kto z was ma starych rodziców???

chodzi o takich którzy mieli 30-37 lat gdy się urodziliście??? jak wyglądało dzieciństwo wolelibyście młodych???

ja tez wolałabym młodszych po 45 to już wapno a ja miałam 10 gdy moi mieli 45 młodsi rodzice moich znajomych mieli energie robili interesy zabierali do kina na wycieczki do mcdonald a ja.... zawsze sama byłam ze starymi rodzicami

ja mam starych dziadkow... bo mamusia chowala sie razem ze mna jako moja siostra

uważam ze posiadanie młodszych rodziców ma więcej plusów patrząc na znajomych

a ja myślę że posiadanie starszych rodziców lepiej owocuje w przyszłym życiu, ja jestem najmłodsza, mam fajne starsze rodzeństwo. Moja mama mnie urodziła jak miała 40 lat i naprawdę spoko jest! Fakt, bardziej jest surowa, znaczy była, ale ja na to nie narzekam. Teraz mam 21 lat.

pamiętam te obrazki kochające się małżeństwo 30 lat prowadzi własny biznes kilkoro dzieci ( sylwester wczasy wakacje nowy dom samochód meble ciągle się bogacą) moja rodzina była trochę inna....

ja wolałam moich rodziców do 45 roku gdy mieli poprzednia prace zaluje ze nie urodzili mnie 10 lat wcześniej wtedy zatrzymałabym te chwile do 20 roku

Mam starszych rodziców i nie narzekam.Mam miała 41 lat jak mnie urodziła.Wygląda młodo, jest zadbana elegancka, tata to samo.Jest prezesem dużej firmy, mama ordynatorem kliniki.Mam strsze rodzeństwo brata i siostrę, ukończyli studia, każde na swoim.Czuję się jak jedynaczka, bardzo dbają o mnie wszyscy! Moi rodzice nie są zgredami ale fajnym kumplami dla mnie:D

no właśnie ja nie zamierzam czekać tyle czasu bo młodzi rodzice są lepszymi rodzicami

Miałam młodych i to była pomyłka, nieodpowiedzialni, na dorobku, zero czasu dla nas, miałam starszego brata, więc głownie on się mną zajmował, brak rodziców siada na mózg. Odkładam macierzynstwo, jestem nim zrazona, widze mase głupich rodzicow dookoła, nie masz czasu na dziecko, warunkow, wystarczajacej madrosci etc to ich sobie nie rob. Oczywiscie ze dziecko sie jakos wychowa, ja od 3 roku zycia bylam niezwykle samodzielna. Ale co mi po tym wszystkim? Wieczny niedosyt i niezadowolenie.

nie rozumiem dlaczego tyle osób tak chwali starych rodziców

no nie maja wyjscia:D to chwalą:D kazdy wie,ze z mlodszymi rodzicam jest fajniej,sa bardziej energiczni, wyluzowani

to przykro,ze masz takie doswiadczenia, bo ja mam zupelnie inne, jak bylam mala mama nie pracowala, bo tata ma firme, tylko mi poswiecala swoj czas, spacery, zabawy, itp,od kiedy pamietam 2x w roku jeżdzimy na wakacje, mam naprwde super rodzicow, tata zawsze mial mniej tego czasu dla mnie, ale jednak poswiecal mi go mozliwie jak najwiecej

jak byłam młodsza to uważałam ze starsi rodzice są lepsi teraz moi się zestarzeli i wolałabym młodszych

mlodzy czy stary, nie ma tu zadnej gwarancji jakosci, wszystko zalezy od osobowosci, madrosci, inteligencji, talentu, wyobrazni, kreatywnosci etc takich rodzicow bym chciala, takim rodzicem moge byc

dla moich rodzicow nie ma problemu zabrac mnie i kolezanki z klubu w srodku nocy, wszedzie podrzuca, zawsze moge na nich liczyc o kazdej porze dnia i nocy

młodsi rodzice zawsze kupowali moim znajomym co sobie zapragnęli moi 15 lat starsi wszystkiego mi żałowali...

po latach posiadania starych rodziców naj lepiej dogaduje się z.... babcią

moi rodzice są okropni obydwoje mam 23 lata i chce mieć dzieci nie chce tyle czekać co oni

wy zachwalacie a ja uważam ze to naprawdę tragedie starzy rodzice gdyby moi byli młodsi byliby normalniejsi

Moja mama miała 30 jak mnie urodziła (mój tata 28) i nigdy nie pomyślałam o niej jak o "starej". Jest fajna, liberalna, mamy super kontakt ;) No i jest naprawdę piękna mimo, że już nie najmłodsza ;) Ale po prostu piękna! Szczupła, lekko umięśniona a lekkie zmarszczki mimiczne tylko dodają uroku bo pokazują jak często się śmieje ;) Tata też super - najlepszy tata na świecie :D

moja mama miala 35 a tata 31 gdy sie urodzilam. Kocham ich najbardziej na swiecie i nie zamienilabym na mlodszych.

moi rodzice mama 31 tata 35 jak mnie urodzili nie przychodzi mi nic dobrego gdy o nich mysle

moja mama miała 25 czyli była w moim wieku jak mnie urodziła ,a mój tata 28. czyli chyba w dość przecietnym wieku mnie urodzili...Mam koleżankę co ma 27 lat ,a jej mama ma już prawie 70 czy cos koło tego... nie chciałabym miec takich starych rodziców bo by krócej byli przy mnie

ale znam tez małżenstwo co ,, wpadło " w liceum jak mieli 16 czy 17 lat i teraz ich córka chodzi do liceum i mają z nią dobry kontakt :)

moi byli tak starzy, że trzeba było ich zastrzelić.

"""kazdy wie,ze z mlodszymi rodzicam jest fajniej,sa bardziej energiczni, wyluzowani """ no nie powiedziałabym :D moja mama urodziła mnie mając 24 lata , zawsze była w pośpiechu, zapracowana, nerwowa , nie miała cierpliwości kiedy urodziła najmłodszą siostrę miała 34 lata i zupełnie się zmieniła wyluzowała,miała cierpliwość, widać było że cieszy się macierzyństwem ja zazdrościłam siostrze tej więzi jaka się wytworzyła miedzy nimi

Moja mama miała 32 lata a tata 47 jak się urodziłam. Chyba nie ma reguły. Tata jeszcze jest sprawny, mama nie

moja mama miała 38 a tata 46. byłam ich pierwszym dzieckiem

nie podoba mi się takie postrzeganie własnych rodziców ...