Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Seriana Sybilla

Gdzie poznać przyjaciółkę? Na placu zabaw?

Polecane posty

Gość Seriana Sybilla

Moje grono przyjaciół porozkruszało się i czuję się samotna. Nie pracuję, mam 4 letnie dziecko i dużo czasu spędzam na placach zabaw ale jestem nieśmiała i nie potrafię zacząć rozmowy...poza tym chciałabym żeby z takiej rozmowy coś wynikło więcej niż wymiana 3 zdań, chciałabym nawiązać znajomość. Są serwisy gdzie łącza się pary a brakuje takich gdzie możnaby poznać przyjaciółkę. Czy można spotkać prawdziwą przyjaźń po trzydziestce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chciałabym poznać jakąś mamę która ma córeczkę i czas, one bawiłyby się, my rozmawiałybyśmy w kuchni pogryzając kr***e ciasteczka a wiatr powiewałby muślinową firanką...szeptałybyśmy w ciszy szarej godziny a gdy nadszedłby wieczór zapaliłybyśmy lampę z welurowym abażurem i usmażyłybyśmy córeczkom omlet na kolację :) I zawsze byłybyśmy razem...zawsze. A na starość wspominałybyśmy te spotkania, jakie słodkie były nasze córeńki i opowiadałybyśmy sobie o wnusiach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam takie 4przyjaciólki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaha i zapalalybyscie miloscia ktora niewiadomo ktorego dnia okazla by sie ta prawidziwa.. nie wstydzilybyscie sie powiedziec jak jest na prawde ze odnalazlyscie szczescie i powiedzialybyscie bez ogrodek tak, jest to milosc lezbijska :D:::::::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam taka kolezanke.poznalysmy sie w parku na lawce.podeszla do mnie spytala sie czy moze usiac. nie wymienilysmy sie numerami telefonu. ale nastepnego dnia szukalsymy sie po miesice, i tak dzien w dzien razem z dziecmi i spacerki. dzieki niej przezylam najtrudniejszy okres w swoim zyciu, niestety wyprowadzila sie do inego miasta i kontakt sie urwal. ale czasem zobaczymy sie w moim miescie i zawsze sobie pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę ci - miałaś skarb - a ja chciałabym dzielić z kimś swą przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam bardzo fajną koleżankę właśnie na placu zabaw. Początkowo nie lubiłam jej synka (nigdy nie dałam odczuć), ona uwielbiała moją córkę :D i choć różnimy sie niesamowicie to uznałam że w swoim towarzystwie czujemy się jak dwa łyse konie, coś w rodzaju bratniej duszy a całkowicie inne charaktery, postrzeganie świata . Już dwa lata się znamy i bardzo lubimy ze sobą rozmawiać. Mam 33 lata więc da się poznać kogoś po trzydziestce . Dzieci spajają nie tylko pary małżeńskie ale i znajomych i nikt z nikim nie musi trzymać się za rączkę przy świecach jak tu się komuś odrazu kojarzyło :D (pewnie królik myślał o marchewce) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba mieć jakąś fajną znajomą. Czasem jak własny facet wkurzy to ucieka się na plotki do znajomej i od razu świat robi się lepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arlettka
Ja tez nie mam przyjaciolki, a bardzo brakuje mi takiej osoby. Mam 29 lat, 1,5 roczna coreczke. Mimo tego, ze pracuje i mam tam kilka kolezanek to jednak nie sa to jakies super relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardzo chciałabym poznać kolezankę - jesli ktos jest z Lublina niech się wpisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arlettka
Tak, ja jestem z Lbn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla32
Autorko przyjedź do mnie,mnie sie pourywaly wszystkie kontakty oprócz koleżanek z pracy ale one nie mają czasu na spotkania,siedzę z dzieckiem i swiruje z samotności,z mężem wogóle mi sie nie układa nawet nie mam sie komu wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oligopeptyda
Ja mam 3 miesięczna córeczkę i tez brak kolezanek z dziećmi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arletka napisz cos o sobie :) Bambaryła a skądeś jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozewie Samotne
Rozmawiałam wczoraj z moją 93-letnią babcią. Mieszka w bloku w dużym mieście. Opowiadała, że kiedyś wszyscy w tym bloku się znali, przyjaźnili. Jedna drugiej z dzieckiem posiedziała, w szpitalu odwiedziła, zupy przyniosła w słoju. Zapraszano się na imieniny, wspólnie ogladano mecze. Teraz wszyscy wymarli, wprowadzili się nowi lokatorzy, mówia sobie dzień dobry. Jakie fajne były czasy - pomyślcie - dlaczego teraz nie może tak być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferfefe
Dlaczego niby nie może czy nie jest? Nie jestem towarzyska, nie umiem utrzymywać kontaktów a i tak z placu zabaw mam kilka naprawdę dobrych koleżanek. Pilnujemy sobie dzieci, podrzucamy różne rzeczy, czasem razem wybieramy gdzieś dalej, niektóre nawet spotykają się po domach. :) Zajęło to trochę czasu, nie sezon zabaw dziecięcych a ze dwa, trzy ale jest super. Czasami warto też poszukać takiego placu zabaw, na który schodzi się więcej osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie nieraz myslalam, ze przeciez mozna posiedziec z czyims dzieckiem i popilnowac, ale ludzie sie zamkneli na drugich i wola samotnosc. a potem pisza na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się nie zamknęłam ale wstydzę się pierwiej odezwać a i nie wiem o czym. Raz tom zagadała do takiej o tym że latoś żytko obrodziło u moich rodziców - to aby wstęp miał być coby nie siedzieć na ławce kiej mruk - ale ona wykrzywiła się, zamamroliła coś i poszła jakby ją wymietło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1234569
o kieckach bylo pogodoć albo wziuńć przepis na ten syrnik com wnusia tak lubiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teeż
Mam tak samo...jeny jak mi marakuje sensownych ludzi, mam 9 miesięczne dziecko, tak już czekam aż dorośnie do chodzenia na plac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryła32
myślałam,że topik umarł śmiercią naturalną jak zwykle.. odpowiadam na pytanie: mieszkam w Kielcach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dołaczam sie do szukających. Ja nawet na placu zabaw żadko bywam bo mieszkamy w miasteczku gdzie wiekszosc domów jednorodzinnych i kazdy ma plac zabaw przy domu. Mam dwie koleżanki z dziecmi ale widujemy sie sporadycznie i obie mają synków... a ja córke, chcialabym zeby bawiła sie częsciej z jakąs inna dziewczynką... od wrzesnia postaram sie ja do przedszkola posłac... ale taka przyjaciólka dla mnie + przyjaciólka dla córki tez by sie baaaardzo przydała. Mieszkam w Orzeszu kto z okolicy ten bedzie kojarzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Orzeszu na Śląsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, .Śląsku innego miasta o tej nazwie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:08, wymiotłaś! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość 18:08, wymiotłaś! hahaha dobre!! ale uwierz-są naprawdę tacy ludzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) hahaha ja jestem z Lublina mam 37 lat - chcesz się ze mną zaprzyjaźnić to pisz (pewnie nikt nie napisze ale co mi szkodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też ostatnio zobaczyłam ,że w okół mnie nie ma żadnej koleżanki ani nikogo z kim mogę pospacerować ,pogadać ,jedne się wyprowadziły inne dzieci nie mają ,te w pracy to w pracy i tak jestem sama jak paluch nawet samej już spacerować mi się nie chce o siedzeniu na placu zabaw nie wspomnę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nom w ciazy tez nudno samej w domku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×