Maz wypomina mi, ze nie karmie piersia, Jestem w szoku;(

Jestem 1,5tyg po cesarce. Strasznie ciezko dochodze do siebie, ciagle placze z bolu i zmeczenia. od poczatku mialam br malo pokarmu i nie radzilam sobie z karmieniem. Po tygodniu przeszlam na mm, tak, poddalam sie. Od meza ciagle slysze, ze jestem egoistka i przeze mnie on musi wydawac swoje pieniadze na mleko (ha, jest drozsze niz zwykle) a tak zaoszczedzilby przez pare mscy;/ nie wierze w to co slysze. moze jakby mi pomogl, wspieral mnie, dodal otuchy to mialabym sile dalej walczyc, a jak mialam to robic gdy jestem zalamana a on sprawia ze czuje sie jeszcze gorzej? dodatkowo sam robi mleko dziecku, i widze, ze je rozciencza, tzn daje mniej proszku niz powinien. przepraszam, musialam sie wygadac

współczuję męża

miałam podobny problem, chcesz to napisz do mnie maila gosieenka15@wp.pl

to żart ? masz meża mega d*pka, nie wiedzialas ? On nawet nie chce, zebys karmila dla dobra dziecka tylko dla oszczednosci!! i jeszcze noworodkowi żałuje proszku ? to chyba prowokacja

prowo albo jakaś patologia

tylko ja mialam problem nie z mezem a z innymi

Wszędzie widzicie prowo :o Sorry ale nie każdy ma życie bajkowe. Są ludzie....i kretyni! Autorko - współczuję :o !

nie przepraszaj, pisz , wyżal się będzie Ci lepiej. po pierwsze wcale nie jesteś egoistką !! masz racje mąż mógłby Cie wspierać , wtedy byłoby Ci łatwiej przejść, wiem jakie to trudne kiedy jest się słabym po zabiegu , hormony jeszcze szaleją i osłabiają dodatkowo organizm a Ty musisz podołać temu wszystkiemu trzymaj się dzielnie , zobaczysz z każdym tygodniem będzie Ci łatwiej, będziesz silniejsza fizycznie to i psychicznie będzie łatwiej uwierz mi ze z facetami jest tak własnie , oni są niedojrzali , nie przejmuj się za bardzo bo zwariujesz pamietaj że to ciężki czas dla Ciebie teraz, ale on minie i bedzie juz tylko lepiej wiem bo sama niedawno to przechodziłam przytulam Cie mocno i nie pozwól mezowi rozcienczac mleka za bardzo -tego musisz przypilnowac dla dziecka asia

moja rada zamontuj po kryjomu kamerkę i nagraj ten cyrk który urządza twój mąż będziesz miała dowód do sądu jak to frajer ma w d...e własne dzieko liczy się tylko wydana kasa , dostaniesz rozwód z jego winy i alimenty na siebie i dziecko to się w głowie nie mieści z kim ty się związałaś

Twój mąż to dusigrosz i cham!

A to są jego pieniądze tylko czy Wasze przepraszam? No chyba jesteście rodziną i tworzycie wspólnotę małżeńską. Wiem, tak powinno być ale często nie jest...Współczuję Ci. Jak staniesz na nogi trochę to postaw mu się trochę i przywróć do porządku bo Ci na łeb wejdzie.

A przed ślubem nie było oznak, że to debil ?

Autorko a ja jaka jest wasza sytuacja finansowa? bo jak rzeczywiscie macie mało pieniędzy to może sprobuj kp zawsze to lepsze dla dziecka no i za darmo.

ale jak sie ma dziecko to wiaodmo, że kasa idzie. Jak można nwypominać kobiecie, że facet musi kase na mleko dla dziecka niepotrzebnie wydawać?

Nie byłabym z tym śmieciem ani chwili