Czy zdradziliście kiedyś ze złości?

Jak w temacie. Czy zdarzyło wam sie kiedyś zdradzić partnerkę/a po kłótni z nią/nim? Ja jestem bardzo bliski tego.

nie i nie mam zamiaru. dla mnie to oznaka slabosci :O

ja nie ale pomysł niekonwencjonalny zwłaszcza jak żona hiena i tylko kasa jej w głowie

nie zdradzaj, bo zdrada to jest piętom u Achilleza potem zus cie wykluczy z grona

Osoba ktora zdradza ze zlosci predzej czy pozniej czuje sie jak scierwo.to ostatnia rzeczy ktora pomaga bo czlowiek ma do siebie pozniej obrzydzenie.

To ona się zmieniła czy nie widziałeś, że królewnę za żonę bierzesz? Na Twoim miejscu będąc chyba wolałabym płacić alimenty, widywać się z córką w miłej atmosferze i sama być szczęśliwą niż dawać jej przykład życia małżeńskiego w kłótniach, bez miłości. A zdrada jest wg mnie rozwiązaniem tymczasowym. Ale ja nadal wierzę w ideały :)

ideałów nie ma, lojalności można się spodziewać u dziecka na dobre i złe do ok 12 roku życia. Z dorosłymi jest trudniej. Do podirytowanego, a próbowałeś inaczej z królową sniegu? Może zabierz ją na kolację, posprzątaj mieszkanie zanim wróci, kup kwiaty i zwróć uwagę na siebie, co ją tak w Tobie denerwuje. Nie ma kłótni bez udziału dwóch osób. Zdrada w złości...zdrada w ogóle wnosi poważne konsekwencje w nasz życie czy po dobroci czy po złości. Odbija nam się wiele lat czy tego chcemy czy nie. Wnosi w nasz umysł skrzywiony obraz nas samych. Trudno jest zdradzić ale nie wykonalne jest wymazać faktu z nas samych.

Oho, już zdradę chcą podciągnąć pod awantury i zajawki a zdrada jest tylko owocem zakazanym. I albo się po niego sięga i konsumuje, albo omija jego trujące owoce. :) Takie dawanie duupy na pokaz, bo inaczej nie mogę określić takiego zachowania, nie ma nitz wspólnego ze zdradą. Mało tego, nawet przy niej nie leżało :)

Ja zdradzilem dziewczyne i nie moglem jej pofem patrzec w twarz.poklocilismy sie i wyszedlem z domu w****iony i przelecialem przypadkowo dziewczyne spotkana w barze.do dzis mam wyrzuty.moja dziewczyna nigdy tego nie zrobila.nie jest z tych.