LĘK SEPARACYJNY

Dziewczyny wypowiadajcie sie! dzis zdiagnozowano to u mojego rocznego synka

a co to wogole jest?

Nerwica lękowa wieku dziecięcego, której dominujacą cechą jest nadmierny i nieadekwatny lęk przed rozdzieleniem z matką

A co Ci poradzili?

Relanium 3 razy dziennie . i siedziec przy nim non stop i znikać na 2 sekundy i znow siedziec. Takie dziecko jest jak przyssawka -trzyma sie rękami i nogami mamy

no to musisz siusiu w ekspresowym tempie robić :)

trzebabyło non stop z nim nie siedziec jak kwoka, to twoja wina!!! zrobilas z dziecka niepelnosprawna istote i jeszcze faszerujesz lekami od malego!!!!!!!!!!!!!!! poczytaj sobie skutki uboczne idiotko!

to poczytaj sobie przyczyny- idiotko -a nie oceniaj

Je.bnij się w łeb kur.wo, lęk separacyjny to normalny etap rozwoju małego dziecka a nie żadna nerwica. Ale z Ciebie kretynka :( Brak lęku separacyjnego to powód do niepokoju

są takie matki które nie mają z kim zostawić dziecka nawet na 10 minut frajerko więc się nie wypowiadaj.

normalny etap rozwoju dziecka - hm bardzo mądra jesteś ..

Poczytaj sobie w pierwszym lepszym linku o lęku separacyjnym tępa kretynko: https://www.google.pl/search?q=l%C4%99k+separacyjny&oq=l%C4%99k+separacyny&aqs=chrome.1.57j0l3.9722j0&sourceid=chrome&ie=UTF-8

http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1373-lek-separacyjny-u-niemowlat.html

Kochana, dobrze, że zdiagnozowano lęk u Twojego dziecka tak wcześnie. Kiedy jesteś z dzieckiem nie znikaj nagle, musisz współpracować ze specjalistami. Może zgłoś się do poradni psychologiczno-pedagogicznej? Trzymaj się, wyjdzie z tego maluszek

Dzięki piękne ! Byłam również w poradni ale etap jest tak zaawansowany ze musiał pomóc neurolog. czeka mnie cieżka praca ale mam nadzieje że zobacze efekty:)

HAHHA mogę być dla ciebie idiotką, ale to nie moje dziecko wpieprza relanium 3x dziennie, bo ma chorą na głowę matkę-kwokę, która nie potrafiła go wychować:O faszerujesz dziecko takimi silnymi lekami - gratuluję, już jest cofnięty w rozwoju przez skutki uboczne!!! relanium otępia, uzależnia, powoduje zmiany w układzie nerwowym, usypia :O masakra że dajesz to dziecku, współczuję już mu. I jeszcze dałaś sobie wmówić tym wszystkim pseudopsychologom, że to coś normalnego:D haha żeby od takich tepaczek jak TY kasę wyciągać:D i żeby takie tępaczki jak TY usprawiedliwiały się przed sobą i otoczeniem, że z własnych dzieci zrobiły kaleki ciągle trzymając przy tyłku jak kwoki:D

Mój syn miał tak silny lęk separacyjny, że nikt obcy nie mógł się do niego uśmiechnąć ani spojrzeć, bo od razu był ryk :D Nie wspomne o tym, że nie mogłam byś sama w ubikacji, tylko zawsze z maluchem uwieszonym na nodze. I minęło. Normalny etap rozwoju. W życiu by mi do głowy nie przyszło, by iść z tym do lekarza i faszerować malucha lekami! Jesteś kretynką.

no nie gadaj :/ jak mozna takie male dziecko lekami faszerowac? a jak sie to objawia? moj syn od urodzenia 24h na dobe byl ze mna bo nie mialam go z kim zostawic, tez musialam z nim sikac, gotowac, wszystko robic..wyl nawet jak maz go na rece bral juz nie mowiac o tesciowej.. Teraz syn ma 4 lta i jest bardzo ze mna zwiazany, potrafi 10 razy dziennie powiedziec ze mnie kocha i klei sie caly czas, ale jak dzieci sa na horyzoncie to sie nawet nie obejrzy. zostaje normalnie z babcia, jest wrecz za bardzo pewny siebie zagaduje dzieci i doroslych, nie ma zadnych problemow.

moj tez byl jak przyssawka, ale nie dalabym mu takiego gowna... to chyba wiekszosc dnia przesypia po tym?

Powiem tak moje dziecko tez mialo leki tylko troche starsze.Mala jak miala 4,5 roczku to tak przyszlo nagle.Zaczela myc czesto rece bo bala sie ,ze ma bakterie na rekach i przestala chodzic do toalety w szkole bo bala sie suszarki do rak.Zaczela sikac doslownie w majtki.Ile ja sie natlumaczylam nameczylam z nia.W szkole musieli jej zwracac uwage by isc do toalety,chodzila tlko z kolezanka bo sama sie bala..Ale nigdy nie dawalam jej takiego gowna jak relanium ,nawet jak by mi to zalecil lekarz.Bylam cierpliwa i duzo z nia rozmawialam potem poszlo na poprawe i teraz jest dobrze.Niestety takie leki tworza wiecej szkody a leki przez to same nie znikna nagle.Tylko czas i cierpliwosc pomoze

Moje dziecko też dostało relanium( mówimy o tym w formie dla dzieci) . tylko ze moja córka miala napady nerwowe . pomogło po pewnym czsie. na początku działanie zupelnie odwrotne

Lęk separacyjny to coś zupełnie naturalnego. Fajnie jest to opisane tutaj: https://hellohela.pl/jak-oswoic-lek-separacyjny-u-dziecka-czyli-hela-przy-mamie/