Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety uparcie nie chcą być pierwszą partnerką dla mężczyzny?

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego nie chcą być tą pierwszą, wyjątkową? Na ten przykład mężczyźni się cieszą i są z siebie dumni, że są pierwszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wiedzą, że ten facet widzi w nich tylko dziewicę, podnieca się tym faktem, a potem i tak zostawia albo zdradza. Dla was już nic się nie licz. Tylko r****ć. Szukacie nowych podniet. Dziewica to towar deficytowy, więc jest na topie. Jakaś tu dziewczyna pisała, że sama sobie przebiła błonę dziewiczą, żeby żaden facet nie miał tej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba cos zle zrozumiales...chodzi o to, ze dziewczyny nie chcą isc do łozka z prawiczkiem, a nie o to, ze nie chcą być rozdziewiczone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciala faceta ktory nie mial pierwszego razu, moze bylabym dla nuego bardziej wyjatkowa :( dla mezczyzn tego kwiatu jest pol swiatu a dla kobiet prawiczkow co kot naplakal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdka z niebiosami
W temacie jest pierwszą dla mężczyzny, co oznacza że to mężczyzna nie miał partnerki przed nią i dlaczego kobiety tego nie chcą, tu jest mowa o prawictwie, nie o dziewictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc ja się nie czułem wyjątkowy, a dziewica nie przedstawia dla mnie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdka z niebiosami
W sumie to mogłabym brać takiego prawika. Ale nie wiem czemu jest jakaś moda na wyśmiewanie...i jakoś mi się to udziela i zapewne innym dziewczynom także. Poza tym wolę, żeby to facet mnie prowadził w tych sprawach, a nie ja jego, jakiś taki wymóg zaradności w każdym aspekcie czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciala takiego prawika, ale trafilam na takich troche... widac bylo, ze tradycyjni :P moze im sie podobalam, ale nie traktowali mnie powaznie tylko jak laske ktora chce zabrac ich dziewictwo, dowartosciowywalo ich to, jeden mnie nawet obgadywal ze ja chyba jakas puszczalska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×