Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Strachliwa Mama

Czy wy też boicie się zostawać z niemowlakiem same w domu ???

Polecane posty

Gość Strachliwa Mama

jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego sie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
A czego się bać - niemowlaka?, nienormalna jesteś, nudzisz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam tak bo od poczatku jestem sama. Jak dlugo jestem np.u rodzicow,dlugo to znaczy z 2 tyg pod rzad to potem jak wracam to mam dziwne uczucie,ze sobie nie poradze. Ale powiem ci szczerze,ze samej jest mi lepiej niz z kims. Jestem zdana na siebie,nikt nie podwaza moich decyzji w sprawie karmienia i ubierania.teraz jestem zmuszona bycu dziadkow i mam ochote uciekac. Niestety musze tu zostac (remont mieskania)i nie wiem jak tu wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strachliwa Mama
tak nienormalna jestem skoro tak twierdzisz .....twoja wypowiesz świadczy o tym że prędzej Ty ale nich ci będzie Boję się bo córcia dosć czesto sie krztusi podczas jedzenia od zawsze mnie to stresowała , ostatnio tez wymiotowała i bałam się że się zakrzusi , mieszkam na wsi do miasta daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 12:31
Moj synek tez sie krztusi. Pierwszy raz jeszcze w szpitalu. Tylko wtedy mnie to stresowalo. Tera podchodze do tego ze spokojem,odpowiednio ustawiam dziecko. Jak bardzo mocno to przechylam jak najbardziej glowka w dol. Karmisz piersia?karm pod tzw.gorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj
nie boję się, ale bywa ciężko, bo nie ma nikogo do pomocy w opiece i czasami trudno nawet skorzystać z toalety. wiele zależy też od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie rpzejmuj sie, że ktos Ci tutaj pisze, że ejsteś nienormalna. To albo gimnazjalistki albo zakompleksione babsztyle, które muszą tutaj wyładowac frustracje zanim przyjdzie mąż i powie im, że zupa za słona jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak miałam na początku, bałam się właśnie zaksztuszeń i ataków refluksu nie martw się z czasem Ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strachliwa Mama
dokładnie nie biorę tego do siebie, tylko zadziwia mnie ta złosc w ludziach... ja czasami gdy maż jeździ w w delegację wole pojechać do rodziców bo nie mogę się przełamać by zostać sama z dzeckiem , początkowo zostawałam , ale za każdym razem jak maż wyjezdzał to coś się działo , chyba złośliwość losu :/ i teraz się zablokowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od dziecka? Od Ciebie!
Trudni skorzytać z toalety, dlaczego? A co się dziecku stanie jak będziesz w toalecie? Przyzwyczaiłaś go do lelkania to masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynie chyba nie chodziło o to...ja malam taka sytuacje, połozyłam córcie spac , zajełam sie sprzataniem, usłuszałam cos dziwnego alenie wiedziałam co to... pobiegłam szybko do łożeczka a córcia wymiotowała, w tym sense czasami strach zostawic dziecko i pojsc do łazienki, ja autorko cie rozumiem , z czasem mysle ze ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka mojego brata jak miała z 3 miesiące zaczęła się tak krztusić, że prawie umarła. Byłam tylko ja i matka dziecka. Musiałam zadzwonić po karetkę, widziałam jak sąsiadki się zbiegły i próbowały ratować dziecko, trochę podrzucały nią jak szmacianą lalką. To był okropny widok, nigdy tego nie zapomnę. Dziecko całe sine, później w szpitalu pod kroplówką. Nigdy nie zgodziłam się zostać z bratanicą sama. Teraz ma 5 lat więc już nie ma takiego problemu ale niemowlaków się boję i zapewne będę panikować jak będę miała swoje dziecko. Ta sytuacja wyryła mi się w pamięci i nigdy tego nie zapomnę. Dlatego ja rozumiem Twoje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiutuiu fiu fiu
też tek miałam , myślę że z czasem Ci przejdzie , dziecko będzie coraz starsze a co za tym idzie bardziej ,,kumatsze ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×