czy codziennie robicie sobie makijaż?

Bo mi się codziennie nie chce. Gdy idę do pracy to zawsze mam makijaż chociaż bardzo lekki - podkład ( ale też nie zawsze ), mascara, cień do powiek. A normalnie nie za bardzo mi się chce, ewentualnie maluję rzęsy. A jak jest u was?

Jak wiem ze nie wychodze na miasto do pracy do znajomych to sie nie maluje czyli ok 2razy w tyg.

prawie codziennie.

Na codzien nie robie jedynie krem matujacy i co kilka dni podkreslam brwii henna. A jak wychodze gdzies to podklad maskara eyeliner

codziennie jak wychodzę delikatny ale jest :)

Tylko jak wychodzę z domu, z natury jestem blada, dlatego robię makijaż.

ja mam abrdzo jasną karnacje ale nie maluje sie codziennie gdy nie wychodze, bo mi sie nie chce. Ale rzęsy i brwi robie henna raz w miesiącu i wyglądam fajnie nawet bez makijażu.

ja mam ciemny kolor włosów ale jaśniejszy rzęs. jak się nie umaluje wyglądam dziwnie. poza tym lubie próbować robić nowe makijaże.

na co dzień nie maluję oczu - szkoda rzęs krem bb z bell jest super w sumie jak podkład, trochę różu i błyszczyk

tak, ale na co dzień kreska na powiecie (szara, piaskowa, brązowa albo fiolet), tusz, błyszczyk i krem BB.

jak wiem,że nie będę nigdzie wychodzić to nie,ale tak to zawsze mam bardzo jasną karnację i jasną oprawę oczu,bez makijażu wyglądam jak trup

mam koleżankę, która opowiadała mi niedawno, że wstała, ubrała się i ktoś zadzwonił do drzwi. to był listonosz a ona była bez makijażu i do mnie " wyobrażasz to sobie? taki wstyd ! bez makijażu!" byłam w szoku hehe

Nie wyjdę do sklepu bez makijażu :)

nie. Makijaż robię jak mam wene, albo na jakieś wielkie wyjscie albo ważne spotkanie.

naprawde nie wyjdziesz do sklepu bez makijażu? dla mnie to jakaś masakra!

Tak robię codziennie makijaż.

Ja niegdy sie nie maluje, chyba ze na jakies duze wyjscie. Ja mam taka twarz, ze nie musze sie malowac, mam dobre geny :D a mam 37 lat, moja mama tez tak ma, dopiero od niedawna 59 lat zaczela sie malowac, bo kolory zaczely jej blednac na ustach, kolo oczu, a tak nigdy nie musiala. Ja tez tak mam.

tylko jak jest jakaś specjalna okazja. Do miasta ew tusz do rzęs. Nie lubie sie malować i źle sie czuje w makijazu.

J się maluję codziennie bez wyjątku. Mam taką urodę, że i bez makijażu ładna jestem ale jak się pomaluję to klękajcie narody :P

ja tylko rzesy i błyszczyk, ewentualnie podkład. Wydaje mi się, że w cieniach głupio wyglądam

codziennie. Naewt jak nie wychodzę z domu. Kreska, tusz do rzęs, czasem cienie i na naczynka korektor. Jak wiem, że wyjdę na miasto ;) to dodatkowo układanie wlosów.

codziennie. Naewt jak nie wychodzę z domu. Kreska, tusz do rzęs, czasem cienie i na naczynka korektor. Jak wiem, że wyjdę na miasto ;) to dodatkowo układanie wlosów.

maluję się tylko na imprezy typu wesela, Sylwester itp. dotychczas za cały makijaż starczał mi tusz do rzęs i odrobina korektora w zeszłym roku zrobiłam sobie makijaż permanentny plus regularnie robię doklejane rzęsy, wstaję z łóżka i voila ! mam 38 lat, malować się będę jak będę stara brzydka i bez szpachli ani rusz

mam koleżankę, która opowiadała mi niedawno, że wstała, ubrała się i ktoś zadzwonił do drzwi. to był listonosz a ona była bez makijażu i do mnie " wyobrażasz to sobie? taki wstyd ! bez makijażu!" byłam w szoku hehe xxx a ja ją poniekąd rozumiem - mam okropne problemy z cerą i sporo plamek na twarzy, i jak nie mam przynajmniej kremu koloryzującego to nie otwieram nikomu ;) prędzej otworze w maseczce z glinki niż bez makijazu

mnie smieszą tylko dziewcyzny, które na twarzy mają dosłownie tapetę! oczy widać z odległości kilometra, a po zmyciu makijażu nie idzie tej osoby poznać.

to ja pisałam o tej koleżance i listonoszu. Sęk w tym, że ta kolezanka jest naprawdę bardzo ładna i to bez makijażu.

Dlaczego mężczyźni się nie malują ? = bo są idealni Dlaczego dziewczyny się malują ? = bo nie są idealne Dlaczego mężczyźni nie noszą wysokich obcasów ? = Bo mają idealny wzrost Dlaczego dziewczyny noszą obcasy i się malują? = Bo są małe i brzydkie. Tyle w tym temacie

hahaha dobra ta laska, co ma makijaż permanentny, doklejane rzęsy , używa korektora i tuszu a uważa, że zacznie malować się na starość :D

ja bez makijażu nie wyjdę do sklepu, odruch wyuczony po 22 latach stosowania ;)

po 22 latach malowania to ty już nie wychodź bez makijażu, żeby ludzi nie straszyć.