To prawda - potwierdziło się. Tatuaże robi sobie margines społeczny.

bo to bylaby profanacja ale skad taki debil jak ty mialby o tym wiedziec ;) sztuka nie zawsze przeklada sie napieniadze ilu jest artystow malujacych na plotnach ktorych obrazy sienie sprzedaja myslisz ze toczyni ich kiepskimi artystami ?to copowiesz o van gogh-u ktory przymieral glodem za zycia niedoceniony a teraz jego obrazy warte sa 90mln ? mylisz ze taki pionek jak ty moze definiowac sztuke w jakikolwiek sposob :D wybacz jestes po prostu smieszny :)...

Umiera muzyk czy malarz jego sztuka zostaje .Umiera ktoś z "artystycznym "tatuazem co zostaje ?

Tatuażyści często sprzedają swoje prace malowane na papierze/płótnach. Więc nie jest prawdą, że tylko tatuują. Poza tym obdzieranie ludzi ze skóry przez ich tatuaże to praktykowała jedna babka w obozie koncentracyjnym, słyszałeś o niej?

Całkiem sporo, zakładając, że nie zostanie skremowany, a ziemia w jakiej leży dobrze go zakonserwuje.

najwartościowsze tatoo to pierun w kąciku oczodołu oraz Boże daj rozum na glowie i tylko dla pań na łbie

Do tego są zdjęcia ;)

A dla kogos kto pluje jadem co bedzie dobre? Wypalony na czole znaczek odpadow radioaktywnych?

na złość wszystkim , ziejącym jadem poinformuję , że mam na swoim żołędziu wytatuowane : kocham Mariollę

to tylko w zasciankowej polsce tatuaz jest oznaka patologii... na zachodzie co 2 osoba ma tatuaz a nawet po pare... i to caly przekoj spoleczenstwa od sprzataczki po dyrektora... to po prostu moda a nie przynaleznosc do okreslonej grupy spolecznej... no ale polska nadal 20 lat do tylu..

A ja zauważyłam ze im wyższy iloraz inteligencji tym mniej tatuaży , i odwrotnie :)

No i najgorzej jak ktoś do głupiej mody dorabia ideologię :D

z teza o ilości tatuaży bym się gotów zgodzić. ja mam jeden tylko na żołędziu też zrobiony gdy 18 lat ukończyłem w dowód wdzięczności tekst: kocham tylko Ciebie Mamo

A ja mysle, ze w ogole nie zauwazylas tego bo powazni, inteligentni ludzie nie chodza do pracy w bikini.

W Polsce nie przyjmuja do Urzedu z reguly ludzmi z tatuazami. No i kiedys glosna sprawa chlopaka , ktory staral sie o prace w banku , mial olbrzymie kwalifikacje , a zostal wykluczony przez tatuaz , ktory zostal zauwazony przed podpisaniem umowy.

A jacy ludzie z reguly robia tatuaze ? I w jakim celu?

Musial go miec w widocznym miejscu

Wlasnie o to chodzi, ze nie ma reguly. To tak jakbys pytala jacy ludzie farbuja wlosy.

ja też mam zamiar wytatuować sobie udo :) a jakoś nie ćpam, nie palę, nie piję, nie ku/r/wie się, jestem wielobranżowa, mam studia wyższe, kursy, praktyki i inne d**erele, co prawda lipa z robotą, ale wciąż szukam i takie szufladkowanie ludzi to jest dopiero patologia.

Reasumujac kazdy ma prawo do zycia i robienia czego chce: Twoje zycie Twoja sprawa. Nie wiem czemu lubicie sie wpie...przac i oceniac innych. Lepiej spojrzec na siebie.

ten kandydat do pracy w banku miał wytatuowane z wiezienia , że cwel. rozkminił to tez były osadzony szef tego banku.

A kto potwierdzil prawde autora ? Oprocz jego samego i subiektywnych uczuc ? Nikt.

Nie , mial tatuaz na przedramieniu. Opowiadala nam ta historie wykladowca . Jestem na administracji.

W kazdym razie podkreslam - skupcie sie na sobie i swoim zyciu.

Przedramie to dosc widoczne miejsce, nie sadzisz?

to ciekawe czemu pracodawcy nie chcą przyjmować ludzi z tatuażami do pracy :D skoro to o niczym nie świadczy

Ja nie mam tatuazy ale nie lubie ludzi , ktorzy tak oceniaja : margnes spoleczny itp.

Kiedys robili na ten temat badanie. Okazalo sie, ze pracodawcy boja sie stereotypow klientow.

Ja pisalam o Urzedzie gdzie pracujsz dla kraju , a nie o innej pracy.

Tak , to prawda pracodawcy boj sie sterotypow klientow. Duzo osob pracujacych na budowach ma tatuaze to zauwazylam.

Kompromis mozna osiagnac latwo - zaslaniac tatuaze do pracy