Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katy9

Ja i faceci czyli zawsze ten sam schemat. Proszę o porady.

Polecane posty

Gość Katy9

Witajcie. Mam problem przez który jestem sama. Nie potrafię sobie z tym poradzic. A jest to tak: Poznaję fajnego faceta, na początku nie myślę o nim jako potencjalnym partnerze i jest ok. Rozmawiamy, żartujemy, jest spokojnie. Ale kiedy zaczynam sie do niego bardziej przekonywac to: bardzo sie denerwuje, poce a co najgorsze czerwienie! No i wtedy zaczyna sie moja porazka. Unikam kontaktu z owym facetem a jesli juz muszę sie z nim spotkać to mówię do niego poważnym, wzniosłym tonem, jestem zdystansowana, prawie jak obrażona i tak kończą sie moje znajomości :-( Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nerwy są czymś normalnym, staraj się poprostu podchodzić do tego na luzie, myśl pozytywnie a na pewno będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zażywaj meliski w dużych ilościach przed spotkaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katy9
Wiem że nerwy to coś normalnego ale to jest tak że aby uspokoić nerwy jestem tak a nie inna. Zresztą mam takie poczucie że nie mogę pokazać że mi się podoba czyli jest dla mnie obojętny a nie jest, więc udaje obrażoną. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katy9
Przeczytałam właśnie temat Paraliż na widok osobay która sie podoba, no i mam ten sam problem. I w dodatku sie czerwienie! To upokarzające! :-( Mam wrażenie że facet nie jest zainteresowany, a ja sie ośmieszam, bo sie czerwienie. A to każdy widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napij sie jeszcze przed spotkaniem zeby sie rozluznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katy9
Meliska to działa srednio a w dużych ilościach może działać przeczyszczająco, jeszcze by brakowało abym przy nim biegunki dostała :/ Ale że napić sie czegos procentami? Bo jak tak to, alkohol działa na mnie słabo, a żeby czuć sie rozluźniona to pewnie pół litra musiała bym łyknąć. :-( I przez ten paraliż wszystko zawsze sie psuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×