Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WkurzonaOnaaaa

Szukanie pracy, efektów 0 - ktoś też tak ma?

Polecane posty

Gość WkurzonaOnaaaa

Skończyłam studia i poszukuje pracy, kilka miesięcy, i co? Rozsyłam CV - bez żadnych efektów, na dodatek jestem z małej miejscowości i jak już trafi się jakaś praca to albo od razu obstawiona i ogłoszenie dla picu, albo niby jest rekrutacja a i tak wiadomo że dana osoba ma wygrać. Człowiek się już załamać może! I co tu robić... można tylko wiare w siebie i swoje możliwości stracić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie tylko czy masz jakies doswiadczenie zawodowe?bo ja mam kilka lat doswiadczenia i tez znalezc nie moge bo albo debilne testy sa albo ktos lepszy sie trafi bo umie to czy tamto,a ja akurat tego nie wykonywałam, tak jakby sie nie mozna bylo czegos nowego nauczyc, ile szukasz tej pracy? po studiach bez doswiadczenia jak i z doswiadczeniem ciezko znalezc prace, wymagania maja bardzo wysokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WkurzonaOnaaaa
Jestem po studiach, więc doświadczenie prawie żadne - tylko pół roku, więc co to jest... A szukam jakieś 5-6 miesięcy, już mam dość, albo niebotyczne wymagania, albo np. są oferty ale bardziej dla facetów, albo znowu rekrutacja jest a i tak ktoś już jest ustawiony kto ma zostać przyjęty, no jednym słowem porażka. Na dodatek niewielka miejscowość więc tych ofert też nie ma jakoś bardzo dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to widzisz ja w gorszej sytuacji jestem, bo doswiadczenie mam, na rozmowy jezdze kilka razy w miesiacu, mam wrazenie ze trace tylko czas i kase na benzyne, a szukam pracy na Slasku i mam doswiadczenie, znam jezyk, wiec teoretycznie powinno byc mi łatwiej a nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WkurzonaOnaaaa
Ja już nie wiem komu jest łatwiej... z doświadczeniem - ciężko, bez tak samo, jednym słowem lipa... Ja też średnio na miesiąc minimum 1 rozmowa, co i tak jest sukcesem bo ilośc wysłanych CV a jakikolwiek odzew na nie to ułamek procentu chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz więc nadszedł czas na zdobywanie doświadczenia, skoro na studiach nie było możliwości. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie rozważałaś wyjazdu do dużego miasta? Moja kumpela była w podobnej sytuacji, skończyła "prestiżowy" kierunek na studiach, ale przez 5 lat zero doświadczenia (nawet pracy wakacyjnej). Wyjechała do Trójmiasta, załapała się do KFC, po pół roku pozdawała te ich wewnętrzne testy i teraz jest menadżerem z pensją bliską średniej krajowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tabou to ta twoja koleżanka to musiała rozłożyć nogi i wypiąć tyłek już ona dobrze wiedziała przed kim... bo takich cudów to nie ma jak ty piszesz hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciex do mc donalda i kfc biora nawet studentow tzn kiedys tak bylo podejrzewam ze teraz tez tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WkurzonaOnaaaa
No wyjazd do dużego miasta to w sumie dałby mi tylko doświadczenie, bo to co bym zarobiła poszło by na utrzymanie się tam, więc to też nie do końca dobre rozwiązanie. I na pewno nie praca w kfc, bo takie doświadczenie po moim kierunku studiów to mi do niczego nie jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam bo może znajdę
Ja szukam trzeci miesiąc. Mam kilkuletnie doświadczenie zawodowe, ale to w niczym nie pomaga :( Byłam na jednej (!) rozmowie kwalifikacyjnej, która okazała się kompletną stratą czasu. Teraz czekam, bo jeden z potencjalnych pracodawców obiecał odezwać się w tym tygodniu. Nie wiem tylko czy moja nadzieja na ten kontakt ma sens... Załamać się można.... Kolejny tydzień walki o siebie i swoją przyszłość. Życzę Wam powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukam od sierpnia 2013, wysyłam i nic... mam doświadczenie w administracji, ale w urzędach nie mam szans, bo konkursy są poustawiane pod konkretne osoby. W zasadzie to 1/20 osoba się odezwie. Piszę ogłoszenia na gumtree i olt, ale marne skutki. Też czekam na telefon, dziś mieli do mnie zadzwonić, ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajjoba
Absolutnie nie trać wiary w siebie! To przede wszystkim. Po drugie przejrzyj się swoim dokumentom aplikacyjnym. Gdy aplikujesz na dane stanowisko pracy pisz w CV i liście motywacyjnym tylko o tym doświadczeniu/umiejętnościach, które są istotne z perspektywy stanowiska pracy o które się starasz. Pamiętaj o tym by CV podpisać imieniem i nazwiskiem już w nazwie pliku, bo w praktyce rekruterzy dostają setki dokumentów aplikacyjnych o nazwie "CV.doc", dzięki czemu łatwiej się zgubić w tłumie kandydatów. Więcej porad na temat poszukiwania pracy i funkcjonowania na trudnym niewątpliwie rynku pracy, znajdziesz tutaj: http://dajjoba.wordpress.com/ Głowa do góry, na pewno znajdziesz wymarzoną pracę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze tak wysyłam CV, normalnie załamana jestem, z licencjatem w 2008 r. "dostałam" dwie prace - mogłam sobie wybierać, a teraz z mgr i podyplomówką nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam bo może znajdę
I co - dzwonili? Ja też mam ogłoszenia zamieszczone + CV "wisi" wszędzie tam, gdzie się da. Czuję się jak śmieć, głupia i nienadająca się do niczego. A jeszcze niedawno miałam taką fajną pracę, która dawała pieniądze, satysfakcję i poczucie, że jest się potrzebnym i w czymś dobrym. Chce mi się wyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie zadzwonili (mówił, że w pon.) dziwne, ale wiedziałam, że tak będzie, śniło mi się, że mnie oszukali... Też się czuje jak śmieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doświadczenie, wykształcenie nic nie znaczą, bo teraz liczą się znajomości. Mam znajomą, (bez żadnego stażu, doświadczenia) studentka I roku, siostra załatwiła jej pracę w US.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takiego gadania ze wyjazd do duzego miasta nic nie da bo cały dochod pójdzie na utrzymanie. To co lepiej siedzieć gdzies na zadupiu i w ogole nie zarabiać? Bez sensu takie myslenie. Piza tym w duzych miastach zarobki sa wieksze niz w malych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam bo może znajdę
To przykre. Wiem, że niektórzy ludzie nie przywiązują wagi do takich słów, ale skoro powiedzieli, że zadzwonią to co im szkodzi, żeby ten telefon rzeczywiście wykonać? To szukanie, wysyłanie CV, czekanie, znowu szukanie, znowu czekanie.... dobija i sprawia, że przychodzą do głowy najgorsze myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co zrobić, tylko się załamać można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takiego gadania ze wyjazd do duzego miasta nic nie da bo cały dochod pójdzie na utrzymanie. To co lepiej siedzieć gdzies na zadupiu i w ogole nie zarabiać? Bez sensu takie myslenie. Piza tym w duzych miastach zarobki sa wieksze niz w malych xxxx jakaś ty głupia oślico. Ja jestem z dużego miasta (Łódź) i zarobki to minimum krajowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w warszawie też proponują minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitrega

Po ukończeniu szkoły policealnej uważam, że warto. Zdobyłam zawód, bardzo dużo się nauczyłam, nie tylko na zajęciach ale też na praktykach za granicą. A zrobiłam Technika dentystycznego w Studium Pracowników Medycznych i Społecznych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×