Wyrzuty SUMIENia i Depresja

Mam synka ktory ma 3 miesiące. Ostatnio zauważyłam, że źle oddycha - tak jakby charczy, mimo ze nie ma kataru. Poza tym dosc duzo ulewa i ma dużą ciemieniuchę. Karmie go wyłącznie piersią , mimo ze tego nie lubie, ale starsza córke karmiłam prawie 7 miesiecy to i synka postanowiłam,ze wytrzymam tyle karmic. zresztą ogolna nagonka i wieczne gadanie jakie to dobre dla dziecka sprawily, że karmie nie licząc sie ze sobą. Wczoraj udałam sie do pediatry, żeby sprawdzic to charczenie a ta na mnie naskoczyła, ze synus ma skaze białkowa i to przeze mnie, ze powinnam nie jesc białka, jajek, pasztetów, parowek, miesa tylko gotowane i ogolnei trzymac diete, źe to przeze mnie dziecko charcze, ma wielka ciemieniuche i ulewa. Ze jak nie potrafie sie ograniczyc to mamy przejsc na mleko antyalegiczne modyfikowane. Poczułam sie jak wyrodna matka, która specjalnie robi krzywde swojemu dziecku. Bije sie ciągle z myślami mam wielkie wyrzuty sumienia i teraz nawet praktycznie nei jem nic bo nic mi nie wolno. długo tak nei pociągne... mam depresje... z jednej strony... chciałam jeszcze karmic go piersia z drugiej nie jestem w satnie zachowac tej diety. A przecież pokarm matki jest taki wspanialy a moj wrecz szkodzi mojemu dziecku. Wiem, ze pewnie zostane skrytykowana ale tak chcialam napisac, moze ktos tez mial taki problem i jakos przez to przeszedł... :(

no kobieto, to dlaczego na to wszytsko pozwalasz ? nie lubisz karmic, Twoje mleko nie sluzy Twojemu dziecku , masz depresje. To po co sie meczysz ?? Przejsc na mm i juz, daj sobie pozyć. Karmilam tydzien ! , tez mi wmawiali rozne rzeczy ze mleko matki najlepsze itd, ze krzywdze. Pewnie najlepsze ale chcialam myslec o sobie i tak zrobilam. MOje dziecko jest okazem zdrowia, radosny, madry przedszkolak.

Jak charczy i ulewa to może jakiś refluks, a nie skaza?? Wysypkę ma? Jakieś skórne zmiany? Lekarzem nie jestem, ale jak słyszę takie komentarze konowałów to mi się włos jeży.

i zmien koniecznie pediatre, bo to nie lekarz tylko konował! nie ma czegos takiego jak dieta karmiacej, poczytaj o innych krajach, nigdzie nie ma diety dla matek. Wrecz przeciwnie matka ma jesc duzo i kalorycznie, nie ograniczajac sie do gotowanego kurczaja i ryzu, bo mleko musi byc pełnowartosciowe. Juz pomine fakt, ze lekarka zamiast Cie wspierac - dolozyla wyrzuty sumienia. Pamietaj, ze TY jestes matka i odpowiadasz za swoje dziecko,. Inni niech sobie gadaja, Ty rob tak jak czujesz. Przeciez nie bedziesz glodzic dziecka nawet jesli nie wykarmisz piersia

powiem ci tak,ta lekarka to jakaś idiotka!!!koniecznie zmień lekarza!!moja mała ma refluks od urodzenia i tak charczała właśnie na pewno nie możesz się tak zadręczać i niczego nie jeść bo to nie dość że zaszkodzisz sobie to i dziecku też,a na Twoim miejscu jeśli nie lubisz karmić piersią to przeszłabym na mm

dzieki dziewczyny za wsparcie. Chyba zmienie pediatre bo to nie pierwszy raz nie jestem z niej zadowlona z córką też jak chodziłam do niej to przez dwa lata dawała antybiotyki na katar i chrapanie w nocy, nie rozpoznała ze dziecko ma powiekszony migdał i przez to łapie infekcje. Dopiero jak sie uparłam to dała skierowanie do laryngologa. Tak sie zastanawiam ze moze rzeczywiscie to refluks a nie ta skaza. zmian skórnych nie ma tzn tą wielka ciemieniuche ma i w jednm miejscu na rączce taki placek zaczerwieniony ale to bardziej wydaje sie jako otarcie od ubranaka niz uczulenie. Jak mu nie przejdzie to pojde chyba do pediatry jakiegos prywatnie a jeszcze dzis poszukam innego ośrodka w którym przyjmuje normalny pediatra.