat to były wspaniałe czasy

To jakieś intymne?Nie.

eh jak sobie przypomne :( Pierwszy raz pojechałam nad morze, pierwszy dzień w domku. Ledwo co weszłam po wejściu do łazienki i zobaczyłam krew :( Poleciałam do pokoju, rozbeczalam sie i nikomu nie chciałam powiedzieć o co chodzi :P Miałam 13 lat, teraz 19

Przemku,spokojnie. :p

przemek-kooofam cie misiaaaku :* mrau... pewnei jeszcze ma pipe motylka :O

wielkaPani-Też ryczałam.Przykro mi,mogło być fajnie,wakacje nad morzem. :(

Ja pierwszą miałam bardzo skąpą, koloru brązowego. Chyba często tak jest że przy pierwszej miesiączce krew nie jest czerwona.

miałam 14 lat, I klasa gimnazjum, zareagowałam spokojnie, bo juz byłam na tyle duża, że jej własciwie wyczekiwałam i się ucieszyłam, że wszystko ze mną ok ;)

a ja właśnie miałam bardzo obfitą, przez dwie noce mnie zalewało a dwie podpaski miałam założone :D A teraz? przez całą noc nie dużo ;)

Ja miałam 11 lat i chyba tak,każda ma skąpą pierwszą miesiączkę.

To byla 5 klasa pojechalismy na domki z klasa , po powrocie zauwazylam ale mamie powiedzialam po miesiacu bo wstyd mi bylo i nie bylam pewna co to. Autorka to troche jak takie zwierze :D:D U mnie tylko wystepowal sluz gdzies od 2 lat i bylam przygotowana ze w koncu to nastapi.Szkoda ze tak wczesnie

Ja w 16 urodziny, biedne bylyscie, takie mlodziutkie. Do dzis nie cierpie miesiaczki (tej nazwy rowniez)

Wiem,dokładnie jak zwierzę.Co te hormony potrafią zdziałać. :D

Źeby było śmieszniej to zawsze byłam wzorowym,grzecznym dzieckiem.

Dostałam w wieku 16 lat, pierwsza była skapa, brązowa i trwała krótko, a kolejna to juz potop. Co ciekawe drugą dostałam dokladnie 30 dni po pierwszej, czyli regularnie.

Pierwszą m dostałam w czerwcu 1997 roku, w wieku 12 lat.

Ja kolejną dostałam pół roku później.Potem już regularnie. :)

pamiętam, że miałam 12 lat, byłam w szkole, poszłam do łazienki i zobaczyłam krew na papierze. Zabezpieczyłam się papierem toaletowym i sprawdzałam często, czy nie jestem zalana. A moje pierwsze okresy (jakiś rok to trwało, może dwa) to była katorga, zero bólu brzucha ale za to jakie krwotoki, musiałam na noc robić pampersa z trzech podpasek i jeszcze wstawać w nocy. Masakra, miałam kilka wpadek potem z tym, ciągle siedziałam w domu, ciągle mnie zalewało. Na szczęście teraz już nie mam takich krwotoków, raczej w normie, ale za to bolesne.

ja miałam nie całe 12 lat ( 2 miesiące mi brakowało) , nie zbyt pamietam ten dzien , tylko ,że poszłam do łazienki i zobaczyłam krew , oczywiście wiedziałam już ,że to okres...powiedziałam o tym mamie ,a ona mi pogratulowała heheh :P

dokladnie 25 kwietnia 11 lat temu dostalam swoja 1wsza miesiaczke, czekalam na nia od dawna, bylam na rowerach, gdy wrocilam do domu, poszlam do lazienki no i zobaczylam :D wpadlam do pokoju rodzicow i powiedzielam ze teraz moga mnie nazywac kobieta :D miesiaczki zawsze mialam regularne

nie pamiętam, nie chciałam przyjąc do świadomości faktu, że to mi już się tak zawsze będzie robiło, długo to ukrywałam, bo jak ktoś wyżej napisał, o stolcach też rodzinie nie opowiadam, później pamiętam mega odparzenia od always... hm, w zasadzie żadnych dolegliwości oprócz krwi i tak zostało do 22 r. ż. ból jedynie na pierwszy dzień, morze krwi, przedtem parę dni rozdrażnienie i w****ienie, takie napięcie, natręctwa i tyle. aha i pierwsza krew w życiu faktycznie bardzo czarna, ale byłam na to przygotowana, więc się nie przeraziłam, że umieram lub coś. nie mam pojęcia po c**j kobieta ma mieć takie dziwne i obleśne dolegliwości, ale na szczęście są na tyle częste, że się można przyzwyczaić.

aha 11 bądź 12 r. ż. bodajże 6 klasa.

Cieszę się że mój temat się rozwinął. :) Też ubolewam nad objawami jakie kobiety przechodzą podczas okresu.To okropieństwo!

czego wspominac. Ja pierdziele, jakie głupoty.

1 miesiączka to ważne wydarzenie w życiu każdej kobiety!!

Kurcze, ja nawet nie wiem, w jakim wieku dostałam okres, ale wiem, że było to dosyć szybko, moje koleżanki jeszcze nie miały. A było to tak, że miałam lekki ból brzucha, a potem pojawiła się krew. Poszłam do mamy, dała mi podpaski i git. Ale najlepsze jest to, że ja myślałam, że okres trwa cały czas!:D wiem, ze to dziwne, ale ja tak myślałam. W szkole nam mówili o okresie, w domu mama też, ale coś tak mi się ubzdurało. Tak więc miałam krwawienie przed 5 dni, a potem ustało. Byłam tym faktem zdziwiona, poszłam do mamy i powiedziałam, że nie mam już okresu! Dopiero wtedy mi to wytłumaczyła. Ale ja głupia byłam...:D

Ja podobnie jak wpis wyżej, bylam w 6 klasie, wiek ok 11-12 lat. Nigdy nie narzekalam na "te dni" czuje sie zawsze dobrze, czasem boli mnie brzuch, ale znosnie (raz na pol roku wezme tabletke) , nawet po ciąży nic sie nie zmieniło.

Ja też nie 'czuję' okresu.Chwala bogu!Nigdy nie mam nawet lekkiego bólu brzucha.