Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Bóg jest dobry?

Polecane posty

Gość gość
Nie musisz na kafe opisywac swojego zycia nikt od ciebie tego nie oczekuje, chyba ze chcesz pogadac to inna bajka. To ze beziesz wyzywac i sie tak zachowywac nic ci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po za tym ja opisalam swoje doswiadczenie i swoja opinie ty zaczelas sie rzucac jak sledz... myslslas ze najdziesz we mnie kozla ofiarnego na ktorego mozna naskakiwac? puki co to sama wychodzisz na tym zle. Ja caly czas rozmawiam z Toba spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdupel z zamoscia
ta laska co tak wyzywa jest jakas walnieta na c***a odrazu wyzywasz? dziewczyna do ciebie spokojnie mowi a ty zachowujesz sie jak debilka... i k***a dziwisz sie ze masz z*****e zycie ... naucz sie kultury i wychowania jak matka nie mogla ciebie nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ma w d***e czy ktos wierzy czy nie. Ja wierze w Boga. Staram sie wyp[elniac jego wole. zyje mi sie dobrze ityle. koniec kropka. a na wasz bol d**y nic nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyślicielXXIwieku
Odpowiedź jest oczywiście twierdząca. Żaden katolik nie ma ku temu wątpliwości. Tak w końcu nauczono nas na religii, na katechezach, kazaniach. Za całe zło, które przelewa się z pokolenia na pokolenie, w tym na życie niewinnych dzieci, jesteśmy odpowiedzialni my - ludzie. Tworzymy niejako jeden organizm. Stąd wystarczył jeden grzech popełniony przez pierwszych rodziców, aby wszystkie kolejne pokolenia włącznie z nami, odczuwały tego konsekwencje. W Kościołach odprawiane są modlitwy o uwolnienie z przekleństw międzypokoleniowych. Śmiertelny grzech Kaina spowodował, że został potępiony, a przekleństwo przelało się na jego pokolenia. Podobnie każdy, kto popełnia grzechy śmiertelny, krzywdzi nie tylko siebie, ale również swoje dzieci. Być może wynika to z faktu, że w dzieciach płynie ta sama krew, a grzech zanieczyszcza krew. Wszystko funkcjonuje według odwiecznych, niezmiennych Praw Bożych. Bóg nie może pozbawić nas istnienia w wymiarze całkowitym, to znaczy nie może nas raz na zawsze unicestwić, ponieważ pochodzi z Bożej iskry. Wszystko co Bóg stworzył, pochodzi od Niego, ale stanowi część Jego nieśmiertelnego Ducha. Stąd logiczne jest, że Bóg musiałbym sam siebie unicestwić, abyśmy również przestali istnieć. Ale to są już rozważania na inny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyślicielXXIwieku
W momencie upadku Adama i Ewy, ludzka natura została skażona grzechem. Ludzki umysł został zaciemniony, tak iż utracił poznanie Boga. Z pomocą przychodzi nam światło Ducha Świętego, jednak jest to jedynie niewielka iskierka. Nasze poznanie Boga jest jedynie szczątkowe. Konieczna jest budowanie relacji z Bogiem n a gruncie wiary, a ta nie rodzi się w umyśle sama z siebie. Potrzebne jest świadectwo i otwarte zmysły, w szczególności zmysł słuchu i wzroku. W szczególnych wypadkach, wiara może zrodzić się na drodze objawienia prywatnego. Przypuszcza się, że osoby niepełnosprawne bez słuchu i wzroku otrzymują szczególną łaskę poznania wiary poprzez objawienie, ściślej mówiąc w sposób nadprzyrodzony w sferze umysłu czy świadomości. Wszak obok zmysłów cielesnych posiadamy również zmysły wewnętrzne. Jednak te drugie posiłkują się tym, co odbierają zmysły cielesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyślicielXXIwieku
Wiadomo, że Bóg pragnie naszego dobra, naszego szczęścia, jednak obok Bożej Miłości istnieje jeszcze Boża Sprawiedliwość, o której ludzie zapominają. Bóg jest niezmienny, stąd Bożą Sprawiedliwość funkcjonuje według jednakowych, niezmiennych reguł, innym słowy - w sposób doskonały. Nie można więc zarzucać Bogu niesprawiedliwość, czy brak miłości, jak to wielu czyni, nie zrozumiawszy sensu ludzkiego cierpienia. Mówiąc uproszczonym językiem, kluczowym zadaniem Boga jest zbawienie jak największej ilości dusz. Widać tu zatem charakter ilościowy. Czyli im więcej dusz w Niebie, tym lepiej. Jezus Chrystus, choć ani razu podczas swojego ziemskiego życia nie upadł, nie zgrzeszył, chociaż do końca żył w sposób doskonały, przyjął cierpienie i to w najokrutniejszym wydaniu. Jednak dzięki Jego cierpieniu, odkupił nasze zniszczone dusze, uszlachetnił naturę ludzką tak iż zostały otwarte dla nas wrota nieba. Ta ofiara złożona z samego Syna człowieczego, nie byłaby potrzebna, gdyby nie ludzki grzech, życie niezgodne z odwiecznym Prawem Bożym. Podobnie dzisiaj mamy ludzi, którzy poprzez cierpienie upodobniają się do Chrystusa i biorą udział w misji zbawiania ludzi. Jak trafnie zauważył Jan Paweł II, cierpienia ludzi są przedłużenie męki Chrystusa. Cierpienie może mieć również charakter kary za grzechy. Taki człowiek, przeżywa wtedy ziemski czyściec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak kultury polega na wtrącaniu sie do cudzego zycia i z fałszywą troską insynuowaniu rzeczy które nie mają miejsca. Specjalizują się w tym różni nawiedzeni. Dlatego należy im stanowczo kazać wypierrdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znam takich co Boga i kościół olewają, uprawiają seks przedmałżeński, niczym sie nie przejmują i też im się żyje dobrze. Co z tego wynika? Chcesz mieć dobrze, nie rób sobie wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest dobry? Nie wiem, nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest niesprawiedliwy
bo najlepiej na tym swiecie powodzi się złym ludziom a dobrzy są karani za swoje dobro. A czy coś istnieje po śmierci, tego nikt nie wie. Trudno wierzyć, że na tamtym swiecie spotka nas nagroda, jeśli na ziemi Bóg stara sie wyłącznie nas wykańczać, niszczyć i odbierać nam to co chcielismy uczynić dobrego. Nie wiesz jaki jest Bóg. Jeśli jest władcą świata, to może sobie być i niesprawiedliwy, bo kto mu zabroni? Może twierdzić, że jego nienawiść jest miłością, bo kto powiedział że Bóg ma się poddawać jakimś ludzkim zasadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chcesz stracić wiary to nie licz na Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saladyn
Kiedyś wierzyłem w Boga jako Ojca . Niestety nie miał nic wspólnego z ojcem jakiego pragniemy mieć . Wręcz przeciwnie był niezłym katem .Bóg jeśli istnieje to na pewno ma WŁADZĘ i może robić co tylko zapragnie . Po co miałby się nad kimś litować ,na pewno nie z miłości tylko musi mieć jakiś cel w tym . Nic za darmo. Po drugie Jezus nigdy nie był człowiekiem takim jak my nie chodzi mi o grzech tylko o bezsilność .Jezus nigdy nie doświadczył bezsilności , Jezus nie wie co to bezsilność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×