Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjaaaa.

co byscie zrobily na moim miejscu?? pijany maz.

Polecane posty

Gość jjjjaaaa.

glupie pytanie mam,co byscie zrobily? kocham bardzo meza.Dzis wyjatkowo bylam w pracy 10 godzin.pisze mu ze jestem b.zmeczona i zeby kupil mi piwko.Wracam,widze ze on juz wypity lekko(na moje 2 mocne piwa,a glowe ma baaaardzo slaba) kupil 4 piwka i 0,5 wodka 20%. mowi ze na wieczor posiedzimy sie napijemy. Poczytal bajke dziecku,potem ja przy malym posiedzialam 5 min,wracam on spi na krzesle w kuchni( dodam ze cala noc nie spal tylko ze 3 godzinki w domu nad ranem). A wiem ze jak cos wypije i usnie to juz koniec.Niema go.Budze wiec meza,mowie wstawaj,nie spij.Cos majaczy przez sen,ze zaraz,zebym dala mu chwilke,potem zaczal sie lekko czepiac mnie(norma,ale co tam) i dalam se spook Nie ukrywam ze bylam lekko zla jak wrocil do domu podpity,ale tylko dlatego ze wiem jak na niego dziala piwo nawet w malych ilosciach.No i chcialam z nim posiedziec wieczorkiem a tu lipa...i teraz moje pytanie do was?? Obudzic go(co bedzie bardzo trudne i duzo wysilku wniose zeby go obudzic i przyprowadzic di lozka) i rano i tak nic nie bedzie pamietal ale obudzi sie chociaz w lozku czy zostawic go tak w kuchni na kszesle a w nocy sam przyjdzie do lozka a rano bedzie mial waty do mnie czemu go nie obudzilam ( juz probowalam,ciezko oj ciezko). Co byscie zrobily z takim mezem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Użyj rozsądnego wysiłku żeby go obudzić i zaprowadzić do łóżka, jak się nie uda i rano będzie miał pretensje to mu powiesz że próbowałaś, ale nie dałaś rady i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nic nie bedzie pamietal, to nawet nie probuj. tylko sie namęczysz. zostaw go i rano powiesz ze probowalas ale nie dalas rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjaaaa.
och....glupi temat,wiem.No raczej niedam rady,on zasnal a jak juz zasnie i to jeszcze po piwku to klapa,nawet jak go jakims cudem obudze to juz zawlec do lozka ciezko bedzie.A i tak na 100% nie bedzie pamietal bo on spi. ale rano wyrzuty czemu go nie ubudzialam,znam go b.dobrze pod tym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go, niech sobie spi na tym krzesle. swoją drogą, nie rozumiem jak można tak odpasć po dwoch piwach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjaaaa.
nieno,potem mowil ze trzy wypil,ale takie slabizny to byly.Nie spal cala noc,tylko rano troszke.Potem caly dzien na nogach juz.Jednak fakt,trzy piwa i zgon.I on nie rozumie ze dlatego nie lubie jak wraca po mib dwoch bo wiem ze zaraz bedzie po nim.Tak jest zawsze.To juz po nim widac. Ale np wodki to moze wypic sporo,ale piwa to juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
zostaw go tak jak był, niech śpi na krześle.Broń boże nie wpuszczaj go tej nocy do łóżka.Jeśli krzesło było wygodniejsze to ma na nim spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjaaaa.
ech....zatargalam go do lozka,rano do pracy wstaje.Mialabym wyrzuty sumienia...:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
robiąc tak dajesz mu komfort picia do nieprzytomności, a to droga do alkoholizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjaaaa.
moze i prawda w tym co piszesz ale on sie nie schlal do nieprzytomnosci,duzo odgrywa w tym zmeczenie,brak snu. On po prostu zasnal. jakbym ja byla na jego miejscu i bym zasnela to z pewnoscia nie chcialabym w nocy obudzic sie na kszesle w kuchni.I bylabym wdzieczna mezowi jesli by mnie obudzil No ale juz sama niewiem czy dobrze zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziejny temat, nudny i bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×