Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zastanawiam się, czy

Niemowle po porodzie - SZPITAL

Polecane posty

Gość Zastanawiam się, czy

Zastanawiam, się, czy dziecko jest z matką w szpitalu cały czas? Chyba już skończyły się czasy, gdy dzieci były bez matek, nie? Nawet na noc ma się Maleństwo przy sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. Jak ja byłam w szptalu to na sali miałam dziewczyne która prawie błagała połozne żeby wzieły dziecko na kilka godzin żeby mogła sie wyspac i nic z tego. Dziecko mogło byc u nich tylko w pierwszej dobie po CC bo matka nie mogłaby do niego wstawac. Nie wiem czy wszedzie jest to az tak resrykcyjne, pewnie jak zwykle - zalezy od ludzi. Ale ogólnie dziecko powinno byc z matką im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cały czas dziecko przy mnie było -przywiezli jakies2 godz. po porodzie i zostawili na stałe. zabierali tylko na kąpiel w zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam o 18.40 sn i dziecko przy mnie było tylko przez pierwsza godzine może dlatego bo 3 ray po porodzie zemdlałam oddali mi je o 10 następnego dnia gdy się obudziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od szpitala. Tam gdzie ja byłam kobiety (nie ważne czy sn czy cc ) miały dzieci przy sobie. Badania,kąpiel odbywały się w obecności matki.Jedynie noworodki które trzeba było dokarmiać zabierali położne ze sobą i po karmieniu przynosiły dziecko. Ja miałam cesarkę i jak tylko przywieźli mnie na salę to w łóżeczku czekał już na mnie synuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234 kropka
a u mnie w szpitalu chodziła położna do mam które urodziły danego dnia czy chcą odpocząć się wyspać czy miec dziecko w nocy przy sobie ja wybrałam to pierwsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją po cc 22:45 na noc zabrali dziecko, rano miałam już cały czas obok siebie. W każdej chwili można było zawieść dziecko do położnych by odpocząć, wykąpać się itp. Były osobne położne dla matki, dziecka i od laktacji. Bez problemu pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam wcześniaka, był na innym piętrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cc dowiezli mi malego po 12h. Kolezanka po cc zazyczyla sobie zeby polozono jej dziecko obok,tez po cc. Potem zabrali,bo wiadmo ruszac sie.nie mogla. Po sn daja od razu po badaniach. Bardzo dobrze,ze daja od razu. Dziecko potrzebuje matki a nie poloznych. Ja bylam cholernie zla,ze po cc noworodka nakarmili mi mm. Taki maly zoladek a wwalili w niego ile wlazlo i jescze sie wylewalo przez kilka h. Ale co mieli zrobic jak im pewnie plakal,zapchac buzie czyms musieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×