Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaproszenie na wesele Czy byłybyście choć trochę ZŁE na moim miejscu

Polecane posty

Gość gość
a jak opowiadacie w towarzystwie o tych swoich .....facetach? Bo zona jak cos mowi to normalnie "moj maz to i tamto" A te konkubentki? Moj konkubencik? :D Po co probujecie udowodnic, ze jestescie statusem rowne zonom? Nie chcecie slubu, ok, wasza sprawa ale wasz zwiazek nie jest rowny malzenstwu. Jest nie liczacym sie w prawie zwiazkiem dwoch r****czkow i tyle :D A bekart jest bekartem, czy to sie konkubinom podoba czy nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy bękart niż kolejny bezmózgowiec jak mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W prawie cywilnym po śmierci jednej ze stron, druga strona może dochodzić renty, jeśli konkubinat był stały i długotrwały. Sąd może przyznać to świadczenie (jest to renta fakultatywna). Konkubentów uznaje się za osoby bliskie. Sąd Najwyższy uznał, że konkubina może spełniać przesłanki do otrzymania renty i może ją otrzymać, jeśli przyznanie tej renty nie krzywdziłoby innych osób bliskich zmarłemu. Konkubina musi wykazać, że jest niezdolna do pracy, lub konieczne jest to ze względu na zajmowanie się wspólnymi małymi dziećmi. Tłumoki. Konkubinat ma więcej praw niż myślicie. Majątek też da się spokojnie rozdzielić. ?Jeśli jest dziecko to ono wszystko dziedziczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mówię w towarzystwie o moim partnerze? Po prostu po imieniu, a jak mam mówić: mówię "Paweł zrobił... byliśmy z Pawłem" a jak mam mówić ? A jak rozmawiam z kimś, kto nie zna mojego partnera, to zdarza mi się powiedzieć o nim: "mój narzeczony". A ty jak mówiłaś o swoim mężu zanim się pobraliście ?? :D a mówiąc "bękart" na moje dziecko, tylko pokazujesz swoją bezsilność. jak można w ten sposób się wyrażać o dzieciach? DNO! to nie jest definicja dziecka przedślubnego, Dzisiaj TO JEST POGARDLIWE OKREŚLENIE używane w stosunku do dzieci nieślubnych. Dzisiaj nie jest używane jakbyś tego chciała, ma wydźwięk obraźliwy i nie używa się go w nastawieniu obojętnym. Ale jak ktoś jest dalej mentalnie w średniowieczu to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No konkubinat jest w c**jjj romantyczny jak przy każdym zakupie jakiejś tam droższej rzeczy bieganie po notariuszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupując droższe rzeczy i w małzeństwie biega sie po notariuszach. Chyba, ze czegos nie wiem i zwiazek małżeński to coś tak cudownego, że kupując np. dom nie jest wymagany notariusz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkubina to nie rodzina. dobrze napisali na zaproszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze w sytuacji w ktorej znasz osoby zapraszajace albo chociaz poznalas - powinno byc zaproszenie imienne, natomaist gdy zapraszamy osoby ktorych po prostu blizej nie znamy sytuacji wtedy warto napisac z osoba towarzyszaca. Jesli Ci ludzie Cie znaja z imienia i nazwiska a zaprosili Twojego partnera z osoba towarzyszaca a nie z "anna kowalska" to znaczy ze zalezy im na jego obecnosci i maja gdzie czy przyjdzie z toba czy z "zosia malinowska" dlatego zostawiaja mu furtke wyboru. ja bym pominela taka impreze i w ogole na nia nie poszla;/ jesli ktos znal mojego wowczas narzeczonego z imienia , albo go spotkal chociaz raz a zaprzaszal mnie z osoba towarzyszaca - odrzucalam, wyjatkiem byl slub kuzynki z ktora nie slyszalam sie pare lat i ktora zaprosila mnie z osoba towarzyszaca. To czy jestescie w konkubinacie/maleznstwie czy po rozwoadzie (znam pare ktora po rozwoadzie jest dalej razem) to Wasza sprawa i nie ma nic do zasad dobrego wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam, że powinni napisać na zaproszeniu z imienia i nazwiska, tymbardziej, że jesteście już długo ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno być napisane Twoje imię i nazwisko. Brak kultury. Nie idź lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×