Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

spacerówka kubełkowa - która z was użytkuje?

Polecane posty

Gość gość

na początku zaznaczam, że nie interesuje mnie opinia pań w stylu "nigdy bym nie kupiła, nie wyobrażam sobie", interesują mnie opinie pań które mają doświaczenie z takimi wózkami. jak się sprawdzają takie wózki? czy przesadzenie 7 miesięcznego dziecka do takiego wózka ma sens? jest mu wygodnie? czy nóżki nie zwisają luźno w dół zamiast być na płasko? proszę o opinie i podzielenie się doświadczeniem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
quinny miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam spacerówkę quinny freestyle, ale nie wiem, czy ona jest kubełkowa czy nie... poza tym mam jeszcze drugą - navington cadet - i różnicy w siedzisku dla dziecka nie widzę specjalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam spacerówkę quinny freestyle, ale nie wiem, czy ona jest kubełkowa czy nie... poza tym mam jeszcze drugą - navington cadet - i różnicy w siedzisku dla dziecka nie widzę specjalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie widzisz różnicy to nie jest kubełkowa. kubełek to siedzisko odlane z plastiku, gdzie d*pka jest właśnie w tym kubełku i nie można oparcia i siedziska rozłożyć na płasko. jak rozkładasz do pozycji leżącej to tak jakby w foteliku samochodowym, dziecko i tak siedzi - o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam buzza. Wydawal sie fajny /(przynajmniej z wygladu) ale to siedzisko to porazka. Moze dla malutkich dzieci, ale taka 2 latka kiepsko w niej siedziala, tzn malo miejsca miala i siedzisko kubelkowe to jednak porazka, jesli jestes duzo na dworzu i dziecko ma np spac w wozku. Niby siedzisko sie odchyla, ale musiala spac w pozycji siedzacej, pare razy probowala sie polorzyc na boczek, ale niestety nie dalo rady :-(....tak wiec sprzedalismy buzza i kupilismy chicco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy Graco Symbio i jesteśmy bardzo zadowoleni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskakarolcia
Zgadzam sie z poprzedniczka. Jesli masz zamiar uzytkowac wozek np tylko sklepu czy na krotkie wypady z domu, to OK, na dluzsze wyprawy odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty od Graco symbio - a ile ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuuu
myślałam o dłuższych spacerach także. np quinny zapp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskakarolcia
ale w zappie wogole sie siedzisko nie pochyla, jesli dobrze pamietam, no i z tymi koleczkami to tylko po asfalcie. Na chodniku masakra. My mielismy i buzza i zappa, a skonczylo sie na zwyklej Emmaljundze Scooter. Niestety moje zdanie jest takie, ze te wszystkie "bajeranckie" wozki maja to do siebie, ze ladnie sie prezentuja i nic wiecej. Kiepskie amortyzatory sprawiaja, ze masz ochote z nimi jezdzic jedynie po centrach handlowych inaczej dziecku jest ciasno, niewygodnia i na naszych chodnikach to tylko glowa im podskakuje. Ja tez nie chcialam czytac niepochlebnych opinii ne temat tych wozkow, bo mi sie starsznie podobaly, no ale przekonalam sie na wlasnej skorze ( a raczej dziecko), ze nie sa zbyt wygodne. Nie masz jakies znajomej z takim wozkiem, zeby sobie wyprobowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, to ja mam faktycznie normalne spacerówki. natomiast jeśli w nich siedzi się jak w fotelikach samochodowych, to moje dziecko lubi jeździć autem i śpi w foteliku spokojnie. myślę, że to kwestia przyzwyczajenia, bo dużo jeździmy. jeśli przyzwyczaisz dziecko do tego wózka, to niby dlaczego miałoby być źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuuu
no mam szansę odkupić od koleżanki w fajnej cenie jakiś zagraniczny spacerowy. nie jest to quinny. jest po prostu kubełkowy, ale koła ma pompowane, amortyzowane, wczesniej jezdził z gondolą. coś jak kubełkowy bugaboo cameleon. wózek o którym mówię ma opcję leżącą (zapp nie ma ale już zapp xtra ma) ale wiadomo - leżenie na płasko z tylkiem w kubełku :) dlatego pytam mamy które miały z tym do czynienia. o kółka się nie boję, o amortyzację też, bardziej o te profilowane siedzenie i sam fakt, że nie da się leżeć wyciągniętym jak kłoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam spacerówke parasolkę chicco i mysle ze taka spacerowka w zupelnosci wystarczy, nie trzeba kubelkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Moja mała miała jane rider i kubełkowa spacerówka była bardzo wygodna do roczku, ale po zimie już przesadziłam ją do spacerówki lekkiej/parasolki. Generalnie mało wózka używamy odkąd zaczęła chodzić, ale na dłuższe wyjazdy itp. mam parasolkę. Myślę, że dla malucha kubełek jest ok, ale dla dziecka starszego nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gochaacha
Siostra kiedyś miała dla dziecka parasolkę chicco model MULTIWAY Evo Cyclamen i taki kolor fioletowy, bardzo fajny leciutki wózek, praktyczny bo zawsze mogła go zabrać i wszędzie jechać z dzieckiem-wypróbowałam także więc polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gochaacha
lepiej jak dziecko ma rozkładane oparcie w wózku, zawsze może się położyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×