co byście zrobiły dowiadując się ze jesteście poczete z in vitro?

co byście zrobiły dowiadując się ze jesteście poczete z in vitro? Dla mnie to chore.... Czułabym sie jak ufoludek... Stwór z probówki :O

no tez jakos sobie tego nie wyobrazam...masakara

a co miałabym zrobić? ucieszyłabym się , że rodzice tak bardzo mnie pragnęli

ja jestem jakos mnie to nie stresuje

może nie jesteś stworem z probówki, ale za to jak wielką ignorantką, to aż brak słów

nic. a co byś zrobiła jakbyś się dowiedziała,, że jesteś skutkiem wpadki lub g****u i matka chciała cię usunąć? słucham.

Byłabym szczęśliwa, że rodzice tak bardzo chcieli mnie mieć.

ignorantka? bo co? dla mnie chory jest egoizm i chęć posiadania dziecka za wszelka cenę... Nawet wtedy gdy przy okazji nieszczy się zapłodnione komórki... To gorsze niż aborcja. Aborcja jest wtedy gdy kobieta ma powody żeby usunąć a in vitro to świadome zabijanie zapłodnionych komórek...

". a co byś zrobiła jakbyś się dowiedziała,, że jesteś skutkiem wpadki lub g****u i matka chciała cię usunąć? słucham." było by mi bardzo przykro że poczęta zostałam w ten sposób (g***t) albo że nie byłam chciana

o byś zrobiła jakbyś się dowiedziała,, że jesteś skutkiem wpadki lub g****u i matka chciała cię usunąć? słucham?

nc, tak samo jakbym nie mogla naturanie miec dzieci to bym zaplodnila sie poprzez in vitro

Nic.

nic. co nie znaczy, że nie jestem przeciwniczką. ale jestem również przeciwniczką małżeństw ,m którzy się nienawidza, a przez takih ludzi zostałam poczęta. a są jakieś modelowe reakcje? wpisz może opcje ABCD a co byś zrobiła, jakbyś się dowiedziała, że to ufo zapłodniło Twoją matkę w celach ekspansywnych i że masz misję przekazywanie ufo-genów na tej planecie?

jak by komurka z in vitro byla nie zywa to by nie bylo dzieci tepa krowo

gówno wiesz na temat in vitro, a się wypowiadasz- każda komórka zapłodniona jest zbyt cenna, żeby ją likwidowac- moze najpierw dokształć się w tym kierunku, a potem dopiero się wypowiadaj ignorantko!!!!!!!!!

Z in vitro to przynajmniej wiadomo że dziecko chciane i wystarane, gorzej bękart urodzony bez ślubu albo kilka mcy po nim.

lepiej niz- a po slubie to juz nie benkard XD ... a skad wiesz czy ty tym benkardem nie jestes ... rodzice ci prawdy nie powiedza. dziwcko z wpadki tak samo sie kocha jak i te planowane :)

BEKART - sory za blad

no lepiej jak odpowiedzialni rodzice po pijaku, albo jakiś prochach płodzą potomstwo w szkolnej lub dyskotekowej toalecie, tak jest prawidłowo.

a - po pijaku b - po prochach c - nie wiadomo z kim, nie wiadomo gdzie, jak to się stało? d - in vitro e - dziecko surogatki

bylabym zaszczycona faktem, ze moi rodzice tak bardzo mnie chcieli. co za chory temat

ja bym wzruszyła ramionami i poszła na grób minibraciszków z życia płodowego:D

byłabym dumna ze swoich rodziców !myślisz że ludzie poddają się tej metodzie bo chcą... ?!nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo można chceć posiadać dziecko i co oznacza walka o nie ! także jeszcze raz byłabym DUMNA z nich :) !!!!!!

zamiast adoptować , tyle dzieci jest w sierocińcach to te idiotki za wszelką cenę muszą wysrać bachora, grunt żeby była jej komórka i żeby urodzic...TO CHORE!!!

do osoby wyżej --------- to chore ? a co ty sobą reprezentujesz ...? jakie słownictwo to jest chore ! JA TEZ BYŁABYM DUMNA !

BYŁABYŚ DUMNA ŻE POCZETA ZOSTAŁAŚ W PRÓBÓWCE?! :D To ingerencja w nature... Z jakiegos powodu te kobiety nie są zdolne do normalnego poczęcia. . . A komórki zapładniane są zamrażane i....? własnie co dalej z nimi???Wybierają najlepsze a co z resztą? Fajnie że człowiek decyduje która ciąża ma się rozwijac a które komórki mają być zapłodnione i siedzieć zamrożone . Zabawa w boga

powtarzam Byłabym dumna !

nic bym nie zrobila, a co to z in vitro gorsze? akurat bylam poczeta w czasach kiedy w pl o in vitro się nikomu nawet nie snilo ale teraz jesli ludzie tak sie kochaja ze pragną dziecka a nie mogą miec,to jestem za in vitro!

Pewnie pare dni chodzilabym skolowana ale bywaja gorsze tragedie.

czułabym sie jak dziwoląg :( Zresztą takie wyczekane dzieci to potem masakra...Matka pewnie nadopiekuńcza :O Słyszałam że każda osoba poddajaca sie invitro ma zaburzenia psychiczne. Manię posiadania dziecka, obsesje na tym punkcie itd