seks na jeden raz...

Przespałam się z żonatym kolegą i co najgorsze wcale tego nie żałuję. Nasze relacje po tym zdarzeniu są takie jak przed. Jego żonę też znam i widuję ją również. Nie mam z kim o tym porozmawiać i męczy mnie to. A najbardziej wstydzę się tego że chcę zrobić to jeszcze mimo że ustaliliśmy że to był tylko jeden raz. Nigdy jeszcze czegoś takiego nie zrobiłam, zawsze zastanawiałam się czy można tak po prostu pójść z kim do łózka i zapomnieć? Wychodzi na to że tak...

spotkaj sie ze mna a zobaczysz co to prawdziwy sex

mówi się że "krowa co dużo ryczy mało mleka daje" :P

spotkajmy sie a zobaczysz co znaczy bardzo dlugi sex

jestem dlugodystansowcem moge sie kochac godz. bez przerwy

mozemy sie kochac cala noc mam wiele wytryskow potrafie sie spuscic 15 razy w ciagu nocy

dzięki za zaoferowanie się ale nigdzie nie napisałam że akurat tego potrzebuję...

jest tutaj ktoś poważny z kim można pogadać?

:(

żle robisz

po co... zastanów się nad tym jakie to może mieć skutki w przyszłości kolo ma zone, możesz rozbić małżeństwo, mają dzieci? pomyśl że dzieci też będą cieprieć jeśli oni się rozejdą zakończ myślenie o tym, do szczęścia nie jest ci to wogóle potrzebne, a jemu tym bardziej...

Też mi się to kiedyś zdarzyło. Facet, z którym to zrobiłam był (i jest) moim kolegą. Żonę też znałam i widywałam, aczkolwiek koleżanką moją nie była, nie zamieniłśmy chyba nigdy ani jednego zdania. Nasze relacje z kolegą są takie jak wcześniej, choć już minęło od tego czasu jakieś pół roku. No i cóż, zanosi się na powtórkę, ale tym razem bez większego stresu, bo w międzyczasie kolega zdążył się rozwieść :p

krytykować nie zamierzam bo to wasz wybór....jednak skoro chcesz więcej tzn że tęsknisz, skoro tęsknisz to może źle sie i dla Cb i dla niego skończyć....nie mam nic przeciwko ogólnie, ale radze się zastanowić... pozdrawiam

Piszesz, że poszłaś z nim do łóżka i zapomniałaś jednoicześnie pisząc 'Nie mam z kim o tym porozmawiać i męczy mnie to', 'najbardziej wstydzę się..' HAHAHHAHAHAHAH

nigdzie nie napisałam że zapomniałam, logiczne jest to że nie skoro myślę o tym... zdaję sobie sprawę z tego że ciągnięcie tego nie ma sensu, on pewnie też tak myśli skoro zachowuje się normalnie... mają dzieci i wiem że nie zachowuję się w porządku i akurat źle mi z tym mimo że nie żałuję... u mnie jest o tyle gorsza sprawa że żonę znam, spotykamy się, można powiedzieć że jesteśmy koleżankami co jest kolejnym powodem żeby mnie pewnie skrytykować... to miał być jeden raz, tak się umówiliśmy i nie planowaliśmy tego, tak wyszło... sama go po wszystkim zapewniałam że nie było sprawy i musimy zapomnieć... ale mimo wszystko, mimo że próbuję to nie mogę :( i najgorsze jest to że gdyby on dał mi jakiś znak to pewnie weszłabym w ten układ bez zastanowienia :(

głupota ludzka nie zna granic a potem łzy I zgrzytanie zębami skrzywdzisz siebie,jego zone I dzieci gratulacje

on jest żonaty a ja uważam że nie da się zbudować swojego szczęścia na czyjimś nieszczęściu co ty właśnie powiedziałaś że bez zastanowienia mogłabyś zrobić

nie chcę nic od niego, nie chcę żeby jego żona się dowiedziała i nie zamierzam niszczyć ich małżeństwa a tym bardziej krzywdzić dzieci... chcę tylko seksu i tej odrobiny pikanterii która towarzyszy w takich relacjach... wiem że jestem okropna, mimo wszystko chcę tego choć nie wiem czy on tez by tego chciał... miał okropne wyrzuty sumienia, nigdy nie zdradził żony, przynajmniej tak twierdzi...

Mam ochotę na sex telefonik! Jestem młodziutka i ostra, możesz powiedzieć mi wszystko co chcesz, czekam na twój telefon kochanie, jestem Kamila 22lata, czekam na http://sextelefon.twojweekend.com/ zadzwoń i chodźmy się bzykać.

Może trochę nie na temat ale uważam, ze zwykły seks jest przereklamowany, warto spróbować czegoś nowego np seks telefonu... Moje pożycie erotyczne ożywiły dziewcyzny z http://seks-telefon24.pl/ tylko się nie śmiejcie, tego najpierw trzeba spróbować a dopiero potem oceniać.