Gość sercowa Napisano Lipiec 9, 2013 hej... postanowiłam napisać na forum,żeby się wygadać,bo rozmowa do 4 ścian nie jest zbyt dobra. a mianowicie ,nie wiem czy to normalne zachowanie czy już mi odbija,ale nie umiem sobie radzić z tęsknota za swoim facetem,widujemy się co tydzien,od piątku do niedzieli,ale ten czas kiedy się nie widujemy jest dla mnie koszmarem;/;/ możecie powiedziec... "kobieto,zajmij sie praca to odechce Ci sie tesknic",problem w tym,że jej nie mam i szukam ciągle,w domu staram się jakoś zając myśli,a to sprzątaniem,a to rysowaniem,robieniem jakiś kartek ,bransoletek,poduszek itp ale średnio mi to ostatnio pomaga,coraz gorzej znosze te nasze rozstania,płakać mi się chce ;/ wiec moje pytanie jest takie,był ktoś w podobnej sytuacji? jak sobie z tym poradzić?? z góry wielkie dzieki za odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach