Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem mężem z 9-letnim stażem. Generalnie jestem szczęśliwy, od jakiegoś czasu męczy mnie jedno pytanie. Moja zona nigdy nie czula potrzeby urzadzenia domu, jakichs zmian w jego wygladzie, czy nawet nie dawala impulsow do tych zmian. Kazde pomieszczenie w ktorym sie znajdujemy jest urzadzone przeze mnie, a kompketnie nie umiem i nie lubie tego robic. Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego, ze zaletą mojej zony jest fakt, iz nie marudzi dlaczego odlozylem cos nie na miejsce bo jest jej to calkowicie obojetne, ale czasem chcialbym poczuc ze cos jest urzadzone i zagospodarowane przez nią. Ze zalegajace po szafach niepotrzebne rzeczy i przedmioty zostana usuniete przez nia a nie przeze mnie. Czy to ja jestem dziwny czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba działy pomylileś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj od razu pomylił. Może w szafach zalegają kochankowie ;) To wtedy będzie na temat :D A tak serio... Widocznie jej to odpowiada, a Ty schizujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie męczy to,że od pół roku nie mogę doprosić się zmiany żyrandola w sypialni.Nie ma komu spłuczki w łazience wymienić, coś się zepsuło i woda leci od 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i aby było na temat to : szukam kochanka, który z uśmiechem na twarzy wymieni spłuczkę i żyrandol hiii hii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×