Jak pogodzić przedszkole i pracę? Jak wy to robicie?

Córeczka pójdzie od września do przedszkola - niestety tylko od 8 do 13 mogą zapewnić jej opiekę (dzieci z listy rezerwowej będą do tej grupy należały - jest to nowa utworzona grupa). Ja nie pracuję, dopiero muszę szukać pracy - pozostaje mi praca na pół etatu i niestety najlepiej żeby była w tej samej miejscowości, co przedszkole. Mąż pracuje od rana do wieczora, nikt inny poza mną nie odbierze mojego dziecka, więc zaprowadzę na 8, odbiorę o 13, ale w tych godzinach chciałabym gdzieś iść do pracy. Zastanawiam się jak ja to zrobię, gdzie mnie przyjmą, czy w ogóle ktoś przyjmuje na pół etatu i to w wybranych przeze mnie godzinach, które są zależne od przedszkola? Jestem załamana, bo kto mnie przyjmie na 4 godziny (być może nawet niecałe, zależy od tego gdzie ta praca będzie, bo przecież będę musiała zdążyć odebrać dziecko). JAK WY SOBIE RADZICIE? Kto Wam odbiera dzieci z przedszkola? Mi nie ma kto odebrać. Miejscowości nie znam, bo się dopiero będziemy tam przeprowadzać... Nikogo tam nie znam. Jestem lekko podłamana - głupio mi będzie pytać o pracę na moich warunkach, pytać czy od tej do tej godziny jest jakaś robota? Przecież to jest śmieszne i smutne jednocześnie :-(.

moje przedszkole było do 15 albo 16 tak że matka wracała z pracy i po drodze mnie zabierała jak chodziłam do szkoły to była świetlica czasami matka się zwalniała z pracy tuptała do szkoły i zabierała mnie do pracy i w tedy nie szłam na świetlice ale matka pracowała w wojsku to sobie mogła dzieciaka zabierać

Poszukaj świetlicy w okolicy, może będziesz mogła przechować tam dziecko. Pozostają jeszcze przedszkola prywatne (kiedy znajdziesz prace).

Dzięki za wypowiedź :-). Właśnie wszystko najczęściej zależy od pracy, a ja muszę szukać pracy jakby "pod" przedszkole... Praca ma być dostosowana do godzin przedszkola. Biorąc pod uwagę dzisiejszy rynek pracy będę mieć ogromny problem... Mogę robić byle co, tylko żeby w domu nie siedzieć. Ale nie znam miejscowości i najpierw niech dziecko do tego przedszkola pójdzie i się oswoi, to dopiero poznam teren i zacznę szukać.

Najpierw poznaj miejsce gdzie będziesz mieszkać, dziecko zapozna się z nowym otoczeniem, kiedy ono będzie w przedszkolu zrobisz rekonesans rynku pracy , zobaczysz jak tam jest. Nie masz tam żadnych znajomych żeby popytać o ewentualną opiekunkę?

Nikogo znajomego... :-/ Ale ja przywykłam, że całe życie pod górkę mam ;-). Tylko się o pracę martwię.

Czy w ogóle któraś mama pracuje na pół etaty?