Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alusiaaa9

Dlaczego on się tak zmienił czy to normalne ?!

Polecane posty

Gość Alusiaaa9

Mam mały problem z moim mężem .. Jestem w ciąży , termin na sierpien , a on nie potrafi sie opamiętać . Chodzi mi dokładnie o to , że zanim byłam w ciązy bylo fajnie naprawde nie narzekałam był kochany i wgl .. imprezowalismy razem i do znajomych tez razem chodzilismy , a teraz on zaczął często pić . i olewa mnie , tzn zostawia samą w domu nawet jak przez łzy prosze zeby został ze mną bo sie nudze bo mam ciaze zagrozona , i leze tylko w domu ;( do znajomych tez nie chce mnie nigdzie zabierac sam wychodzi ... a mi juz odbija w domu z samotnosci boje sie ze mnie zdradzi czy cos .. nawet gdybym chciala mu na złość zrobić to nie mam jak bo nie moge wychodzic .. co byście zrobily na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa świnia ten Twój chłop jak nie byłaś w ciążę to Cię zauważał i było cudnie teraz olewa całkowicie możesz sobie tylko wyobrazić co będzie dalej ??!! nie daj Boże jakbyś zachorowała nie daj się tak traktować !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swinia, obraz sie na niego, wyprowadz do mamy..nie pzwol sie tsk traktowac! Placzaca kobiete zostawiac sama w domu i isc pic...co za bydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
no to co ja mam zrobic doradz mi cos . ja go tak kocham a on tak sie zmienil ;( masz racje , jak nie bylam w ciązy to byl zazdrosny i wgl okazywal mi milosc no inny czlowiek jednym slowem .. a dzidzius przeciez nie byl wpadką oboje go chcielismy to nie wiem skąd taka zmiana ;( rozmowy z nim kompletnie nie pomagają . on obiecuje ze sie zmieni ale jakos w ogole do tych zmian mu sie nie spieszy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
kurcze .. ale ja nie mam rodziny jestem od niego uzalezniona nie mam dokąd pójść rozwazalam takie cos zeby od niego odejsc ale naprawde nikogo nie mam , z reszta lada moment bedzie moje malenstwo i co ja zrobie ..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz nikogo mamy taty siostry ?? sama jesteś ? jak tak to przerąbane ciężko coś będzie wymyślić chyba że dom samotnej matki wiedz jedno on już teraz jest taki a co będzie dalej?? raczej tego nie zmienisz bo on wie że nie masz dokąd pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
no nie mam rodziny , dosłownie nikogo i dlatego strasznie mi ciężko z tym wszystkim czuje się naprawde samotna przeciez on teraz powinien dbac o mnie a nie doprowadzac mnie do zalamania .. chcialam odejsc do domu samotnej matki ale wtedy on powiedzial ze sie zmieni po za tym trzeba czekac okolo 2miesiecy na przyjecie a co w tym czasie .. po za tym ja tak bardzo go kocham nie chce tego marnowac ale chce tez zeby on mnie szanowal przytulał i wgl.. nie wiem poprostu w jaki sposób do niego dotrzec bo on twierdzi ze ja go ograniczam ze od kąd zaszłam w ciaze stałam się jak on to powiedział - starą dewotą . no sory ale chyba trzeba sobie wiele odpuscic wiedzac ze zaraz bedzie dziecko w domu ja zostawilam wszystko znajomych ,imprezy .. a on dopiero zaczyna ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alusia Ty nie masz wiecej jak 20 lat co ? jestes dziecinna w tych opisach, zostawilas wszysto czyli imprezy i znajomych ? nie masz zadnej rodziny ? Faceta masz debila, ale bedziesz mu wierna bo jestes glupiutka strasznie. Ja bym mu pokazała gdzie raki zimują................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak dzieci robia dzieci.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego kobietę zawsze spotyka taka sama historia? Jak tu nie wierzyć w teorię spiskową dziejów, że ona sama sobie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj chwile, pojawi się dziecko a Ty bedziesz miała na niego olew (wiem to po sobie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
mówiąc ze zostawilam wszystko chodzilo mi o to ze zmienilam cale swoje zycie Dla nas i dla naszego dziecka , tak imprezy znajomych , bo przed ciążą tylko tym żyłam mam 19lat ktoś pytał . no i nie mam rodziny niestety nie kazdy ma idealne zycie rodzine i bliskich .. kiedys mialam ale teraz zostalam sama doslownie sama bez ojca bez matki , no nikogo... a to ze jestem mu wierna to znaczy ze glupia jestem ? no nie rozumiem cię co twoim zdaniem mam robic zdradzac go czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze Ci wspolczuje, d*pek jeden, 19lat i planowana ciaza?jesli to prawda to niemadra decyzja, to zdecydowanie za wczesnie, slubu nie macie? on jest gowniarzem i tyle, nie zdawal sobie sprawy jakie konsekwencje wiaza sie z zakladaniem rodziny ile on ma lat? uczy sie , pracuje, gdzie mieszkacie, pytam, bo to sa wazne sprawy, a Ty uczysz sie czy pracujesz(jestes na zwolnieniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
a mówiąc - pokazałabym mu gdzie raki zimują .. to co dokladnie masz na mysli ? co bys zrobila w takiej sytuacji no prosze powiedz bo ja naprawde nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze Ci wspolczuje, d*pek jeden, 19lat i planowana ciaza?jesli to prawda to niemadra decyzja, to zdecydowanie za wczesnie, slubu nie macie? on jest gowniarzem i tyle, nie zdawal sobie sprawy jakie konsekwencje wiaza sie z zakladaniem rodziny ile on ma lat? uczy sie , pracuje, gdzie mieszkacie, pytam, bo to sa wazne sprawy, a Ty uczysz sie czy pracujesz(jestes na zwolnieniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuuuuu
dokladnie to nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
No planowana ciąza on ma 22 lata , ma prace , ja obecnie jestem na zwolnieniu , no a po urodzeniu idę na macieżyńskie. Ślub mamy , oboje uczymy się ale zaocznie , tzn mamy skonczone szkoly zawodowe no i teraz ja zaoczne liceum , a on technikum policealne . mieszkamy razem .. no wszystko nam się układalo to nie jest tak ze zachcianka dziecko a pozniej problemy .. skoro jestesmy dlugo ze sobą bo 5lat , pracujemy i tak dalej .. no to dlaczego nie mozna miec dziecka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alusia nie krytykuje Cie, poprostu probuje zrozumiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alusia ,co możesz w tej sytuacji zrobić możesz zostać w tym układzie takim jak teraz i czekać do rozwiązania ...jak ktoś napisał jak przyjdzie dziecko to w tyłku go będziesz miała ;) dwa złożyć wniosek do domu samotnej matki nic mu nie mówiąc alimenty dostaniesz na dziecko na siebie tylko wtedy gdy on pracuje trzy ....nie bardzo dobry bo w Twoim stanie nie wolno się denerwować a to się właśnie z tym wiąże postawić na swoim nie gotować nic nie robić siedzieć dbać o siebie a jego mieć centralnie w d***e! szkoda mi Ciebie bidulko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to rzeczywiscie bardzo dziwne jest jego zachowanie, a nie mozesz pogadac z jego rodzicami, moze oni mieliby na niego wplyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
no to jeszcze cos doradz ;) bo skąd ja mialam wiedziec ze on taki bedzie przeciez nie był taki nie zachowywał się tak .. teraz to ja za nim biegam jak głupia a on co .. wszystko ma gdzies .. trzyma mnie jeszcze nadzieja ze jak urodze i naszego synka zobaczy to cos w nim pęknie ze sie odmieni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie , jesli pracuje to kase ma dawac na dziecko a ty go olej, niech sam sobie gotuje i pierze, ale ty mow ze ty przeciez nie mozesz, wiesz nie ze na zlosc, tylko nie mozesz, odpoczywaj i dbaj o siebie i malenstwo tylko to sie liczy, zawsze jak sie wkurzysz wypij szklanke wody, probuj sie uspokoic, gleboko oddychac, to pomoze, bo nerwy sa nie wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerosło go to wszystko gotowej recepty nikt tu ci nie da bo nikt oprócz Ciebie nie wie jak na niego można wpłynąć znasz go więc działaj coś! a jak nie to choć przeczekaj do rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
nie chce wtrącać w to jego mamy z reszta nie potrafilabym tak leciec na skarge bo wiem ze ona i tak do niego nie dotrze .. on ma strasznie trudny charakter .. a wiem ze po częsci bede go miala gdzies po urodzeniu bo nie bede juz miala tyle wolnego czasu no ale co to w takim razie za związek olewając się bez sensu wgl to ciągnąć .. najgorsze w tym wszystkim jest to ze mi bardzo na nim zalezy i przykro mi patrząc ze to sie jakby psuje po za tym chcialabym miec normalna rodzine dla mojego dziecka chce zeby mial nas oboje a nie osobno ja jestem z rozbitej rodziny i ciezko to znosilam bardzo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiaaa9
no on tez kiedys po pijaku powiedzial mi ze to wszystko go przerosło no ale to nie jest powód przeciez zeby sie tak zachowywac trzeba wziasc sie w garsc a nie dziecko sie fajnie robilo a teraz bedzie mi mowil ze go przeroslo .. no a znac go znam ale szczerze nie mam pojecia co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat i nieudane malzenstwo, wychodzilam za maz w wieku 22 lat, to bylo stanowczo za wczesnie, wlasnie jak zaszlam w zaplanowana !!!! ciaze zaraz po slubie to okazalo sie jkak bardzo moj maz jest niedojrzaly( 23lata) i jak bardzo sie pomylilam wychodzac za niegi i nie sluchajac rd mamy, zeby poczekac teraz mam drugiego meza od 2 lat. jest super, kocham go on mnie, jestesmy szczesliwi, nieraz jest pod gorke, stracilismy dziecko, ale caly czas moge na niego liczyc, poprostu wspanialy czuly dojrzaly facet czasem nie warto na sile czegos na sile ratowac, ale mysle ze poczekaj do porodu, zobaczysz czy cos sie zmieni, jesli nic i jeszcze przy dziecku nic nie pomoze, to uciekaj, wiem ze masz trudna sytuacje, ale juz odkladaj w tajemnicy pieniadze na ew odejscie, moze to nie fair, ale potem jeszcze bez kasy z dzieckiem zostaniesz???? a on teraz pewnie nie malo wydaje na imprezy!!!!! mow ze na cos tam potrzebujesz i odkladaj ale zycze ci zeby on sie zmienil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to sie jak najmniej denerwuj,bo najwazniejsza jestes ty i maluch, zycze szczesliwego rozwiazania i zdrowego slicznego bobasa, bedzie chlopak czy dziewczynka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest za mało dojrzały i nie gotowy na zakłądanie rodziny. Myśli o imprezach itp. No niestety on nie chciał zakłądac rodziny tylko chciał się pobawić w dom, a jak przyszło co do czego to mysli tlyko o sobie, imprezach. Niestety po urodzeniu dziecka może być tak samo albo gorzej. Zastanów sie dokłądniej nad domem samotnej matki. Nie pozwól sie facetowi tak traktowąc. A nie masz jakiejś dalszej rodziny? babci, cioci? albo przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypiące się małżeństwo
ja w tej chwili mam 22 urodziłam jak miałam 20 -wpadka. I powiem ci że też mi się sypie... wszystko zaczeło się psuć rok temu... ok 3 miesięcy odkładam sobie a to 1 zł a to 2 to 5 to 20 czasami 50 zł w razie jak bym odeszła. Tak naprawdę czekam jak on sam podejmie decyzję o rozstaniu wtedy może będzie mi łatwiej... oboje wiemy że nie jesteśmy ze sobą szczęśliwi rozmawiamy tylko na temat dziecka czasami na inny... jak gdzieś wyjdziemy on nie umie się zachować upaja się tak alkoholowo że aż rzyga i przynosi mi wstyd - brak słów. Tobie również radzę odkładać pieniądze, bo lepiej na pewno nie będzie tylko jak już to gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, a dlaczego siedzisz sama? Nie mozesz zaprosić jakiejs koleżanki, przyjaciółki? Z tego, co piszesz rzeczywiście mogło go to przerosnac, faceci, szczególnie takie gówniarze, sa słabi. Co ja bym zrobiła? Znalzałbym sobie zajęcie. Jeśłi musiałabym leżeć, zapraszałabym koleżanki na pogaduchy- niech widzi, ze nie jest całym moim światem. Nie płakałabym, żeby został, w zyciu. Jeśłi on się boi, ze chcesz go zamknac w domu to rób dokąłdnie na odwrót. Jeszcze troche, za chwilę urodzisz, staniesz sie na powrót "mobilna". Będzie dobrze. Trzymam za Ciebie (za Was) kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×