czy to nadal jest rodzina i czy będzie problem ze ślubem ???

jesteśmy dla siebie bardzo ważni i chcemy być ze sobą ... moja babcia jest JEGO prababcią ... czy to jest jakaś duża przeszkoda ???

to jestes jego ciotka, to bedzie problem.

slub cywilny mozecie wziac bez przeszkod o koscielny musicie zapytac

ale czy to bardzo bliska rodzina który to stopień i jak to obliczyć ??? ...

No ciotka jest ciotka i jak to chcesz obliczyc,tak samo jak bys ty z wujkiem sie bara ,bara

przeciez. Oczywiscie ze to przeszkoda do slubu.

I w ogole dlaczego prababcia jest odnosnikiem? Zeby nie brzmialo tak glupio jak "jestem jego ciotką" ? :D

bo jak moja babcia jest JEGO prababcią to wychodzi na to że jestem o pokolenie starsza więc ...

No więc pisz po prostu ze jesteś jego ciotką, a nie bzdury jakieś i odniesienia do prababci. :D Nie mozecie mieć slubu.

Tak jak ciotki to maja

ciekawe ...

III stopień pokrewieństwa. masz 15 lat, że nie możesz się doliczyć? Narysuj sobie drzewko genealogiczne, policz, a potem o tym poczytaj.

? :D

nie nie mam 15 lat ... spoko policzę sobie

on jest wnuczkiem mojej ciotki od strony ojca ... mój ojciec jest wujkiem jego ojca ...

Wlasnie albo ty jestes siaotra jego matki :)

nie ja nie jestem siostrą jego matki ... pisze tak jak jest więc to mój ojciec jest wujkiem JEGO ojca ...

piszesz "JEGO" duzymi literami. Jesteś ciotką i tyle.

Czyli krótko mówiąc jest synem Twojej kuzynki lub kuzyna. :D

pisze "JEGO" z dużymi literami bo tak mi się podoba i tyle ...

no tak jest synem mojego kuzyna ...

No i wszystko w temacie. Nie mozesz wyjsc za syna własnego kuzyna.

no to mamy pecha ... :(

Pecha to by miały ewentualne dzieci. :D

na szczęście ich nie będzie ...

to twój kuzyn pierwszego stopnia, przesunięty o jeden, czyli bliski krewny w trzecim stopniu pokrewieństwa, proste

zwraca się do biskupa o dyspense

Poprawny sposób obliczania stopnia pokrewieństwa w linii bocznej pomiędzy dwoma osobami polega na zsumowaniu ilości pokoleń dzielących każdą z tych osób od wspólnego przodka. Tak więc rodzeństwo (nawet przyrodnie), ja i moja siostra, jest spokrewnione w drugim stopniu linii bocznej, ja i moja siostrzenica w trzecim, mój syn i córka mojej siostry w czwartym, mój syn i wnuczka mojej siostry w piątym, a mój wnuk i wnuczka mojej siostry w szóstym, itd. W pierwszym przypadku, rodzeństwa, także adopcyjnego, małżeństwo jest wykluczone, podobnie jak pomiędzy krewnymi w linii prostej (matka i syn, dziadek i wnuczka, etc). W drugim i trzecim przypadku zawarcie ważnego małżeństwa wymaga uzyskania dyspensy od biskupa. W pozostałych przypadkach przeszkoda stopnia pokrewieństwa nie istnieje. Kanon 1078 par. 3: "Nie udziela się nigdy dyspensy od przeszkody pokrewieństwa w linii prostej oraz w drugim stopniu linii bocznej." Warto jeszcze dodać, że w świetle prawa świeckiego, tj. Kodeksu Karnego, przestępstwem są stosunki seksualne tylko pomiędzy krewnymi w linii prostej i pomiędzy rodzeństwem (art. 201), a więc w związkach, który prawo kanoniczne nigdy nie dozwala uznać za ważne małżeństwo. Piotr Chrzanowski

aa wyjscie za mąż za kuzyna? to syn siostry mojego taty

Stopnie pokrewieństwa liczy się ilością urodzeń. W linii prostej są zstępni (dzieci, wnuki) i wstępni (rodzice, dziadkowie). W linii bocznej, jedziesz w bok. Rodzeństwo jest dla siebie krewnymi drugiego stopnia w linii bocznej, bo urodzenie jednego dziecka i urodzenie drugiego dziecka, daje właśnie drugi stopień w linii bocznej. A w niniejszym wypadku stopnie wyglądają tak: Ty do ojca (krewni pierwszego stopnia w linii prostej), ojciec do dziadków (krewni drugiego stopnia w linii prostej), dziadkowie do cioci /siostry ojca/ (krewni trzeciego stopnia, ale już w linii bocznej), siostra ojca do swojego dziecka (krewni czwartego stopnia w linii bocznej), to dziecko do Ciebie, to już kolejne urodzenie (czyli krewni piątego stopnia w linii bocznej). a to nie będzie jakoś tak ??? bo inaczej mi nie wychodzi ...