Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość activiatruskawkowa

smutno mi

Polecane posty

Gość activiatruskawkowa

bardzo podobal mi sie pewien facet, ciagle o nim myslalam, wyobrazalam sobie z nim rozne rzeczy. W koncu nie wytrzymalam i powiedzialam ze bardzo mi sie podoba i zaprosilam do kina lub na kolacje. On mnie wyśmiał, powiedzial, ze nie ma na to szans, a gdy spytalam dlaczego, odp: bo nie i daj mi spokoj. nie mam doswiadczenia z facetami, ale pierwszy raz zostalam tak chamsko odrzucona. Ciagle jednak mysle o nim, robie sobie nadzieje. Jak zapomniec? Smutno mi bardzo:( On pewnie juz o mnie zapomnial i nie mysli o mnie wcale. napiszcie cos, ale tak powaznie i nie chamskie teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
moze ci bedzie latwiej wiedzac ze mi tez smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
czytalam twoj temat, jak widac wszyscy faceci to swinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
no niestety... a wydawalo mi sie ze poznalam aniola... widac czowiek nie docenia do puki nie straci a jedna rade ci taka dam ze z mojego doscwiadczenia wiem ze facet to zdrobywca wiec ten ktorym ty bylas zainteresowana niech zobaczy ze wygladasz pieknie dobrze sie bez niego bawisz jestes doceniania przez innych moze wtedy zobaczy w tobie wartosciowa kobiete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
to jest najgorsze jak mozna sie na kims przejechac, a wydaje ci sie ze go znasz, mialam podobnie w poprzednim zwiazku, bylam na ognisku, poszlam na chwile do domu, wracam a na kolanach mojego faceta siedzi dziewczyna, on ja obejmuje, a ona karmi go jedzeniem, potem ta sama spiewa"za duzo alkoholu, ona sama mi siadla" a co do tego tez tak myslalam, zeby dalej ubierac sie tak seksownie, wychodzic gdzies i nie pokazywac ze sie cuzje zraniona. Tyle ze on chyba gra ze mna w kotka i myszke, bo jak sobie dawalam z nim spokoj i nie zwracalam na niego uwagi to on dwoil sie i troil zebym go dostrzegala, popatrzyla itp, jak widzial ze jestem juz zainteresowana, to znow traktowal chlodno taki d*pek, a ciagle o nim mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
nie d*pek tylko facet bardzo normalny taki jak kazdy pospolity taki jakich sie kocha... moim zdaniem powinnas dluzej go przytrzymac w stanie nieinteresowania sie nim moze wtedy zaskoczy... wspolczuje poprzedniego zwiazku... wiec wiesz jak ja sie teraz czuje.. nie wiem czy jest sens mu wybaczac bo nie chce jeszcze raz sie tak czuc lub jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
zaluje ze w ogole powiedzialm mu o swoich uczuciach, ale juz bawilismy sie w ta gre 7 miesiecy wiec chcialam wiedziec na czym stoje. Ale musze jakos sobie to w glowie poukladac i pokazac mu ze mnie to nie ruszylo. Tak i wiem jak sie czujesz. Jesli kochasz tego faceta to daj mu szanse, ale go kontroluj i samego na imprezy, czy z kumplami nie puszczaj. Ja swojego kochalam i mu wybaczylam, ale potem zdradzil mnie z najbardziej puszczalska laska w okolicy, tlumaczac sie, ze ona go zbajerowala i zerwalam z nim juz ostatecznie. I teraz jakby znow mnie facet zdradzil to nie dalabym szansy, bo wieksze prawdopodobienstwo ze jak raz zrobil to zrobi ponownie, ale sa wyjatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
ja juz bylam w zwiazku w ktorym mnie zdradzano takze nie chce tego kolejny raz... ja juz nawet nie wiem czy on mnie kocha bo jak mozna kochac i tak podle sie zachowywac;/ no jak? ja tego nie rozumie mam inne patrzenie na milos i nie wiem jak wychlana moglabym byc ale nie robilabym takich rzeczy i tego nie potrafie zrozumiec... wydaje mi sie ze juz kiedys pisalas temat tu na kafeterii o tej sytuacji... ale moze to ktos inny a moze poprostu nie uzyskalas konkretnej odpowiedzi ... ja mysle ze jesli tak sie z toba bawi to musi jednak cos byc na rzceczy bo przeciez po co by to robil... a on wolny jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
nie pisalam wczesniej, ale skoro jest wielu takich facetow to tez wiele kobiet skrzywdzonych, eh...i my sie na to godzimy. No ja bym mu sie przygladala dokladnie, pilnowala, obserwowala. A dlugo jestescie ze soba? Moze z jego strony wygasla milosc, albo szuka jakies odmiany, adrenaliny? Najwazniejsze ze jak chodzi na imprezy to zeby nie pil, bo potem latwo zwalic cala wine na alko. Wlasnie nie wiem do konca czy jest wolny, obraczki nie ma, ale on jest taki tajemniczy ze nie moge nic sie o nim dowiedziec, nie mamy wspolnych znajomych. Poznalam go przez internet, okazalo sie ze jestesmy z tego samego miasta, czasem spotykalismy sie na rozmowy, kawe. I nie wiem czy ja mu sie podobam(bo patrzy sie na moje stopy, gdy jestem w szpilkach i oblizuje!, ogolnie czuje na sobie jego wzrok, widze te rozszerzone zrenice), ale moze on chce sie dowartosciowac tylko i zabawic moim kosztem, sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
jestesmy ze soba z milosci... ale niestety ja juz nie wiem czy z jego strony to tez milosc czy tylko przyzwyczajenie... mowi ze kocha ale tak samo mowil ze nigdy by czegos takiego nie zrobil a jednak heh... wiec jak moge mu wierzyc? musisz sie dowiedziec czy jest sam bo jesli ma np zone i piatke dzieci? i tylko sie toba bawi to lepiej jak zostawisz to teraz niz potem bedziesz cierpiala albo nie wiedziala co zeobic jak ja teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
aha... jestesmy ze soba prawie dwa lata mieszkajac i rok znalismy sie tylko przez telefon i na necie z racji bardzo duzej odleglosci ktora nasz dzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
ale to z ta laska to sie zdarzylo tak jednorazowo tak? Nie robil takich rzeczy wczesniej? Zachowywal sie jak do tej pory, czy wyczuwasz z jego strony ze moze juz nie kocha? Bo wiadomo nigdy nie bedzie takiej intensywnosci i pieknie jak na poczatku zwiazku. I jak on sie z tym czuje, czy zaluje ze takie cos zrobil? Czy po prostu uznal ze to nie jego wina tylko alkohol i nie ma o czym gadac? Ja z tym "swoim" kolesiem bede sobie musiala jednak dac spokoj, w sumie nawet nie ebde dowiadywac sie czy kogos ma, bo po co mi taki facet skoro tak kreci i jest taki tajemniczy, pewnie ma cos na sumieniu. Tylko ciezko mi wybic sobie go z glowy, bo strasznie mnie kreci z wygladu, jeszcze nigdy nie czualam takiego przyciagania, takiej chemii do zadnego faceta. Beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
no wydaje mi sie ze to byloby najlepsze rozwiazanie jednak bo przeciez to nie trwa kilka dni czy tygoni tylko juz 7 miesiecy wiec takie zabawianie sie twoim kosztem nie jest zdrowe... najtrudniej bedzie ci wtasnie wybic sobie go z glowy no ale jeszcze w sumie do niczego nie doszlo wiec bedzie ci latwiej... szkoda tylko ze musisz sie z nim codziennie widywac bo w takiej sytuacji lepiej byloby gdybys odpoczela od jego wizerunku na dluzszy czas... jesli chodzi o moja sytuacje to tak... zaluje niby... bardzo to przezywa ale bardzie w wstydzie ciszy i samotnosci nizeli przy mnie... no tez fakt ze ja poprostu przed nim uciekam.. nie chce mi sie narazie patrzyc na jego pysk i byc dotykana przez jego lapska ktore jeszcze smierdza tamta... fakt ze jak stara sie mnie przeprosic to tez sie ciesze bo wtedy widze ze mu zalezy... ale kochana ja znam wielu mezczyzn ktorzy kobiecie placza i zarzekaja sie ze to juz sie nie powtorzy ze to tylko raz ze nie wiedza dlaczego i po co a potem przy pierwszej lepszej okazji wskakuja innej do wyra... nie twierdze ze i on taki jest bo gdybym tak twierdzila to juz mnie by tutaj nie bylo ale niestety boje sie ze moze sie kims takim okazac:( z ta laska to bylo raz nigdy wczesniej czeegos takiego nie zrobil na moich oczach... raz wydawalo mi sie ze cos takiego podobnego mialo miejsce ale za daleko tanczylam od niego i jak podeszlam do niego to juz byl sam i stwierdzilam ze mi sie wydawalo...ale teraz to juz sama nie wiem czy mi sie wydawalo... mysle ze mnie kocha chociaz tak jak juz wczesniej napisalam jak mozna kochac i robic takie rzeczy:(... w ostatnim czasie troche sie zmienil ale wydaje mi sie ze to moja wina ze na za duzo sobie pizwolilam i teraz mam co chcialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
no to zrozumiale, ze teraz masz lekkie obrzydzenie i wstret do niego. Tez prawda ze faceci potrafia padac do stop, przepraszac i robic to samo, ale mimo wszystko dobrze jednak ze ma poczucie winy z powodu tego co zrobil. A co oznacza ze na duzo sobie pozwolilas? Bo jesli chodzi ze mial np za duzo wolnosci to tu nie ma reguly, ja mieszkalam z facetem na stancji w jednym malym pokoiku, bylismy caly czas razem, no a mimo to potrafil zdradzic. Jak ktos bardzo chce to zawsze to zrobi bez wzgledu na warunki. I tez do tej pory nie moge zrozumiec jak faceci moga zdradzac, lasic sie do innych lasek. Ja bedac w zwiazku nie potrafilabym nawet pocalowac innego faceta, taka mam blokade jakas, a oni...gdzie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
wiesz na poczatku prubowal zbagatelizowac ta sprawe moiac ze mam dac spokoj mam sie przytulic przeciez on nic nie pamieta to przez to ze za duzo wypil i takie tam... ale jak mu zaczelam mowic co czuje i dodatkowo tez zwrocil mu uwage jego kolega to juz nie byl taki pewny siebie i tego ze takie nic sie nie stalo... on jest takim bardzo silnym czlowiekiem... mu sie nie zdazaja bledy jest strasznie precyzyjny w tym co robi i surowy za rowno dla siebie jak i dla innych niestety i nieraz dla mnie... teraz widzeze chcialby by szybko wszyscy o tym zapomnieli i by juz znowu postrzegali go jako takiego jak wczesniej napisalam... ale niestety zapozno... po tym incydencie bedzie mu trudno znowu taka nieposzlakowana opinie sobie wyrobic i to chyba go najbardziej boli... to ze nie jest taki idealny za jakiego sie uwazal... to ze popelnil karygodny blad a czlowiekowi takiemu jak on takie rzeczy nie powinny sie zdarzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
co mam na mysli mowiac ze na za duzo sobie pozwolilam? o wolnosc nie chodzi... chodzi mi raczej o sytuacje w ktorych powinnam inaczej reagowac i mniej wybaczac... on nieraz zachowuje sie w stosunku do mnie jak nie moj mezczyzna tylko moj ojciec a na to nie powinnam sobie pozwalac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
jak opisujesz tego faceta, ze stara sie miec taki idealny swoj wizerunek i jego zachowanie w stosunku do ciebie, ze zachowuje sie jak ojciec to normalnie jakbym czytala opis mojego bylego. Słowo w slowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
a moze to on? dopiero by jaja byly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
no smiesznie by bylo...moj byly ma 26 lat blondyn z poludnia polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
to nie ten:) no ale ciesze sie ze poznalam kogos kto byl w takim zwiazku... i jako sobie radzilas z tym jego ojcowaniem i wszechwiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
no wlasnie nie radzilam sobie, dlatego tez zerwalam z nim. Ale zawsze wszystko wiedzial najlepiej, inni to debile on jest najmadrzejszy, ciagle przez to dochodzilo do klotni. No i tez w oczach znajomych musial uchodzic za pana idealnego, a nasz zwiazek mial byc postrzegany jak idealny, bez zadnej skazy. Dlatego w domu byly klotnie, pretensje, ciche dni, a na zewnatrz trzymal mnie za reke, calowal i udawal czulego. Ja jednak nie godzilam sie na takie odgrywanie rol i przez to w opinii znajomych i jego rodziny jest uwazana za osobe oziebla, chlodna i ze to dlatego mnie zdradzil, no ale... I to ciagle pilnowanie mnie, ciagle dawanie rad, bo ja wiem najlepiej... Ciezko zyc z takim czlowiekiem, ja wytrzymalam ponad 3 lata i ciesze sie ze to skonczylam, bo chyba bylabym ciagle oszukwana, zdradzana, przez taki zwiazek tez spada poczucie wlasnej wartosci, bo on jest przeciez najmadrzejszy i wie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
no widze ze znalazlam bratnia dusze... w koncu ktos rozumie jak ja sie czuje i jak to jest przytulac sie do kogos po serii glupich docinkow i klutni o byle bzdure... moj ma jeszcze takie cos ze jak nie ma dnia albo i ma dzien nie wiem jak to okreslic... to jest wszystko ok najwet powiedzialabym z***biscie miedzy nami a nagle ja np nie zetre stolu i juz dostaje reprymende jakbym nie wiem co zroibila i juz jest hujowo i juz wszystko jest do d**y.... poprostu nieraz potrafi rozzloscic go taka bzdura ze to smieszne doslownie jest i wtedy w ogole sie do mnie nie odzywa jest wielce zly i obrazony i nic nie pomaga wlazenie mu w d*psko ani mowienie ze zaluje sytuacji i o tym wlasnie mowilam w ktoryms ze swoich wczesniejszych postow ze ja sadze ze na za duzo sobie pozwolilam i teraz dlatego tak a nie inaczej sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
jesli to jest podobna sytuacja do mojej to wydaje mi sie ze troche dalas sie mu stlamsic juz. On czuje sie panem, idealnym, najmadrzejszym i pozwala sobie na coraz wiecej, a Ty bedac juz w tym kole nie zdajesz sobie z tego sprawy jak coraz wiecej rpzestrzeni ci zabiera, za coraz wiecej musisz przepraszac, coraz wiecej sie starac...i trudno sie z tego obudzic. Nie mowie ze tak jest u Ciebie, bo tak nie znam tych relacji, ale faceci z takich charakterem i usposobieniem tak dzialaja, postepuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
cos w stylu toksycznosci... czuje sie jak dzban w ktorego sypie sie piach i sie go ugniata... czuje ze juz jestem tak ciezka ze trudno mi chodzic oddychac i normalnie funkcjonowac... z dnia na dzien lapie sie na takim czyms ze boje ze ze przyjdzie zly z pracy lub wkurzy go np otwarta szafa:( wydaje mi sie ze poiwinnismy sie rozstac... chociaz na jakis czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
dzieki za wszystko musze uciekac jak bedzieszz to sie odezwij z chceciam jeszcze pogadam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
no to juz sama musisz podjac dezyje, chociaz ja kilka razy z tego powodu zrywalam ze swoim ale zawsze sie uginalam zawsze wracalam bo jakos prosil blagal plakal odgrywal takie scenki, a mi go bylo szkoda. Tacy faceci sa swietnymi psychologami potrafia uderzyc w czuly punkt i wiedza jak manipulowac druga osoba... ok mam nadzieje ze jeszcze pogadamy, fajnie popisac z kims kto ma podobne doswiadczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
dokladnie.. bardzo fajnie z kims takim pogadac.. ciekawe skad jestes wiem ze tutj mi tego nie powiesz ale moze jestesmy z okolic i moglbysmy sie poznac... uazam ze jestes fajna kobieta i nie dlatego ze mi pomoglas ze czuje sie silniejsza i madrzejsza o to co mi powiedzialas ale oglolnie wydaje mi sie ze jestes bardzo wartosciowym czlowiekiem.. czekam na ciebie az cos napiszesz moze uda nam sie wspierac co jakis czas zawsze fajniej byloby...:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość activiatruskawkowa
dziekuje za mile slowa:))) mamy podobne przezycia wiec lepiej sie rozumiemy, ja jestem z poludnia polski, dokladnie woj malopolskie. Wiem ze w takich toksycznych zwiazkach ciezko bywa i czlowiek nie dostrzega tego co sie z nim dzieje, ja tak mialam, dopiero jak zerwalam to wszystkie wspomnienia wrocily, jakbym dostala tym nagle w glowe, wszystko sobie przeanalizowalam i stwierdzilam ze to najlepsza decyzja w moim zyciu byla. A on z tego co wiem znalazl sobie kolejna dziewczyne, ktora tresuje na swoj wzor, aby pasowala do jego idealnego obrazka;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada czy nie
ja jestem z pomorza takze dluga droga niestety:( ale zawsze warto zostac chociazby na etapie "internetowej przyjazni" jakkolwiek mozna to tak nazwac:) postanowilam wybaczyc... to byl jednorazowy wybryk poza tym na alkoholu no i niby nieswiadomy wiec mam nadzieje ze sie nie powtorzy.. chodzil za mna.. kajał sie.. chcial rozmawiac jak nigdy. wiec wszystko mu powiedzialam co mi na sercu lezy... wszsystko czego sobie wiecej nie zycze... na razie przez trzy dni byl cudowny... zawsze wiedzialam ze taki potrafi byc no ale zobaczymy na jak dlugo... na pewno strasznie sie rozczaruje jesli mnie zawiedzie ale gdybym nie sprobowala tez bym zalowala wiec to chyba najlepsze wyjscie... wiem jedno... jesli mnie teraz zaiedzie odejde i nie bede sie odwracala na nic.. tego jestem pewna jak niczego wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×