szybka erekcja, szybki koniec..

Hej. Zwracam sie do Was z takim oto problemem. Moj mezczyzna (od niedawna), bardzo szybko ma erekcje. Kreci mnie to, bo wiem, ze go po prostu podniecam, ale momentami jestem nawet zdziwiona, ze wystarczy rozmowa, sms, pocalunek, mysl... Gdy dojdzie juz do zblizenia konczy naprawde szybko! Jest mlody, zdrowy. Co myslicie?

Normalne.

Finisz w 5 min tez?

wiek?

25 lat

daj mu troche czasu. widac krecisz go za bardzo. zrob mu dobrze. niech dojadzie. a pozniej mozecie sie bawic do upadlego w drugiej turze.

poprzednik ma rację, niech się spuści ze trzy razy w krótkim czasie, to następnym razem orgazm będzie na tyle opóźniony, że Cię zadowoli. Głupotą jest czepiać się szybkostrzelca i szukać chemii opóźniającej wytrysk!! Jakoś nikt nie chce zauważyć, że szybkostrzelec ma/może mieć kilka razy więcej przyjemności=orgazmów=wytrysków, i ciągle uważa się go za mniej wartościowego kochanka. Problemem dopiero będzie opóźniony wytrysk lub brak wytrysku, co może spowodować zatarcie na śmierć pochwy i wiele orgazmów u kobiety a zero u mężczyzny!!!! Taki mężczyzna wtedy nasra na seks i co? Tak, że drogie kobiety cieszcie się każdą kroplą spermy, skoro ona jeszcze jest i, za przeproszeniem, d**y nie zawracajcie.

Nie szukajcie żadnych tabletek tylko! nie truj go. Cieszcie się tym co macie :) Po kilka razy ;)

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać A ja już rosnę czterdziestą wiosnę i pod staniczkiem jeszcze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ukochany kwiat Raz w łóżku leżę już rozebrana, on chwycił mocno za me kolana I szepnął w ucho ach kocham Cię, i tak zasnęłam w jego objęciach , a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło dziewięć miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag

Dobrym sposobem jest tzw. metoda nazywana "techniką squeeze". Polega ona na tym, że na krótko przed orgazmem, gdy zaczyna się tracić kontrolę nad wytryskiem i nie można go już powstrzymać, członek należy silnie ścisnąć dwoma palcami poniżej "czubka" (inną metodą jest silny, głęboki ucisk miejsca pomiędzy odbytem a moszną). Następuje lekkie uspokojenie podniecenia, a po chwili, można kontynuować pieszczoty. Ta właśnie technika pozwala na znaczne wydłużenie "pierwszej rundy". Zazwyczaj bowiem drugie zbliżenie przebiega już bez problemów. Do tego wszystkiego można się zawsze wspomóc specjalnymi żelami. Pamiętajmy jednak, że większość mężczyzn, w miarę nabywania doświadczenia i uregulowania swojego życia seksualnego, może w końcu sterować odr****m wytrysku i dostosować go do potrzeb partnerki. Więcej na www.intymnosc.pl/aff/7733/orgasm-control-120tab-spray-15ml-gratis-p-743.html Moj partner nie ma problemu z przedwczesnym wytryskiem , mimo to czasem stosujemy spray. Ja tez od czasu do czasu biore Viamee , lubie tez ten spray podniecajacy zwezajacy. http://intymnosc.pl/aff/7733/libido-kobiet-c-79.html Po prostu kazdy potrzebuje urozmaicenia i troche innych doznan. Jezeli partner szybko konczy a jej to nie odpowiada, to nie widze nic zlego w sprobowaniu czegos innego. Prawda jest tez taka, ze drugi orgazm u faceta nie jest juz tak intensywny jak ten pierwszy. A ten wyczekiwany i 'opozniany" jest ogromny :-) Pzdr

Dziekuje serdecznie za wszystkie odpowiedzi. Sluchajcie, to jest tak: na pewno mi to nie przeszkadza (bo nie dzieje sie az tak czesto), tylko zwyczajnie pasjonuje, jako czesc intymnego mechanizmu mezczyzny. Ja tez pytam Was o przyczyny takiego obrotu sprawy. Niedoswiadczenie na pewno nie, zbyt dluga przerwa w seksie raczej tez nie. Czy podniecenie w takim razie jest az tak duze? To tylko moze podbudowac :-)

Polecam http://intymnosc.pl/aff/jackie/orgasm-control-60tab-pelna-kontrola-p-740.html Na stronie możesz zapoznać się z opiniami użytkowników,żeby nie kupować w ciemno.

Kupowanie przez Internet takich rzeczy to kupowanie w ciemno, przykro mi. A wracając do tematu – w tym wieku to jest bardzo częste, faceci się szybko podniecają i szybko dochodzą. Gorzej jak przez to nie zadowalają kompletnie partnerki… ja np mam duży temperament i po dłuższym czasie zaczęła mnie podobna sytuacja męczyć :( no ale przecież chłopak jest zdrowy i wszystko jest ok… i znalazłam rozwiązanie tej sprawy przypadkiem, mianowicie jak w aptece byłam to na półce stał suplement na potencję dla mężczyzn, nazywa się permen. Zapytałam pani w okienku jak działa i mi powiedziała, że jest na naturalnych składnikach, i że to taka kuracja na kilka tygodni jak facet ma problem ze wzwodem i później erekcja jest mocniejsza i dłuższa. No i kupiłam to tak o żeby spróbować, bo w końcu mój nie miał takich problemów, ale miałam nadzieję na zwiększenie możliwości po prostu… i się sprawdziło :) i od tamtej pory możemy dłużej, mój chłopak ma więcej ochoty i więcej sił i dochodzi nawet kilka razy ;)