Dlaczego?

dlaczego faceci zdradzaja? ktos mi odpowie?

Bo są nieodpowiedzialni.

Bo mają z kim.Atak w ogóle to kobiety statystycznie zdradzają częściej .

bo jest tyle zayebistych lasek dookoła ze az zal nie korzystac

mnie kilka dni temu facet zrobil cos takiego ze na imprezie tanczyl z inna panna i ja macal na moich oczach... kumple jego mu agresywnie zwrocili uwage zeby sie ogarnal ale ja juz sie go brzydze... jego lapy ciagle pachna tamta a ja przed oczami mam tylko obraz tego jak to robi a ja stoje jak ta glupia i lzy mi sie cisna do oczu a jego wytlumaczenie to alkohol;/

O rany.Statystycznie to ja razem z moim psem mamy po trzy nogi. Nadal obstawiam,ze z nieodpowiedzialnosci.A kobiety zdradzają z pogoni za nieosiagalnym.

nie jestesmy w luznym zwiazku tylko w powaznym wiec co to mialo byc... pozatym wiem ze mi tez niczego nie brakuje i jestem wartosciowa osoba a nie jakas pierwsza lepsza...

wyloozuj kobieto oprocz ciebie na swiece istnieja jeszcze miliony kobiet, przeciez to normalne ze chce poznac ich jak najwiecej, ty tego niemasz? chcesz sie ograniczac tylko do jednego człowieka? przeciez to porażka

pewnie zle to zabrzmialo ze mi niczego nie brakuje... ale mialam na mysli to ze nie jestem zadnym pasztetem... widze jak inni na mnie patrza.. wiem co mowia no i mam lusterko... wiem idealna nie jestem i mam tego swiadomosc... tyle lat razem a tu nagle taki skok.... zygac mi sie chce...

axx statystycznie to Ty i Twój pies macie 1/2 penisa .

tak chcialam byc z nim i tylko dla niego... nie mam potrzeby poznawania jak najwiekszej ilosci mezczyzn w taki sposob.. kocham go..

w takim razie musisz znalezc kolesia ktory mysli tak samo

jakby tu pisal facet ze jego kobieta mieszala podczas tanca w gaciach jakiemus fagasowi to napisalbys ze jest dziwkka i ma sobie z nia dac spokoj a jak ja pisze to piszesz ze nic dziwnego ze chce ich poznac jaknajwiecej... masz bulki a jeszc chleb? przeciez to chore;/

twierdzi ze tez tak mysli... jestesmy juz kilka lat ze soba i pierwszy raz tak zrobil... teraz sie kaja i przeprasza ale ja nie wiem co mam robic nie moge przestac o tym myslec i chcialabym by ktos mi doradzil a nie pisal takie brednie jak ty teraz do mnie...

No i właśnie pisze,ze takie 'statystycznie'to o kant d... rozbić.Wszystko zależy od indywidualnego przypadku,Jeden zdradzi z chęci adrenaliny,drugi po pijaku,trzeci,bo się zakochał itd...

a czy to o czym wyzej napisalam mozna nazwac zdrada czy nie?

up

no jasne, że to zdrada. zranił ciebie i upokorzył. moim zdaniem powinnaś z nim urwać kontakt na tydzień dajmy na to, żadnego kontaktu, niech on pisze i dzwoni.. a ty zacznij rozmawiać dopiero wtedy kiedy zdystansujesz się do tego wszystkiego i wtedy dopiero podejmuj decyzje.

ale w ogole zastanawiam sie czy ma sens mu wybaczac... przeciez ja teraz na kazdym kroku bede myslala ze on mnie zdradza... bede go podejrzewala/... ja nie chce tak zyc:(

to powiedz mu to, że nie jesteś w stanie byc z nim dalej po tym co zrobil i po prostu odchodzisz. nie ma co sie meczyc kochana :)

skoro byl w stanie obmacywac przy tobie panienki( to ze byl pod wplywem % nic nie tlumaczy ) to wyobraz co bedzie jak schleje sie sam bedac z kolegami na jakiejs imprezie? wtedy to juz w ogole sie nie bedzie hamowac.. nie warto sie meczyc z takim gosciem, wiem co mowie bo sam mam takich kumpli co macaja na imprezach inne laski, a ich dziewczyny w domu czekaja i sie martwia