No i stało

Pierwsza mu dałam do zrozumienia słownie że mi na nim zależy. Wysłałam smsa na numer telefonu który byłam na 99 % pewna że należy do jego kumpla. Chciałam wiedzieć czy obiekt moich westchnień jest obecnie w związku. Odpowiedź była dla mnie pozytywna że nie jest :) I jeszcze kilka smsów żeśmy wymienili w których podał mi takie szczegóły że się domyśliłam że to nie jego lumpel a mój obiekt westchnień. Sam nalegał żebym mu napisała kim jestem no to mu napisałam. Napisał że mu miło i potem jeszcze wymieniliśmy kilka smsów a jak sie wieczorem spytałam o sprawe która nie miała żadnego zwiążku z nami zamilkł. Co mam o tym myśleć? Może on poprostu potrzebuje czasu. On też wykazywał znaki zainteresowania przynajmniej ja to tak odebrałam. Znamy się 3 miesiące

żadnej życzliwej duszy nie ma na forum :(

Nie martw się,co ma wisieć nie utonie:).

Tzn facet może być aż tak skomplikowany że się zastanawiać mysleć kombinować. Zaznacze może to ważne oboje 16 lat skończyliśmy naście lat temu i ja napewno a on chyba też jestesmy po przejściach