doradźcie proszę

Szybkie pytanie. Córka (13 m-cy) ma dzisiaj 4 dzień biegunke. 10-11 koop na dzień. Dzisiaj w nocy doszła lekka gorączka (38.3°C) i teraz też jest. Nie mieszkam na stałe w Polsce więc nie mogę iść do rodzinnego. Myślicie, że mogę na IP jechać? Czy raczej przeczekać? Za bardzo nie wiem czego mogę się spodziewać po IP. Daje jej osłonowe i próbowałam węgiel, smecte ale nie zatrzymały. Z góry dziękuje.

koop?

Ja bym pojechała, bałabym się, że może się odwodnić

bzdura możesz iść do rodzinnego jeśli masz kartę ubezpieczenia UE, a jeśli nie to zdrowie dziecka jest chyba warte 70 zł??

Nie, no oczywiście zdrowie dziecka jest warte nawet dużo więcej. Tylko nawet wczoraj farmaceuta mi powiedział, że po tylu dniach to i rodzinny wyśle nas do szpitala. A ja nie chce lamentować, ale z drugiej strony, żeby za późno nie było.

dzieci mają obywatelstwo polskie? jeśli tak to są ubezpieczone ustawowo do 18 roku życia i należy im się bezpłatne leczenie i ambulatoryjne i szpitalne masz małe dziecko które zaraz się odwodni a ty się na kafeterii pytasz co masz zrobić... biegiem do najbliższej przychodni !

Ma polskie obywatelstwo. Poza tym ma holenderskie ubezpieczenie, ktore w Polsce jest ważne. Tu nie chodzi o ubezpieczenie. A w najbliższej przychodni (wioska) dadzą jej coś przeciw odwodnieniu? Przepraszam jak głupie pytania zadaje.