Związek idealny bez chemii.

Od roku jestesmy razem. Mamy skończona 30-tkę.Nie mieszkamy razem. Nie rozmawiamy o przyszłości. On mnie uwielbia, szanuje, doppinguje, zależy mu.Potrafi mnie zagłaskać. Jak dla mnie - IDEAŁ. Ale nie ma chemii...nie chcę uprawiać seksu.Ostatnio poznałam mężczyznę , który nie ma tej klasy co on..ale bardzo mnie pociąga, iskrzy.. Nie wiem co robić. Boję się,że będę żałować, bo to cudowny człowiek na życie.

nie wiem - mozesz załować

czego będziesz żałować ?

mam tak samo tylko mamy po 20 i jestesmy razem 2 lata :) wg mnie zostan przy obecnym... :)

braku jego uczuciowości, zrozumienia, szacunku, wspólnych pasji, zainteresowania, niesamowitego doopingu, kultury osobistej, klasy, gustu, podejścia do życia.Uśmiechu..

EMORAL - jak wygląda u Was seks?

ale którego ? tego kulturalnego czy iskrzącego ? Z tym kulturalnym przecież możesz dalej się przyjaźnić. I tak nie ma seksu może jest z Tobą dla inteligentnych rozmów.

boję się,że będę żałować, gdy odejdę od mojego faceta. W poprzednim związku była chemia i nic więcej. Bardzo cierpiałam. Związek był straszny.

A jaki to Twój facet kiedy nie ma seksu. Przyjaciel, kolega.

co do seksu to na początku zaczęłam się nudzic gdzies tak po 8 mies bycia ze sobą, potem jakos było bo było a nastepnie zaczelismy sie otwierac na wszelkie nasze pomysly. na dzien dzisiejszy jest cudownie :) przede wszystkim że mozemy wszystkiego spróbowac i wiesz.. żadne nie popatrzy na drugie jak na jakiegoś zboczenca albo gorzej.. do zblizenia dochodzi różnie ale bywa też ze 3-4 razy w tygodniu :)

no to bierz tego leszcza i się puszczaj na boku. przecież o to ci chodzi

no i na dzien dzisiejszy.. nie wyobrazam sobie faceta bez klasy.. tego się nie można nauczyc bo albo się ją ma albo się jej nie ma. a co do aparycji to przyznam szczerze ze w porę przestałam wybrzydzać bo jestem dość ładna a takie to mają do siebie ze wybrzydzają i zostają z niczym a mój chłopak jest na takim poziomie aparycji jak ja więc mam tą świadomosc ze się za nim inne oglądają ale ona się ogląda tylko za mną :P takze co do chemii... wiadome ze juz moze nie jest jak na poczatku ale nie mozna sie spodziewac takiej samej po roku czy dwóch latach stażu związku

Myślę, że poziom aparycji to Twój właściwy poziom - tak trzymaj. :P

Aha to źle zrozumiałem "Ale nie ma chemii...nie chcę uprawiać seksu".

jeszcze sie zastanawiasz?