Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bye bye my love

Jestem zadłużona i nie chce mi się już żyć

Polecane posty

Gość bye bye my love

Mój chłopak wpadł w długi. Chciał szybko zarobić pieniądze, więc wziął kilka kredytów w banku i pożyczek od osób prywatnych i zainwestował na giełdzie. Niestety, akcje spadły, nic nie zarobił, a kredyty trzeba spłacać. Ukrywał to przede mną. Potrzebował kasy na spłaty, więc namówił mnie na wzięcie 3 pożyczek, powiedział, że będzie spłacał. Zgodziłam się, bo on dobrze zarabia. Po jakimś czasie zaczęłam coś podejrzewać, bo nie miał nigdy pieniędzy żeby dołożyć się do mieszkania i rachunków, ale jakoś to tłumaczył, że mi odda później itp. W końcu przyznał mi się do wszystkiego w listopadzie ub.roku. Wtedy miał już nóż na gardle. Oprócz tych kredytów brał tzw. chwilówki, miesięcznie na spłaty potrzebował ok. 20 tys., a zarabia 4 tys. Część tych chwilówek jest na mnie. Jestem załamana. Zarabiam 2 tys. z czego muszę zapłacić za wynajem pokoju, jedzenie, mój kredyt i jeden jego, bo już on nie daje rady go spłacać. Nie mamy praktycznie z czego żyć. Najgorsze są te chwilówki, bo je trzeba po miesiącu oddać. On zrzuca winę na mnie, ze to przeze mnie to wszystko, bo chciałam abysmy kupili mieszkanie i on dla mnie zaryzykował, żeby spełnić moje marzenie. Nie ma dnia, zebym nie płakała, nie mam siły żyć, nic mnie nie cieszy, nawet nie mogę go rzucić, bo jest mi winien ok. 60 tys. plus te kredyty, które są na moje nazwisko. Czuję się przegrana, mam 30 lat i żadnej przyszłości przede mną. Coraz częściej myślę, żeby ze sobą skończyć. Wiem, ze sama jestem sobie winna.....Nie wiem jak mam rozwiązać to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz nauczkę, nie brać na faceta żadnych pozyczek. Mój facet też się zadłużył, ale na dopalacze, wydał na nie chyba z 10 tysięcy, brał kredyty na nie, bo jest uzalezniony od tego gowna. A teraz jego kredyt splaca mamusia. debil i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość23
Nigdy bym nie grał na giełdzie pieniędzmi pożyczonymi na kredyt. Toż to nieodpowiedzialne. Przecież na giełdę składa się wiele czynników. Są spekulacje i różne info,ale tylko wtedy, gdy ma się znajomości. Mimo wszystko się nie zabijaj, nie Ty jedna masz problemy. A co mają powiedzieć matki chorych dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym wy bardzo dobrze zarabiacie jak na polskie warunki, chciwosc was zgubila... ludzie mają 2 razy mniej od was pieniedzy i jakoś zyją szczesliwie bez kredytow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bye bye my love
Nie mnie chciwość zgubiła, ale mojego faceta. Ja wcale nie zarabiam kokosów. Co to jest 2 tys.? tysiąc na wynajem, 300 zł na kredyt, 300 zł na drugi kredyt i 400 zł na jedzenie i bilety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bye bye my love
gg 47935743

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila0987
Byłam w podobnej sytuacji. Mój mąż tak kiepsko poprowadził firmę, że w efekcie okazało się, że mamy ok. 50 tys. długu. To było prawie 2 lata temu. Nie powiem, łatwo nie było. Teraz ciągle wychodzimy na prostą. Na szczęście on od razu znalazł pracę, za skromne pieniądze, które w całości właściwie idą na spłatę zadłużenia. Bardzo pomaga nam mój tata, bez niego by się pewnie nie udało. Jeszcze z rok i będzie po temacie. żyjemy bardzo skromnie, ale - da się:)) życie jest za fajne, by się poddawać! Głowa do góry, przemyślcie, jak z tego wybrnąć i na kogo tak naprawdę możecie liczyć. Poczytajcie jak wyjść z pętli długów. Wyciągnijcie wnioski - ja wyciągnęłam. Pozdrawiam:)) I bardzo ważne - nawet duże długi są sprawą, którą w końcu się jakoś układa. Byle zdrowie było:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helgaZkomprachcic
zastanawiam się jaki trzeba mieć iloraz inteligencji żeby brać kredyt dla kogoś. Nie wzięłabym kredytu dla męża czy brata a co dopiero dla chlopaka! I przestań się wykręcać jakimis żałosnymi powodami że nie mozesz się z nim rozstac, dlug jest dług bez względu na to czy jestescie razem czy nie. idź do prawnika i zapytaj jak masz odzyskać swoje pieniądze od chłopaka, moimzdaniem powinnaś podać go do sądu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mila0987- dziękuję za Twój post, podniósł mnie na duchu, chociaż my juz nie mamy od kogo pożyczyć, bo już wszyscy nam pożyczyli. Musimy sami sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście skończeni,kupcie sobie sznurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trodata
Takim najlepszym fizycznym rozwiązaniem jest skonsolidowanie wszystkich długów w jedna rate, zanim dojdzie do sytuacji, ze nie będziecie w stanie tego spłacać i stracicie wiarygodność w BIK. Ja w podobnej sytuacji byłam, ale sama narobiłam długów. W Open Finance skonsolidowałam wszystkie zobowiązania, mam rozłożone je na dłuższy okres, ale rata jest teraz na moje możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym radzila skonsolidowac. napewno jest wyjscie z sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długi to nie koniec świata, dzisiaj naprawde sporo osób ma problemy z zadłużeniem. Grunt to się nie poddawać i mieć do tego dystans: www.forum-kredytowe.pl/f135/jak-psychicznie-poradzic-sobie-z-dlugami-przekraczajacymi-nasze-sily-63781.html Warto rozmawiać z bankami o swojej trudnej sytuacji, pisać pisma i negocjowac nowe warunki spłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam całości ale mysle ze wyjazd za granice byylby dobrym rozwiazaniem, kilka miesiecy, moze lat i odbijesz sie od dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna sie zadluzyc dla faceta, jak mialam ale sporo lat temu. Jak mnie zostawil mialam 700zl pensji (takie wtedy byly zarobki) i 900zl rat miesiecznych. Lazilam po bankach i prosilam, rozmawialam, splacalam. I splacilam sama. Lekko nie bylo ale dumna jestem do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
spłacanie cudzych kredytów to powód do dumy ? do autorki, oczywiście że możesz go zostawić bo on tej kasy nigdy Ci nie odda. zanim odejdziesz nagraj albo spisz z nim umowę w której potwierdzi że tę kase daląs jemu tak aby był dowó na zobowiązanie wobec ciebie. zażądaj później tych akcji po cenie z danego dnia na sumę jaką mu pożyczyłaś będzie mniej nic nie szkodzi. komornik ściągnie ile może więcej ci nie weźmie, pryz odrobinie szczęścia może kiedyś te akcje się odbiją i je sprzedasz. on z tych kredytó nigdy nie wyjdzie wiec utryzmywanie go nie ma sensu. najpierw sie zabezpieczyc przed tym aby potwierdzil dlug a pozniej natychmiast wyprowadzic.nawet jak splacisz reszte za niego to pozniej mozesz sie od niego domagac splaty on nic nie ma ale ma bliska rodzine na ktorej ciazy obowiazek alimentacyjny wiec musisz wszystko szybko przeprowadzic aby zaczac sciagac z nich zanim zrobia to inne instytucje. masz wieksze szanse bo wiesz od kogo egzekwowac, wiesz o akcjach etc. zreszta gdyby mial odrobine oleju to przepisal by wszystko na ciebie bo on i tak nigdy z tego nie wyjdzie a tak moze ty sie uratujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jestem dumna bo sobie poradzilam i za glupote zaplacilam i sie nauczylam na przyszlosc. Po prostu jestem dumna z tego, ze bylam uczciwa i dzieki temu teraz nie wisi nade mna wizja kradzionych pieniedzy, bo byly na moje nazwisko wziete wiec kogo to obchodzi, ze ich nie wydalam? Pozyczylam i oddalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie tu milosc skoro chcesz go zostawic dla marnych 60 tys. Pisalas, ze wzial mieszkanie na kredyt dla ciebie. hmm. wynika z tego, ze tylko kasa dla niektorych nawazniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
nie ma byc z czego dumnym ze sie bankom oddalo bo to najwieksi zlodzieje :D banki, panstwo to najwieksze darmozjady. no jesli oddalas za kogos to przeciez teraz on jest twoim dluznikiem wiec sciagaj z niego poki jeszcze mozesz bo sie przedawni.ludzie najdzesciej splacaja za kogos kredyt hipoteczny a ten cwaniak sobei w tym mieszkaniu mieszka a przeciez mozna zaczac splacac a pozniej wyrokiem sadu go wywalic i sprzedac to mieszkanie aby odzyskac kase a cwaniak niech mieszka w kartonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
pisala ze nie wzial tylko tak sie tlumaczyl ze zglupial bo chcial kupic mieszkanie :D 60 to ma ona on ma 20 co miesiac wiec zarabiajac 4 nigdy z dlugow nie wyjdzie bedzie je mial coraz wieksze najlepiej jak sie powiesi to juz nie beda rosly odsetki rodzina spadku nie przyjmie itd, bo jego zycie i tak nie ma sensu zadnego to tylko wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, on ma 20 tys. miesiecznie do splacania, ale nie wiemy ile ma do splacenia.chyba nie bedzie splacal tej pozyczki do konca zycia. no i ona ma tylko te 60 tys. wiec bez paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
bedzie splacal do konca zycia bo miesiecznie ma 20 a moze splacac jakies 3 czyli co miesiac jego dlug rosnie o 17 tys plus odsetki. po roku jego dlug urosnie o 200 tys. jak ty chcesz to splacic ? czyli po roku w najlepszym przypadku bedzie mial 400 tys. z odsetkami to niemozliwe aby to splacic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ma do splacenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem po co ludzie biora kredyty.no, ale juz bym musiala to bym splacila wszystko od razu, zeby tych odsetek nie splacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
no autorka nie napisala ile. napisala tylko ile miesiecznie. czyli co miesiac mu rosnie o ponad 20 tys bo nie splaca a odsetki przy tych roznych pseudo kredytach moga bcy astronmiczne wiec przez rok uzbiera mu sie z milion. jedyne wyjscie sprzedac co ma dac jej kase, scedować akcje aby wyszla z tych swoich 60 i popelnic samobojstwo. no ale gosc durny nigdy na to nie wpadnie bo jeszcze ja obwinia o swoja glupote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez juz przestan z tym samobojstwem:P nie wiadomo ile ma dlugu przeciez. poza tym zawsze moze zalozyc firme albo wygrac w lotto:D nigdy nie ma sytuacji bez wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
a myslsiz ze bank sie zgodiz aby splacic od razu np. kredyt hipoteczny bez odsetek :D zycze powodzenia. zazwyczaj bank robi tak ze wartosc nieruchomosci spada lub kurs waluty rosnie to bank robi wszystko aby spoznic sie z jakas rata wtedy przejmuje mieszkanie a dluznik ma do splaty wiecej niz wzial bo weksel zabezpieczajacy splate zazwyczj jest standardowo na 200% egzekucja z weksla jest szybka i prosta a mieszkanie juz stracil. dodatkowo bank sprzedaje mieszkanie podstawionej fimie po zanizonej cenie wtedy dluznikowi dlug dalej rosnie bo to nie ma tak ze bank bierze mieszkanie i nie ma dlugu. od podstawionej firmy mieszkanie nieco drozej odkupuje pracownik banku tylko inny niz wydawal decyzje o sprzedazy. tym samym bank sciagnal wiecej niz pozyczyl a nadal ma dluznika ktorego moze skubac, podstawiona firma zarabia powiedzmy 50 tys a pracownik banku ma mieszkanie taniej o te 20 % ktore moze sprzedac np. interes sie kreci w wiekszosci bankow ludzie od kredytow hipotecznych stali sie w ostatnich latach milionerami :D juz im ludzi w rodzinach brakuje na ktorych moga mieszkania kupowac :D wziety kredyt w walucie obcej kilak lat temu na mieszkanie powiedzmy 400 tys. to ludzie teraz nie maja mieszkania a dlugu milion :D dlateog dziwie sie ze ktos jets dumny ze bankowi oddal to co ktos inny pozyczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu_10_osob_ukradlo_spacje_
ta sytuacja jest bez wyjascia tylko smierc ja uratuje :D gdyby facet mial glowe na karku to juz dawno albo by uciekl oddajac jej kase albo sie zabil bo tu wyjscia nie ma. jesli rata miesieczna jest 20 tys to dlug musi byc wielokrotnie wiekszy. ona ma 60 tys a mozna domniemac ze mniej pozyczala niz on. nie wiadomo tylko ile tych akcji jest. gdyby takie proste bylo zalozenie bez kasy firmy ktora zarabia miesiecznie na czysto ponad 20 tys to kazdy by ja zakladal. jak masz jakis ciekawy pomysl na taka firme to ja chetnie poslucham :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mozna miec firme i duzo wiecej zarobic niz on ma do splacenia.kwestia tego co on umie robic i czy jest w tym dobry. poza tym za milion sie zabijac? i uwazaj co doradzasz nawet zartem, bo tu ktos moze podciagnac to pod podzeganie do wiadomo czego. zazartowalam kiedys cos w tym stylu,a byl to ewidentny zart i juz mnie ktos chcial zglaszac za podzegnywanie do zabojstwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×