Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z za granicy30

Po co niektorzy jada za granice skoro zyja strasznie biednie?

Polecane posty

Gość z za granicy30

Przyklad mojej znajomej, przyjechala i ma teraz ogromne problemy, gdyz mieszka w domu z dwoma rodzinami jeszcze i z dzieckiem w 1 pokoju sie cisna. Ktos na nich doniosl no i mieli wizyte i dostali ostrzezenie i nieprawidlowych warunkach dla dziecka. I teraz ona placze i prosi mnid bymcos zrobila, bo w zwiazku ze swoja praca moge sie czegos dowiedziec. Tylko wystarczy wziac ti na logike, po co przyjezdzac i zyc gorzej niz w polsce? Albo co mnie bawi 2nie dosc, ze duzo polakow zyje na kupie jak cyganieto jeszcze jak jezdza do kraju to przyjezdzaja obladowani jedzeniem i wiem, ze polskie lepsze ale luxzie kupuna wszystko makarony, ryze, cebule:O az czasem jak pwoslucham to mi wstyd, zerodacy takich dziadow z siebie robia. W ziazku z moim zawodem mam stycznosc z obcokrajowcami iwidze jak czasem polacy zyna. Jakisens wyjezdzac i dziadowac gorzej niz w kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy wy z tego Polski skonczycie sie wpierdalac innym ludziom w ich zycie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z za granicy30
Sorry za bledy ale pisze z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko topiku, moze I wyjechalas z kraju, ale kraj nie wyjechal z ciebie, wytrzep najpierw sobie slome z butow, a potem graj wielka pania z zagranicy, ja tez mieszkam za granica i z jednego sie tutaj ciesze, ze nikt mi sie nie wpierdala w moje zycie i ja nie musze zyc zyciem innych. Ty pilnuj wreszcie swoich spraw i nie wtracasz sie jak zyja inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo za granicą mają gwarant pogody, czego nie można powiedzieć o Polsce, a cenowo w zasadzie wychodzi podobnie. Poza tym co cię to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wstydzic sie to powinnas za siebie a nie za kogos, ja nawet jak jakis inny Polak wysra sie przy mnie na chodniku, mam to gdzies, to nie moj maz, nie moj syn, kazdy powinnien sie wstydzic sam za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech jadą ,życie jest jedno i trzeba korzystać może będzie lepiej i nie wierze w to że mają tam gorzej niż Pl ,mam bardzo dużo znajomych co wyjechali i mimo że nie maja tam luksusów to żyją jako tako ,w końcu czegoś się dorobią nie wiem skąd ta zawiść w ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z za granicy30
tak, nie wtracaj sie, ale jak kolezanka ma teraz problem to wtrac sie i pomoz bo dzieciaka zabiora:O Mam taka prace, ze widze jak zyje patologia i najwieksza sa rumuni i polacy:O Taka praca, ze sie tracac musze i wypelniac papiery, tlumaczyc jak dzieciaki im zabieraja badz zakladaja sprawy w sadzie. Dodam,z e jeszcze pakistance tez sa w trojce najwiekszej patologii ale nawet ukraincy nie przebija polakow. I w wiekszosci to wyglada tak, ze chlop wyjechal sam, pokoj znalazl i do tego pokoju sciaga zone z dziecmi, ktora siedzi na d*pci bierze marny zasilek a potem placze, ze jej dzieci zabrali. Najlepsza pod tym wzgledem byla rodzina 5 osobowa, ktorzy mieszkali na 1 pokoju chyba z kilkunastoma osobami roznej narodowosci. Ale placz byl jak trojka dzieci do rodziny zastepczej trafila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z za granicy30
i wiem,z e sa ludzie ktorzy zyja normalnie i na poziomie, mam znajomych polakow i nie jest to zadna patologia, takowych widuje tylko w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
tez najbardziej sie ciesze z tego, że nikt mi sie nie wtrynia w życie :) nie gapi się, nie obgaduje, ni mówi jak mam żyć. Jak będę chciała to sobie cebulę będę woziła - jaki w tym widzisz problem? :D Masz jakieś małomiasteczkowe kompleksy, ja mieszkałam w pl w dużym mieście i w tym samym mieście moja mama, która na ogrodzie miała szczypiorek, choć warzywniak miałam pod blokiem woziłam sobie szczypiorek od mamy, bynajmniej nie dlatego, że mnie nie stać :) w słoikach zupę też sobie przywoziłam od mamy i kotlety w pojemnikach :D i jakbym mogła to do Londynu tez bym sobie przywoziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z za granicy30
to nie o to chodz, ze wozisz bo lepsze, bo ja tez wole szynke z polski i przywoze czasami. Tylko, ze niektorzy zyja gorzej niz w Polsce, na kupie i nic nie kupuja tutaj na miejscu. Znalam ludzi, ktorzy jak im zapasy sie polskie pokonczyly to chleb wcinali suchy, bo maslo za drogie bylo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za granicą jest lepiej!
Ja rok temu wyjechałam z dzieckiem i mężem. Początki trudne,ale życie lepsze niż w Polsce. Każdemu doradzę wyjazd!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za granicą jest lepiej!
A ja kasjerka,mąż budowlaniec. A jednak można żyć normalnie, a w Polsce? Biednie i biednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
bo mają nadzieję, że sie odbiją...pomyśl jak ciężko musieli miec w pl i stracili pewnie nadzieję, że się sytuacja może poprawić, a wyjazd widzą jako szansę... na lepsze jutro... Ja podziwiam wielu z tych ludzi i szanuję, jeżeli widzę, ze kierują się rozumem a nie głupotą i cwaniactwem... pozostałych omijam wielkim łukiem :) zresztą zdecydowaliśmy z mężem, ze wyjeżdżamy z tego kraju, bo jest za bardzo opiekuńczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z za granicy30
poczatki moga byc trudne, zgadzam sie, ale sa ludzie co zyja tak strasznie latami. Ta znajoma co mnie poprosila o pomoc to rok tak zyje i moglaby juz isc do pracy i wynajac cos by zyc jak ludzie, a nie teraz sie boi, ze jej dziecko zabiora. Ja jej powiedzialam, ze nic sie zrobic nie da: albo wyjedzie z dzieckiem poki nie ma nadzoru albo jak najszybciej musza zmienic mieszkanie. To jej pierwsze pytanie bylo czy jak pojedzie do polski to jej kasa na dziecko przepadnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
do niektórych się nie dotrze...nie wiedza nawet, że stać ich na więcej i po prostu nie zmieniają swojej sytuacji i czekają tylko na to co im ze stołu skapnie, zamiast wziąć los w swoje ręce.. a ten kraj daje tyle możliwości...choćby to, że można łatwo sie przekwalifikować, zdobyć nowy zawód i tutaj nikt się zadaje pytania, jak w PL "w tym wieku pani zaczyna....?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×