On odszedl i jest z inna, skasowal gg i fb :(

moze ta jego panna w ciążę zaszła dlatego tak kontakt urwał?

Bardzo Ci wspolczuje bylam w takiej sytuacji jak ty :(... rok pozniej spotkalam wspanialego mezczyzne ktorego kocham nad zycie i on mnie tez - zalamalabym sie jak bym go stracila- moje zycie nie mialo by sensu... jestesmy juz ze soba 2 lata za rok slub:) Wiec mam dobra dla ciebie wiadomosc Ty tez znajdziesz tego jedynego , nie zalamuj sie masz byc silna :):)

nie zalamuj sie autorko

ja Wam wszystkim bardzo dziekuje :* ale juz sie zalamalam bo spac i jesc nie moge :( i nie potrafie zrozumiec czemu on pokasowal wszystko :( dzwonic nie bede skoro nie odpisal nawet na sms, a wczesniej codziennie pisal :( taka zmiana od razu na calego urwanie konntaktu boli i naprawde ciezko :(( ciagle jest mi niedobrze, placze i nie moge spac ani jesc :( wzielabym sie w garsc gdyby on mi powiedzial otwarcie ze dowidzenia a tak to mam tylko domysly :(((

zawsze wszyscy mnie podoziwiwali jak ja sama sobie ze wszystkim radze, zawsze musialam na siebie liczyc :( mam juz tego dosyc, od nikogo nie mam wsparcia, a jeden czlowiek dla ktorego wszystko bym oddala i ktorego kocham mnie zranil i olał mnie :(

czy ja cos moge jeszcze zrobic? dac jakis znak? jakos sprowokowac spotkanie? czy odpuscic? bo nie potrafie zyc bez kontaktu z nim :( zawsze pisalam z nim codziennie i czekalam na spotkanie a teraz nie ma nic :((((((((((((((

Mozliwe ze wykasowal to wszystko z jednego powodu- sam zaczal juz cos do ciebie czuc. Musisz zrozumiec i uszanowac jego decyzje. On juz ma inna dziewczyne, chce z nia ukladac zycie a utrzymujac z Toba kontakt wcale mu to nie pomoze. Moja rada jest taka zebys przestala sie narzucac. Przestan do niego pisac moze sam zateskni i napisze a puki co nie ma jak bo caly czas dostaje smsy. Musisz ruszyc sie ze swoim zyciem. Ja kiedys spotykalam sie z kolesiem rok wkoncu przyjechala jego byla z dnia na dzien przestal ze mna utrzymywac kontakty. Czekalam na stacji do 3 nad ranem z nadzieja ze sie pojawi - napisalam mu smsa ze czekam na niego , nie przyjechal a ja bylam rozzalona i smutna. Zycie przynosi rozne siespodzianki. Musisz teraz dac komus innemu szanse. I nie mozesz zalamywac sie tylko bardziej dbac o siebie aby wiedzial co stracil.

ale zawsze ze mna pisal tez jak z nia sie spotykal lto ze mna tez pisal jako z przyjaciolka a teraz zakonczyl to :( wiem masz racje, ale mi trudno tak to zakonczyc. on chyba nie wie jak mnie rani :( jak ja cierpie i jak tesknie :( nie moge sie pozbierac i zamiast zapomniec o nim to mysle caly czas, jak mialam z nim kontakt to tak nie rozmyslalam o nim :(

Zapewne nie ma pojecia- a wie co do niego czujesz ? moze pwinnas mu to powiedziec ? ... Moze powinnas dac mu do zrozumienia ze go kochasz. Masz 22 lata jestes juz rozsadna kobieta.

PROSZĘ CIĘ!!!!!!zachowujesz się jak trzynastolatka, a podobno osoby po ciężkich przeżyciach jak ty ze stratą rodziców maja odporność na niepowodzenia itp. Zachowujesz sie co najmniej tak, jakby on cię zostawił z trójką dzieci i w czwartej ciąży! Jak paranoiczka. Nawet nie stworzyliście poważnego związku tak naprawd bo chyba nie powiesz ze po 3 miesiącach były poważne plany i zamiary. A to co robisz (narzucasz się) to najlepszy sposób żeby go całkowicie od siebie odsunąć. Powiedz sama co to za facet, który jak marynarz w każdym porcie szuka "żony" ?? I ty płaczesz za takim? Raptem po 3 miesiącach związku? Może rodzice w niebie widząc z kim się zadajesz wyprosili u Boga wasze rozstanie? Ja bym na twoim miejscu serio o tym pomyślała

z taki d*pkiem jej radzicie żeby mu wyznawała miłość?? Ludzie puknijcie się w głowę!

mam wrażenie , ze ty jesteś trochę głupia nie gniewaj się, po prostu uważam, ze zachowujesz się idiotycznie, jakoś żyłaś do czasu keidy go nie poznałaś, prawda, dlaczego teraz nie mogłabyś dalej żyć swoim życiem powinnaś mieć trochę szacunku do siebie i nie chcieć faceta, który kręci na 2 fronty, nie czujesz jakie to żałosne,naprawdę chciałabyś takiego faceta, zkłamanego oszusta bez krzty ucuzć w sobie ja przezyłam to samo co ty, ale mam trochę godności i jak facet powiedział, ze nie chce ze mna być to zniknęłam z jego życia az sam potem za mną latał, dzwonił, chciał sie spotykac itp. ale tzreba mieć szacunek do siebie i skoro juz powiedział że mnie nie chce to niech sie buja a ty byś w ogień za gnojkiem skoczyła, a on ma cię jako naiwną dziołchę

ona go nie kocha, ona po prostu strasznie potrzebuje mieć kogoś bliskiego i kogoś kochać, a że tamten się napatoczył to trafiło na niego autorko obudź się, zmądrzej i na pewno nie wyznawać uczucia takiemu facetowi, bo jeszcze cię wyśmieje i będziesz miała traumę do końca życia zostaw go w spokoju i zajmij się swoim życiem, popłacz sobie jeszcze, bo to świeża sprawa, poużalaj się nad soba, ale potem wstań, wyprostuj się i idź przez życie z podniesioną głową i uśmiechem na ustach. jesteś młoda, przeżyłas włąśnie jakieś doświadczenie i tak na to patrz. szkoda życia, szkoda każdego dnia na rozpaczanie po takim pacanie

Daje jej taa rade, bo jezeli powie bedzie wiedziala na czym stoi i da sobie spokoj. Ja ze swoim duzo przezylam , pierwsza powiedzialam ze go kocham odwzajemnil moje uczucie a tak kto wie moze by to przelecialo miedzy palcami i nie bylo by tego co jest teraz :)

mam wrażenie , ze ty jesteś trochę głupia nie gniewaj się, po prostu uważam, ze zachowujesz się idiotycznie, jakoś żyłaś do czasu keidy go nie poznałaś, prawda, dlaczego teraz nie mogłabyś dalej żyć swoim życiem powinnaś mieć trochę szacunku do siebie i nie chcieć faceta, który kręci na 2 fronty, nie czujesz jakie to żałosne,naprawdę chciałabyś takiego faceta, zkłamanego oszusta bez krzty ucuzć w sobie ja przezyłam to samo co ty, ale mam trochę godności i jak facet powiedział, ze nie chce ze mna być to zniknęłam z jego życia az sam potem za mną latał, dzwonił, chciał sie spotykac itp. ale tzreba mieć szacunek do siebie i skoro juz powiedział że mnie nie chce to niech sie buja a ty byś w ogień za gnojkiem skoczyła, a on ma cię jako naiwną dziołchę

kiedys inny mi powiedzial ze to nie to i tez cierpialam ale powiedzial mi otwarcie, a on urwal kontakt :( wiec nie wiem czemu, przeciez moglam byc kolezanka, nie rozumiem czemu tak od razu sie odcial :(((((((((( moze i jestem glupia pod tym wzgledem ale ja tez zasluguje na to zeby mi powiedzial dlaczego tak zrobil :(

chodzi o to ze wczesniej mielismy kontakt wszedzie skype, gg, fb, tel a teraz pousuwane :( juz mu nie brakuje do mnie sie odezwac :( tak nagle to sie stalo :( i juz nie pisze smsow bo mi glupio :(((((((((((((((((

a on sie nie napatoczyl ja na niego czekalam rok, jak byl zagranica i potem jak wrocil i szukal pracy to szukalam mu tez po znajomych. rok czekania i pisania, potem spotykanie w weekendy i teraz te 3 miesiace razem :( i zostalam sama a czekalam lacznie na niego 2 lata :(((((((((((((

no i dobrze, ze urwał kontakt czy ty tego naprawdę nie kumasz, zaczynasz mnei wkurzać zacznij żyć swoim życiem i nie bądź nachalna bo to jest upokarzające, wstydu nie masz czy co.. naprawdę wolałabyś tkwić w tym nadal, zobacz jakie to nieuczuciwe... on ma dziewczynę, a kontaktowałby sie z tobą, być moze tamta dziewczyna źle by sie z tym czuła i byłabym źródłem ich kłótni, tego chcesz... a poza tym naprawdę jesteś głupia i bez szacunku do siebie, chcesz mieć przy sobie faceta, który z łaską bedzie z tobą gadał i zaszczycał cię opowieściami co robi ze swoja kobietą i jak sie kochali dziś w nocy... chcesz to wszystko znosić...nawet nie wiesz jaka przysługe ci oddał zrywając kontakt, bo wcześniej czy póxniej oszalałabyś z rozpaczy patrząc jak sie od ciebie oddala układając sobei życie z inna

to nie czekaj juz wiecej bo to nie ma sensu... mozliwe ze tez sie w nim tak zadluzylas bo nie bylas wczesniej w powaznym zwiazku.

jak spotykal sie ze mna to ja usunal ale ona ciagle dzwonila i smsy dawala codziennie i nie dala mu odejsc :( a ja mu mam dac odejsc??? :(

daj już spokój czekałaś bo chciałaś i nie wymawiaj mu tego teraz, bo to była tylko twoja decyzja. a ze on podsycał w tobie zainteresowanie wmawiając ci bóg wie co a ty w to weszłaś to już wina jego, bo cię wykorztystał i twoja, bo jesteś naiwna. nie możesz mieć do nikogo pretensji i lepiej nie miej, lepiej zacznij zapominac o tym wszystkim i skup sie na swoim życiu, zacznij coś robić

tak ... bo to nie ma sensu to jest bawienie sie w kotka i myszke. On juz podjal decyzj, a moze jak auwazy ze nie piszesz to sam napisze

a jednak jesteś głupia... co w kołko gadasz że na nią gadał przy tobie, ze nie odpisywał na smsy itp. czy ty tego nie widzisz, ze zachowuje się identycznie jak teraz przy niej. jej też pewnie gada o tobie źle, ze się narzucasz i razem się z ciebie śmieją

wiecie nie jest mi latlwo tym bardziej ze nie mam nikogo, jestem sama w obcm miescie, nie mam rodziny znajomych tez nie mam bo Ci ktorych mialam poukladali sobie zycie i odcielli sie. maja swoje rodziny. siedze sama w domu i tesknie. mozecie mnie uwazac za naiwna i glupia. a ja wiem jaki byl wobec mnie przez te 3 miesiace :( i dlatego ze okazywal mi tyle zainteresowania to nie moge zrozumiec jego tej decyzji :(( ze juz nie teskni za mna tak jak ja za nim :((((((

nie gadam ze na nia gadal, on po prostu mi nawet na fb pokazal ich rozmowe ze on nie chce z nia byc a ona nadal go przekeonywala i wogole. ja nie jestem jakas idiotka, znam go dluzej niz ona. ona tylko miesiac.

to widocznie dala mu d**y ... i nie chcial juz dluzej czakac na ciebie az ty to zrobisz

czy ty nie widzisz jaki to jest kretyn pracuje w mieście a. to kocha dziewczynę z miasta a. po czym zmienia pracę na miasto b. i nagle kocha dziewczynę z miasta b. hahaha on nie kocha żadnej z was, po rpostu chce mieć chętną d**ę na seks po pracy i tyle, a jak się kiedys naprawdę zakocha, to będzie jeździł do dziewczyny z klapkami na oczach po 1000000 kilometrów im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie, ale widac, ze wolisz się użalać nad sobą, więc sobie cierp dalej, bo wymyślasz juz

no tez tak pomyslalam, a tez macie racje bo ona juz z nim sypia bo slyszalam jak gadala przez tel ze musi tabletki kupic kiedys. ja z nim nie spalam mimo wszystko bylo blisko ale do niczego nie doszlo bo mu powiedzialam ze skoro z tamta ma kontakt to nie bedzie nic wiecej.

ale on nawet do mnie sie nie dobieral nic z tych rzeczy