czy miala któras z was takie dziwne kłucia jakby z pochwy ?

jestem w 5 miesiacu ciązy i nie wiem co to. wlasciwie nie wiem czy dokladnie sa z pochwy czy z odbytu :(

prosze jesli ktos mial czy to cos powaznego? do ginekologa ide dopiero za 2 tygodnie

ja miałam coś takiego jak kłucia w pochwie w około 3 miesiącu ale to niby normalne było nie wiem jak jest w 5 msc

Ja też miałam takie kłucia i wszystko było ok ;) to normalne

Ja tak miałam i poroniłam ić do lekarza

dzieki uspokoiłam sie trochę, a czy nie wiecie co jest powodem tzn. jakis ucisk płodu czy cos?

mam torbiela i mnie kłuje tak :P

też tak miałam, to raczej normalne, szyjka się powoli skraca.

szyjka sie skraca ale już w 5 miesiącu, nie za szybko? wlasciwie bedac u ginekologa pytac prosto z mostu o kłucia w pochwie?

może ci się skracać szyjka a w 5 mies grozi to poronieniem, idz lepiej wcześniej do lekarza, nie musisz czekać na termin jak coś się dzieje to cię przyjmą między kolejką, lepiej to sprawdzić, możesz też podjechać na izbe gin-położniczą i powiedzieć o swoich obawach, mają obowiązek cię przebadać, powodzenia

no super a juz sie uspokoilam :( myslisz, ze naprawde to zly znak? ze szyjka za szybko sie skraca? ktos wczesniej pisal, ze tak mial i nic nie wspomnial o zagrozeniu ale dla pewnosci pojde sie przebadac ale pewnie dopiero w poniedzialek lub wtorek :(