Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaraz jadę do mojego chorego na raka Dziadka. Boje sie :(

Polecane posty

Gość gość

Jest bardzo wychudzony, na lekach przeciwbólowych, traci świadomość. Ostatnio go widzialam ponad miesiac temu. Strasznie się boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdego to czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirranda
on boi sie o wiele bardziej, nie rozklejej sie ktos w towarzystwie musi nie byc baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propublico
daj mu Essiac http://www.vol-mal.com.pl/essiac/ i niech je też witamine B17 np w pestkach moreli czy bobie. Co do bobu nie mam pewnosci czy tam jest B17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propublico
Essiac leczy raka. Poczytaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam... Czego się boisz? Ciebie nie boli! Weź się w garść, siądz przy nim i mów do niego, bez oczekiwania na odpowiedz. Jemu jest na pewno ciężko mówić. Koleżanka od Essiac....please... Dziadek traci świadomość, jest wychudzony, to jest końcowy etap choroby, a ty supplementy jakies polecasz. Może mu jeszcze zalecisz zrobienie trwałej i pedicure? Jeszcze chwila i on nie będzie mógł NIC przełykac. Tak przy okazji autorko, nie próbuj na siłę dawać jeść lub pić, zwłaszcza jeżeli dziadek jest nieprzytomny. Płyny typu czysta woda mają tendencję do wlewania się w płuca, po prostu można kogoś utopić w łyzce wody. Lepiej podawać zagęszczone płyny. Ale tylko, jeżeli on jest przytomny. Ale najważniejsze to bądź z nim, to jest bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziedek zmarł na raka płuc. Widziałm go dzień przed śmiercią. Tego widoku nie zapomnę do końca życie, to co choroba robi z człowiekiem to coś strasznego, to już nie był mój dziadek, zawsze jak o nim myślę, staram się nie przywoływać tego widoku, tylko pamiętać go jak był zdrowy, radosny i pełny energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Dziadek zmarł na raka 6 lat temu, ciężko mi było usłyszeć tą przykrą wiadomość! Zmarl zbyt wcześnie, to byl mój najukochńszy Dziadziuś.Mam jeszcze Babcie którą również kocham nad zycie.Jest dla mnie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja się boję o to , że mnie przy podziale majątku pominie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podział majątku, o czym ty mówisz?Jeżeli już taki ma być to należy się dzieciom, a nie wnukom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×