Czy przyjmą mnie do szpitala na cc w niedziele?

Witam! Mam pewien problem związany z tym ze lekarz ginekolog skierował mnie do szpitala na cc 07.07 tylko ze jest to niedziela. Na skierowaniu nie mam w/w daty. Pytałam się paru osób i powiedziały ze nie przyjmą mnie do szpitala w niedziele i ze mam jechac dopiero w poniedziałek rano. Co mam robić?

cc przeprowadzają w niedzielę

a te osoby pracują w szpitalu?

przyjąć Ciebie przyjmą ale jak nie będzie zagrożenia dla Twojego życia czy życia dziecka to nie zrobią Ci cesarki w niedziele ,położą Cię na patologii ale po co masz tam leżeć W niedziele ,mało się dzieje więc nie pakuj się w niedziele do szpitala .

zadzwoń do szpitala

osoby, które miały cc w poprzednich latach; ze niby odeślą mnie do domu i kazą w poniedziałek rano przyjechac bo w niedziele nie ma wypisów ani wpisów. Boje sie bo lekarz mi powiedział ze mam najpózniej pojechac do szpitala 07.07 a połozenie płodu jest pośladkowe i mam mało wód płodowych, poza tym cała moja ciąza była na podtrzymaniu, tylko ze na skierowaniu nie mam konkretnej daty na kiedy cc.

Teraz już w niedziele czy święta są wypisy i przyjęcia .

jedź a nie się pytaj koleżanek

"połozenie płodu jest pośladkowe i mam mało wód płodowych, poza tym cała moja ciąza była na podtrzymaniu, tylko ze na skierowaniu nie mam konkretnej daty na kiedy cc" - tym bardziej powinnaś pojechać a nie pytać się koleżanek

lekarz Cię zbada i to on oceni czy cię przyjąć czy nie a nie Twoje koleżanki

Dziękuje za rady. Jutro pojadę do południa i zobaczę, ten jeden dzien dłuzej wytrzymam w szpitalu :)

zazwyczaj jest tak, że na weekend wypisują do domu i zwalniają się miejsca, większość osób czeka do poniedziałku żeby nie siedzieć przez weekend w szpitalu, ja zostałam przyjęta w piątek - wolałam nie ryzykować w poniedziałek i dobrze zrobiłam bo kobieta, która zrezygnowała z przyjęcia w piątek dostała się dopiero w środę, wcześniej nie było miejsc

ja miałam cc dokładnie rok temu w niedziele :)

a ja Cię nie rozumiem, skoro lekarz kazał Ci się pojawic w szpitalu NAJPOZNIEJ do 7.07, to dlaczego nie pojechałaś np. wczoraj?

Słuszna uwaga "gość" powyżej!!!! To samo mi do głowy przyszło!!!

no waśnie dlaczego nie pojechałas np. wczoraj tlyko czekasz do ostatniej chwili? Po za tym przyjmą Cie do spzitala w niedziele, bo dlaczego nie, ale czy cc zrobia to nie wiem. Zresztą to dla mnie głupota, że lekarze tak jakby pracuja od pon. do piątku...

lepiej sie spakuj i jedz jutro. zbadaja Cie i poloza na patologii albo kaza przyjechac na nastepny dzien. lepiej na spokojnie jechac niz czekac az cos zacznie sie dziac. pozdrawiam i zycze duzo zdrowka dla Ciebie i malenstwa :)

Zamiast słuchać się lekarza to pytasz się koleżanek ? Skoro miałaś najpóźniej stawić się w niedzielę to ja nie rozumiem dlaczego nie pojechałaś do szpitala wczoraj czy dziś. Tak czy siak jedź jutro!

Przyjąć cię przyjmą, ale jak nic się nie będzie działo jie zrobią ci jutro cc. Szpitale mają swoje procedury i planowane zabiegi roboą w wyznaczone dni, skierowanie skierowaniem ale decyzja należy do ordynatora. Np. w "moim" szpitalu planowe cc robią we wtorki i czwartki a nie jak się podoba prowadzącemu ciążę.