Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nonaaaaaaa

dieta start 04.07. Kto ze mną?:)

Polecane posty

Gość nonaaaaa
ja już po obiadku, idę zaraz zrobić sobię czerwoną herbatę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja od dzis mialam miec diete nie dosc ze zaczelam jesc o 15 to zjadlam kawalek arbuza 2 galki lodow 5 ciastek maslanych , i zupa krem brokulowo szpinakowa z kasza jaglana i otrebami , no i napchalam sie naraz wiec lepiej jesc 5 razy dziennie niz tak jak ja jestem zla i od jutra zaczynam od nowa ;( moge dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
2 latka 22go skończy. Ja mieszkam sama z mężem,ale będziemy mieszkać w jednym domu z teściami tzn my na górze mieszkanie,a oni na dole to odetchnę trochę,bo teściowa mi może pomoże hehe:)bo teściu na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
oczywiście,że możesz,ale wymyśl jakiś nick-będzie łatwiej się zwracać do Ciebie:)mój ostatnio posiłek będzie o 17 i zaraz ugotuję jajka-zjem 2 gotowane z odrobiną keczupu. Dziewczyny znacie jakieś dietetyczne potrawy na grilla?tzn mało tłuste-ja znam tylko szaszłyki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
ja kiedyś jadłam 3-4 razy i też było-raczej 4-i jak się znowu przyzwyczaję do takiego trybu to będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonaaaa
na grila to może pałki z kurczaka w jakiejś marynacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
właśnie w jakiej byleby nie z miodem itp. muszę czegoś poszukać,bo może w sobotę i w niedzielę będzie grill. Na kolację zjadłam 2 plasterki polędwicy drobiowej i jabłko-nie chciało mi się zwyczajnie gotować jajek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonaaaa
ja też miałam sobie ugotować jajka, ale w sumie z lenistwa zjadłam tylko jabłko. Siedzę i cały czas popijam wode ;) jak wymyślisz coś ciekawego z tymi pałkami to napisz, ja pewnie w weekend też będe grillować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ugotoealam jajka to mi smak na nie minal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
hej,znowu jestem tu pierwsza. ja jestem po śniadaniu a mianowicie po omlecie z dżemem truskawkowym- musiałam sprawdzić jak mi się udał:) i za chcwilę zrobię herbatę czerwoną i kawę. A po tych wczorajszych ćwiczeniach mam małe zakwasy-bo zrobiłam 2 odcinki pod rząd,myślałam,że będzie gorzej,bo przestałam ćwiczyć regularnie jakieś 3-4 miesiące temu,a może i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reszta mojego wczorajszego menu to miska barszczu czerwonego i 2 małe młode ziemniaki, 3 kromki grahama z sałata, chudą wędliną, pomidorem, ogórkiem. Wczoraj wcale tak mało nie zjadłam i na dodatek skusiłam się na dwie delicje, no nic dzisiaj będzie na pewno lepiej :) Jakoś powoli się przestawię na mniejsze porcje. Rano się zważyłam i jest równy 1kg mniej :) wiem że to zawartość jelit i woda ale i tak się cieszę. Wieczorem napiszę swoje menu z całego dnia. Już od tygodnia nie ćwiczę dzisiaj muszę wrócić do tego. Zielona mój syn jest z 1.07 więc niewielka różnica ;) ja mieszkam tak z rodzicami my na górze oni na dole i jest super także jak masz w porządku teściów będzie ok, można liczyć na pomoc i spokojnie coś w domu zrobić czy gdzieś jechać. A na grilla to ja robię jedynie szaszłyki do tego sałatka grecka z takich bardziej dietetycznych dań ;) Co do ćwiczeń to ja staram się ćwiczyć po 40min 5 razy w tyg, w sumie to najważniejsze żeby to robić regularnie więc się wkręcisz szybko. Ja teraz tygodniową przerwę miałam i to mój rekord, a ćwiczę już od października jakoś prawie codziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
jak ćwiczyłam kiedyś skalpel chodakowskiej,30 min na orbitreku i do 1h na stepperze-jak sobie o tym pomyśle to mi smutno,bo teraz mam jedynie 30 min wolnego czasu na ćwiczenia.Ale zawsze to coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30min to tak w sam raz jak nie masz czasu byle 5-6 razy w tyg. to efekty będą i tak, mi się wydaje że jak się za dużo czy za długo ćwiczy to wcale nie tak dobrze bo ciało się przyzwyczaja i potem jak zabraknie tego ruchu można obrastać w tłuszcz szybko albo nie będzie już efektów takich ćwiczeń. Ja jak nie mam ochoty czy czasu ćwiczyć to idę na 1-1,5 godzinny spacer z synem. A skalpel kiedyś robiłam przez miesiąc i mi się znudził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
ja robiłam go naprzemiennie,ale jak mała zaczęła po mnie skakać jak leżałam,albo wchodzić pod sprzęt to musiałam przestać-teraz jak ćwiczę na stojąco to ćwiczy ze mną i się do tego śmiejemy obie. Ale już mi się nie chce tak ćwiczyć jak kiedyś.Może z czasem to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonaaaa
Jestem i ja ;) ja na śniadanko zrobiłam sobie jajecznice z dwóch jajek , dodałam ciut margarynki dla smaku i do tego dwie kromki pieczywa chrupkiego i czerwona herbata, na drugie śniadanie były trzy nektarynki,a na obiad jeszcze nie wiem co bo dzisiaj teściowa gotuje, najwyżej jak będzie coś kalorycznego to zjem mniej;) Kupiłam sobie dzisiaj balsam wyszczuplająco-antycellulitowy może cudów nie zdziała , ale kiedyś używałam było widać w miare efekty , ale tylko jak używałam, bo jak przestałam to dalej to samo. Kurczę wyjęłam sobie spodenki z zeszłego roku i się nawet dopiąć nie mogę.;( Zazdroszczę Wam,że chce Wam się ćwiczyć, dla mnie to męka, ale za to mam zawsze w pracy kilka godzin zapierdzielania więc też kalorie lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka85@
czesc dziewczyny, chetnie dołacze.potrzebuje wsparcia. waże 60kg przy 164kg. chce utrzymac ładną figurkę i dalej odzywiac sie zdrowo i cwiczyc. schudłam juz 12 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonaaaa
witaj;) widzę,że mamy podobną wagę i wzrost, tylko Ty już trochę zrzuciłaś, a ja dopiero zaczynam. Na obiad poszalałam trochę zjadłam placki ziemniaczane (ale smażone bez tłuszczu na teflonie) i do tego gulaszu trochę, trochę kalorycznie ale nie jest najgorzej. teraz popijam czerwoną herbatę , a na kolacje będzie serek wiejski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: 2 kromki grahama z pastą z tuńczyka pół banana mała porcja makaronu z mięsem (wczorajsze) 2 kromki grahama, 2,5 parówki o obniż. zaw. tł., trochę keczupu i musztardy, 2 łyżki surówki colesław. W sumie nie jest tak źle dzisiaj obym na tym skończyła, oprócz tego zjadłam loda bo straszny upał i duchota nie mogłam się oprzeć ;) Wreszcie doszły kapsułki wspomagające i jestem już po jednej ciekawe czy coś pomogą na ten wielki. Aha i ćwiczyłam a właściwie skakałam na trampolinie 50min plus krótki spacer. Zielona ja ćwiczę jak syn śpi bo też nie dawał mi spokoju jak ćwiczyłam, zresztą wole w spokoju sama skupić się na ćwiczeniach. Nonaa polecam pilingi kawowe, skóra jest po nich idealnie gładka i miękka do tego działa na cellulit, ja sobie robię od czasu do czasu bo zwykle biorę szybki prysznic i nie chce mi się wcierać balsamów itp ale kiedyś robiłam te pilingi 2 razy w tygodniu. Dawałam 2 łyżki fusów z kawy, trochę żelu pod prysznic i oliwki dla dzieci. Może tego spróbuj. Lidka ile chcesz schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
hej ja jestem po zupie botwince i po grejpfrucie i kawie z- mlekiem.Wiem,że dziś mało,ale nie miałam czasu bo byłam między grządkami pół dnia. Moja w ciągu dnia śpi nie codziennie powoli się odzwyczaja,ale jak śpi to wtedy gotuje obiad,albo sprzątam i jakoś wieczorem mi ćwiczenia lepiej wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonaaaa
może spróbuje robić te peelingi, napewno nie zaszkodzą i drogo mnie to nie wyniesie ;) Ja na kolacje dwa małe jabłka i nektarynka. Dzisiaj skończył mi sie urlop i od jutra spowrotem do pracy, strasznie mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotaaa29
Hej Gwiazdy!!! Zaczynam z Wami:) U mnie też byle jak , mam 166 i chetnie zważe sie z okazji zblizajacego sie poniedzialku ale npweno nie bedzie to powod do chwaly bo mysle ze waze ok 70 jak nie wiecej :( Jestem załamana bo kiedys juz wazyłam 72 , zawiełam się i schudlam do 52 i wszystko dzieki regularnemu jedzeniu i spacerom z psem . Nic ponadto . Teraz czuje sie jak wielka kula :( Zmieniłam prace , swietnie zarabiam ale coz z tego jak wygladam jak świnka Peppe :( No wiec bede tutaj zaglała i zaraz poczytam więcej co napisałyscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotaaa29
Nonnnaaaaaaaaaaaaaa- Fajnie ze założyłaś ten Topik , ja tez już nie jeden mam za soba ale za każdym razem kto się wykruszał i wszytsko się rozmywalo totalnie Zielona pokrzywa – tez jestem typem gruszki tyle , ze w moim przypadku to najgorszy to nie tylek a grubasne uda , lydki blleee Czanka – widze , że wazysz podobnie bo ja tez z cała pewnością przekroczyłam magiczna 60 , a chciałabym tak jak kiedy mieć może nie 52 bo wtedy już dla całej rodziny byłam zbyt kosciska ale mieć tak z 54 , Co do wymiarów to mysle ze super pomysl ale może faktycznie tak przy poniedziałku czy nd? Anita 48 – Ty z tymi wymiarami tutaj to jestes faktycznie jak Top Model  Co wiecej nie wiem jak Was ale mnie motywuje mój facet – tzn, jego motywacja wyglada tak ze uwaza ze się zapasłam i ze wygladam okropnie i mu wstyd przed kolegami i ze na pewno nic mi z tego nie wyjdzie bo to już ktorys raz z kolei jak pieprze o dietach i potem w jakims momencie się wylamuje  No i prawda  i powiem Wam ze nawet jak przebiegłam ok. 4 km i przyszłam się pochwalic to mi powiedział ze jak będę biegała przez dwa m-ce to dopiero wtedy mogę powiedziec ze biegam i ostatecznie to się nawet pokłóciliśmy ale nawet mi to wyszło n plus bo jestem na niego taka zła ze to mnie motywuje hehehhe Aaaaa… i tak w ogole dziewczyny to nosze się z powaznym zamiarem kupna orbitreka – znlazłam nawet na necie goscia który na serio się na tym zna i doradza odnośnie sprzetua a skoro ja i tak codzienne przynajmnie z godzine ogladam TV to przeciez mogłabym podziałac na takim Orbi choc i tak mój man uwaza to za wyrzucenie pieniedzy w błoto … bllelele ze będzie się tylko kurzyl i ze i tak na nim nie będę jeździła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
witam,ja na śniadanie zjadłam kawałek ciasta drożdżowego z truskawkami i plaster sera żółtego i basta.Za chwilę kawa i do teściowej. Wczoraj zważyłam się o 23 i na wadze było 59,1. I piekarnik mi coś chyba się popsuł,bo pierwszy raz ciasto wyszło mi niedopieczona-a drożdżowe to chyba najprostsze- albo za dużo owoców dałam,albo za krótko piekłam-w 180st 40min. W każdym razie wyszła d**a jedna wielka i nie zawiozę już nikomu buuu I witam nową koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja właśnie po śniadaniu jajecznica mmm a teraz kawka zbożowa, strasznie mnie ciągnie żeby kostkę czekolady zjeść do tej kawy ale nie dam się! Mam mnóstwo pokus w domu jakieś ciasteczka czekolady masakra jak synkowi daje coś to aż mnie skręca ale cóż trzeba teraz cierpieć jak się obżerało ;) Po dwóch dniach diety czuję się mniej wzdęta brzuszek się chowa super! To jak dziewczyny podamy swoje wymiary w najbliższych dniach? Ja się nie mierzyłam dobry miesiąc i nie wiem czego się spodziewać, wiadomo waga swoje a centymetr to najlepiej pokazuje co i jak. Dorota witaj, ale masz fajnego motywatora pod ręką, z tym facetem to na pewno schudniesz! A orbi to super pomysł warto kupić, ja zawsze przed tv ćwiczę wtedy szybko leci no i nie siedzi się bezczynnie podjadając ;) Jeżeli chodzi o moją wagę to ja zwykle ważyłam ok 60kg mniejsza waga u mnie nie wchodzi w grę bo robię się koścista i mój krągły tyłek zanika ;) Po ciąży ważyłam 77kg i wtedy wyglądałam oraz czułam się jak świnia, teraz przy 65kg jest ok ale trzeba popracować nad ciałkiem jeszcze, przed ciążą miałam 58kg i byłam chudzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona gratuluję postępów na wadze, a ciastem się nie przejmuj następnym razem wyjdzie! Malutko jesz ja bym tak nie mogła, ja owoców prawie nie jem bo jestem po nich jeszcze bardziej głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotaaa29
Hejka ponownie :) Fajnie ze tak z rana zawitalyscie :) Ja bycze sie na L4 i to moj przedostatni błogi dzien lenistwa bo od poniedziałku do pracy i pobuda o 5.30 :( Co do sniadania to ja z kolei zaliczyłam cebulke na boczusiu ,troszeczce masełka i dwie kanapki chleba tostowego nietstety bo tylko taki wpadl mi w rece:) Nie było dietetycznie .... jak wiec wdzicie do tego moj ukochana kawa dwoma łyzeczkami cukru ale to sniadanie moge sobie jeszcze jakos wybaczyc bo przeciez to ... sniadanie wlasnie :) Pospalam jak mops i kolejny posiłek wypada mi ok 16-16.30 na niego zjem sobie fasolke szparagowa z bułka i przecierem i kurcakiem no a zadoscuczynieniem maja byc dwa ostatnie posilki juz zdecydowanie bialkowe:) A..... i ja nawet nie probuje piec bo jakbym upiekła to niestety Zielona a bym zezarła to ciacho sama i o zawiezieniu do tesciowej nie byloby mowy . Najgorsze jednak ze i tak jest ciacho bo babcia wlasnie piecze , a ze mieszka dom obok i mamy jeden wspolny ogrod to daleko to nie mam :) Najgorszy to jednak zdecydownaie ten bieg :( bo dzisiaj mi wypada :( a ni chce mi sie niemiłosiernie ;/ Z jednej strony fajnie byłoby go ze tak powiem ... odwalic i miec z głowy ale chyba jeszcze a cieplo niestety choc wczoraj ulewa była taka i taka burza( mieszkam w Katowicach) ze ludzie wyjezdzali samochodami w nocy z garazy zeby im nie zalało a ja o 2 nad ranem sleczałam w oknie bo lubie patrzec na burze !!!! Ps. Ale jakby kto pytał jestem normalna:) Co do wymiarow to niestety sie zmierzyłam bo w miedzy czasie spodobala mi si taka sukienka na necie i bylam ciekawa czy w nia wejde i o .... O ZGROZO:( GREENPEACE REAKTYWACJA!!!!! Biust:97,Talia:80,Biodra:103,Udo:64,Łydka:40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotaaa29
czanka !swoja droga dzieki za docenienie mojego Ogra imotywacje by faktycznie zakupic sobie takiego orbitreka :)i jak cos bedziemy przy naszych filmidłach jezdziły we dwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pokrzywa
hej ja wróciłam,mała dostała prawie 40st gorączki więc już się do poniedziałku nie odezwę chyba,bo mnie ciężki okres teraz czeka w każdym razie zjadłam jeszcze fasilkę szparagową z bułką tartą kawałek jabłka i za chwilę zjem kanapkę z ciemnej bułki, i będę gotować rosół dla małej, bo podanie leków graniczy z cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×