czy zbliza sie porod?

Witam.Jestem w 37tygodniu ciazy. Termin z OM wychodzi na 31.07 ale z USG jest to 19.07. Od paru dni mam bole podbrzusza jak na miesiaczke tylko mocniejsze. Dzisiaj boli mnie caly czas nie ma nawet chwili odpoczynku. Bola mnie uda i miednica.Meczy mnie juz ciaza mimo ze przytylam 9kg ,czesto jest mi niedobrze i jestem rozdrazniona. Maly jest obrocony glowka w dol juz od dluzszego czasu i sobie szaleje w najlepsze. Czop nie odpchodzi i nie wiem jak tam moja szyjka bo mieszkam w niemczech a tu nie przeprowadza sie badania ginekologicznego. Napiszcie mi czy wy tez mialyscie takie ciagly bol w podbrzuszu bo nie wiem czy to przypadkiem nie sa skurcze.

Jezeli bóle beda sie nasilały i beda regularne(licz czas miedzy skurczami),to musisz udac sie do szpitala,bo moze to swiadczyć o rozpoczynajacym sie porodzie

W momencie kiedy bol jest odczualny z odstepach co 3 minuty, trwajacy okolo 10 sekund do 1 minuty, powinnas zgosic sie do ginekologa czy poloznej ktora/y prowadzi ciaze. Bo z cala pewnoscia zaczela ci sie akcja porodowa.

wlasnie najgorsze jest to ze ja caly czas czuje bol ,nie ma zadnych przerw. Zmiana pozycji tez nie pomaga i juz mam takiego stracha te masakra

zreszta tak czy inaczzej uwazam. ze powinnas sie zglosic do szpitala, kazdy jeden boj moze byc niepokojacy. Dzwon do lekarza, nie zwlekaj. Czekanie to ryzyko ktore wieszasz na maluszku.

Glupota, ze jeszcze czekasz! Jedz do szpitala!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moze tez tak byc, ze nie mialas skurczy tylko odrazu zaczelo dziecko przec na szyjke macicy! Nie zwlekaj, blagam!

zadzwonilam do mojrgo ginekologa i kazal mi wziasc no-spe a gdy bol bedzie nadal zazyc ciepla kapiel i zadzeonic poniwnie. A Wiec wzielam no-spe i bol przeszedl,lekarz powiedzial ze moze maluszek sie ulozyl ale nastepnym razem w takiej sytuacji wziasc kapiel aby zobaczyc czy bol sie nasila i jezeli tak to jechac do szpitala.

Ja w ciąży też miałam ciągle bóle podbrzusza.. Nie są to skurcze :-) na pewno odczujesz kiedy zacznie się poród, tylko nie wpadaj w panikę i nie jedź od razu do szpitala. Ja miesiąc przed porodem miałam już 3 cm. W dniu porodu skurcze zaczęły się o 15 a do szpitala pojechałam o ... 22! I ruszyło się o 1 cm... Pojechałam do szpitala kiedy skurcze były co 5 min i coraz mocniejsze.. :) im dłużej będziesz w domu tym lepiej, szpitalna atmosfera dobrze nie wpływa na rodzącą :-)

ja tez mam takie ciagle bole, pytalam lekarza powiedzial ze to jeszcze nie porod, tylko takie przepowiadajace.... skurcze jesli u ciebie wystapia przed odejsciem wod musza byc regularne, w pierwszej godzinie musisz ich naliczyc okolo 5 w kolejnej ok 8 i w trzeciej pod rzad jak naliczysz 10 skurczy mozesz myslec o pojechaniu do szpitala...nie martw sie. ja mam termin na 21.07,z wielkosci wychodzilo mi na 6.07 a tu Mala jak siedziala tak siedzi i fika :)