Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deesceentradaa

Kobiety które szpiegują swoich partnerów

Polecane posty

Gość Deesceentradaa
ashleyyyyyy jak miałam tego nie zrobić jak mi taki świetny sposób podsunęłaś? :D ale widać bardzo rzadko jest zalogowany na gmailu. Może to dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to widać,że wasi faceci naprawdę was kochają i im zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czytam i czytam .... :P moj tez jest u mnie zalogowany na gmailu, ale nie wiem jak sie sprawdza historie? moze ktos dokladniej wytlumaczyc? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deesceentradaa
logujesz się na gmailu, klikasz wyszukiwanie-> prawy dolny róg google.pl -> prawy dolny róg ustawienia -> historia online tylko ciiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, zaraz po ciiiiichu sprawdze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem informatykiem
co wy sie tak przegladarki uczepilyscie:D jest wiele innych miejsc na kompie gdzie mozna sie dowiedziec tego i owego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święty Boże... to działa ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deesceentradaa
Dziewczyny stop! Po to zalożyłam ten temat, żebyśmy się wspólnie ogarnęly, a my dzielimy sie pomysłami na szpiegowanie, to horror :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deesceentradaa
ja lecę spać. W sumie żal mi mojego chłopaka, że tak robię, bo on jest tak kochany i tak go kocham, że czasem myślę sobie, że jakimś potworem jestem tak go sprawdzając. Chyba faktycznie poproszę go, żeby pozmieniał hasła... ale czy ja naprawdę tego chce? Nie wiem czy naprawdę chcę przestać. Ech. Dobranoc i nie szpiegujcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no więc sprawdziłam :P parę zdjęć znalazłam, ale nic groźnego ogólnie. Podejrzewam, że mój to już nie wyszukuje w google, tylko od razu na pasku wpisuje pewne strony. Kiedyś siadłam na jego kompa i ot mi się nudziło, sprawdziłam jego ukryte pliki.... nie wiem, czy on mnie uważa za idiotkę... były tam zdjęcia rozbierane jego exdziewczyn, które mi obiecał, że skasuje (już dawno) - miał je na poczcie też. Weszłam na pocztę, usunęłam. Na kompie wciąż pozostały, ale coś czuję, że niebawem tam też znikną ^^ Stopniowo, nie wszystkie na raz :P A przecież nie zrobi mi awantury o zdjęcia, których już dawno nie powinien mieć... Jestem zła i okrutna, ale niestety mój sobie zasłużył na wieczne sprawdzanie, bo wiele razy miał nieprzyjemne niespodzianki dla mnie w postaci rozmów z jakimiś dziewczynami na fejsie, gadu itp. Czasami sobie mówię... "No dobra, nic nie znalazłaś, za jakiś czas go przypadkiem sprawdzisz i jeśli nic nie znajdziesz, to zaprzestaniesz tego szpiegowania" Sęk w tym, że zawsze znajduję... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w ogóle to bardzo ciekawy temat, rzadko się tu takie na kafe spotyka. a już myślałam, że jestem jedyną porąbaną laską, która sprawdza swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deesceentradaa
gość ojej, mówiąc prawdę nie wiem co bym zrobiła gdybym takie rzeczy znajdowała. W Twojej sytuacji naprawdę nie dziwię się, że szpiegujesz. Tylko zastanów się nad tym, bo co to za życie kiedy nie ma się zaufania do najbliższej osoby? Ja też jestem pod wrażeniem poziomu dyskusji :D to aż niepodobne do kafeterii, żadnych obelg, podszywów? Jestem zaniepokojona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashleyyyyyy
Heheh dziewczynki widze, że wam ,, pomysła'' posdunęłam.. z tymi googlami to jest przegięcie bo moża wiedzieć naprawdę sporo o swoim facecie... Ale powiem wam, że niewadno przeprowadziłam się z moim facetem na swoje i trochę się zmienia. Szpieguję znacznie rzadziej. Mam nadzieję, że nieddułgo to się skończy. Chociaż wątpię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie sprawdzam mojego faceta, bo podejrzewam, że gdybym to zrobiła rzuciłabym się pod pociąg z żalu. A tak poważnie kto szuka ten znajdzie, nie ma co się oszukiwać, dla mojego zdrowai psychicznego tego nie robię, jestem z facetem od 4 lat i w sumie od jakiś pół roku przestałam się przejmować tym co on tam robi, uwieszać się na nim i szpiegować, skupiam się teraz tylko na sobie i zajmuje się sobą. Nawet jak siedzi przy kompie całe dnie to mam to w d***e ide do drugiego pokoju i robie swoje rzeczy, albo wychodzę. Szkoda życia na zamartwianie się czy opn coś kombinuje, jeśli kombinuje to zostawiam to jego sumieniu, w końcu io tak się wyda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashleyyyyyy
Gość wiesz , że jak facet ma jakieś zdjęcia swoich ex to ich tak łatwo nie usunie to już chyba ich takie sentymenty. Gorsze jest to , że rozmawia z innymi. Mój tez mial czas bardzo króciótki , że sobie pisal z jakimiś dziwczynami z fotki z nudów, mówil ze sobie tam robiła zwałę itp ale mnie to strasznie zirytowało no ale to było kilka lat temu. Ciesze się, że się nie ugania za laskami, a jak pisze z kumplami, kuzynami , kuzynkami o mnie to widzę, że mnie szanuje i pisze same dobre rzeczy. To mi dało do myślenia , że rzeczywiście jest dla mnei dobry.., Czasem szpiegowanie przynosi więcej korzyści niż strat. wzzystko zależy od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontrola podstawą zaufania dziewczyny :) zatem nie miejcie żadnych rozterek z tym związanych doskonale wiem co potrafi odpierdzielić nawet cholernie i szaleńczo zakochany facet ...bo sam nim jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Wam powiem tak, kiedys znalazłam u mojego faceta jakieś strony porno czy coś, załamałam się, było to 2 lata temu i do teraz jak sobie pomyślę to mam ciarki, wtedy coś we mnie pękło, poczułam się brzydka, niepotrzebna, niekochana. To było okropne doświadczenia, do dzisiaj mi przykro jak o tym pomyślę, bo wierzyłam w taką super idealną miłość, że tylko ja i on, że miłosć, namiętność, wierność itd. Tamta akcja nauczyła mnie 2 rzeczy: nie ma idealnej miłości, facet jest emocjonalnie upośl;edzony i nie jest w stanie dać Ci tyle uczucia co Ty, po drugie nie sprawdzaj, bo jak się zamartwiasz to krzywdzisz tylko siebie, bo on to zleje. Tyle w temacie! Nie sprawdzajcie dziewczyny, bo to tylko facet, a będziecie przeżywały jakby był dla Was niewiadomo kim, lepiej na sobie się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashleyyyyyy
Gość- sorki, ale ty chyba nie wiesz czym jest porno dla faceta. Ty i porno to 2 inne odrębne kwestie. Porno to nie jest rzeczywistość, to swoisty rodzaj zabway, ucieczki od szarej rzeczywistości. Moim zdaniem jest to normą , oczywiście tylko wtedy kiedy nie przesadza z oglądaniem i nie przeklada tego na waże wspólne życie. Mężczyzna jest wzrokowcem, każdy lubi sobie obejrzeć to i owo. jestem na tym etapie, że zdałam sobie z tego sprawę. Nie łączy sie pornoli z miłością. Chyba , że mężczyzna rzeczywiście przesadza z oglądaniem tego typu rzeczy i wchodzi z porno do sypialni. Temu mówię stanowcze NIE . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś nie było pornoli i ludzie żyli....jak dla mnie nie ma oglądania pisania podrywania jarania się czymkolwiek i kimkolwiek ja tego nie robię i tego samego wymagam od mojej partnerki jak nie...to wolna droga co to za życie z kimś kto do ciebie nie pasuje ....żadne! a i jaka męka długie lata a po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashleyyyyyy
Historia pornografii sięga starożytnej Grecji, Gdzie tworzono rysunki pornograficzne, w celu pobudzenia seksualnego. Ale chyba nie warto tu się nad tym rozdzowić bo dystusją schodzi na inny tor. Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat i każdy ma ,,swoje racje" . Ja szanuje to, że nie każdy musi być tak liberalnie nastawiony do tych spraw. Jednak , żyjemy w epoce internetu, trzeba myśleć racjonalnie i umieć znaleźć złoty środek we wszystkim . Tylko o to mi chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deesceentradaa
Macie racje, że czasem można się samych miłych rzeczy dowiedzieć i ja na szczęście tak mam, chociaż 2 lata temu znalazłam, że przeglądał sobie profile dziewczyn na fotce.pl. Ale do żadnej nie pisał. Awantura była, bo poczułam się strasznie zdradzona i w ogóle po co oglądać, skoro jest ze mną? Przejął się strasznie tym, chyba naprawdę bardzo się bał, że mnie straci. Od tej pory nic takiego się nie zdarza. O porno zazdrosna nie jestem, ogląda bardzo rzadko a nawet jeśli, to przecież te kobiety są całkowicie wirtualne. Bardziej zabolała mnie właśnie ta fotka, bo przecież do tych dziewczyn on może zawsze napisać. Ale profilu tam nie ma, usunął zaraz jak się poznaliśmy. Kontrola podstawą zaufania... no jest coś w tym. Ale ja czułabym się podle wiedząc, że on mnie tak szpieguje dlatego bardzo nie chce robić tego jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak zobaczyłam porno u mojego faceta, to był to początek końca tego związku, ciągłe myśli dręczące, zakrywanie się w czasie seksu, no bo przeciez on mnie z nimi porównuje, one są ładniejsze (bo byłay faktycznie), ciągła spinka i wszechogarniający zjadający mnie od środka smutek i brak wiary w to, że mu wystarczam. Męczyłam się tak 2 lata, wmawiając sobie, że to normalne itd, ale w końcu dałam sobie spokój z oszukiwaniem siebie, bo prawda taka, że wtedy pękło mi serce i już nic nie było takie jak kiedyś. Dałam sobie spokój, odpuściłam ten związek, byłam szczera powiedziałam w czym rzecz, teraz oddchyam pełną piersią bez niego i bez zastanawiania się czy jestem dla niego wysratczająco dobra. A on niech tam sobie sam te pornole ogląda i zachwyca i zaspokaja się tymi paniami, ale beze mnie, ja nie będę na wymiankę, co to to nie. Dopiero teraz sama jestem szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
Czy wyście powariowały??? Szanujecie w ogóle prawo ludzi do prywatnosci? Przecież to totalny brak kultury, zwykła wiejska ciekawość! TAK NIE MOŻNA! Chciałybyscie, zeby Wasi faceci grzebali Wam w rzeczach? Brrrr, autentycznie brak wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi facet grzebie i w komórce i w kompie wszędzia, ja mu nie grzebie, bo mnie to wali, on tez niczego nie znajdzie, bo zawsze jestem i byłam w porządku, tylko traci czas, ale to jego czas niech sobie traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwa Lukrecja
to nie brak wychowania tylko sprawdzanie zaufania -tak powiedział mi facet ufaj ale kontroluj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doksycyklina
a co powiecie o tym: sprawdziłam fb mojego chłopaka( poprostu podejrzałam jego hasło;-) pisał tam z dziewczyną w sumie jakby troche flirtował ale to mi koło d... lata wydawało się niewinne ale ona zadała mu pytanie : czy mnie kocha-jakas obca baba a on jej na to : chyba tak, raczej tak, na tą chwilę tak a mi mówi ze chce spedzic ze mna reszte zycia to o co chodzi? z inna znajoma ze szkoły jeszcze umawiał sie na sniadanie (zawsze po nocnej zmianie je sniadanie na miescie) pisał tez ze swoja była ale tam nic nie znalazłam ;) po naszej rozmowie na temat pisania z innymi na fb- nawiązałam do kolezanki z która chłopak zerwał po czyms takim on wszystkie te rozmowy usunął. dziwne jego zachowanie poradzcie ;-( dodam ze jestesmy ze soba 3 lata i koło 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myslalam ze tylo ja taka porąbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc wam wszystkim, Opowiem w skrocie swoja historie, przez cale szpiegowanie zony doszlo do rozwodu, jest w trakcie, wszystkie jej rozmowy sa w sadzie, puszczala sie z kilkoma, wrzucilem jej szpiega do kompa I wszystko sobie przeczytalem po pol roku, jest tam wszystko dzien w dzien z zycia zony, programik to oko szefa. Synek nasz ma 4lata w sadzie na pierwszej sprawie powiedzialem ze jestem w stanie wybaczyc zonie napewno nie bylo by to samo, ale jest dziecko, zla jest strasznie ze ja przeswietlilem, w sadzie sie nie stawila, czekam na kolejna rozprawe, wogole to zlozyla do sadu rozwod z mojej winy bez jakichkolwiek dowodow, swiadkow. Sasiedzi rodzina wszyscy wiedza co zrobila czytali wszystkie rozmowy, pisze o sobie ze jest d****a ze z tym robila ze lubi w dwie dziurki itp itd. Rodzina znajomi jak czytali to sa w szoku, rowniez w MOPR. Zadne rozmowy negocjacje odpadaja zona nie chce slyszec. Nawet w rozwodzie napisala ze ma sie odbyc zaocznie pod jej nieobecnosc smieszne prawda. Wiem ze nie wroci bo wie ze nie bedzie miala prywatnosci. Ale krzywdzi dziecko utrudnia kontakty mi z synem, tylko po to aby sie odegrac. I jak dalej zyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje Ci gosciu naprawde. Ale gdyby nie ten program to nigdy bys sie nie dowiedzial jaka naprawde jest Twoja żona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×