Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie sa psychiczne konsekwencje wychowania bez jednego z rodziców?

Polecane posty

Gość gość

dla dziewczyny i chłopaka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem żadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak wzorca. Chociaż możemy się zesrać ze starania, inne podejście ma kobieta inne mężczyzna. Brak przedstawiciela drugiej płci w domostwie odbija się negatywnie na psychice dziecka. Jeśli nie ma kobiety - dziecko ma za mało czułości, nie dba o porządek, ma brak poczucia pewności w uczuciach, chłopcy nie potrafią obchodzić się z kobietami. Jeśli nie ma mężczyzny, dziecko jest mało przebojowe, niepewne w działaniu (w tym w życiu zawodowym), a dziewczynki maja trudności w nawiązaniu relacji z mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% potwierdzam, ze dziewczynka wychowywana bez ojca moze miec powazne problemy z nawiazywaniem relacji z mezczyznami, jestem tego przykladem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Braki w sferze uczuciowej,
brak wzorca meskosci / kobiecosci, nie udawanie sie zwiazkow uczuciowych. Ale to samo moze byc jesli jedno z rodzicow bylo dominujace albo patologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam wychowywana bez ojca, myślałam że na nic to nie wpłynęło..ale jak czytam teraz.. to faktycznie moje życie uczuciowe wygląda gorzej niż źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowywana bez łojca
"gość byłam wychowywana bez ojca, myślałam że na nic to nie wpłynęło..ale jak czytam teraz.. to faktycznie moje życie uczuciowe wygląda gorzej niż źle " ile teraz masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 23 lata, i od 4 lat użeram sie w toksycznej relacji i nie potrafię powiedzieć "nie", odseparować się, mam wrażenie że może gdybym miala jakiś wzorzec, autorytet prawdziwego mężczyzny to tamtego już dawno uznałabym za gnojka, odpuściła i może poznała kogoś innego... a najlepsze jest to,że ma tak samo na imię jak mój ojciec !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowywana bez łojca
"podobno dziewczyna jak bez ojca to star***a sobie szuka?" haha cos w tym jest ze sie podswiadomie szuka nie partnera a ojca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli nie ma kobiety - dziecko ma za mało czułości, nie dba o porządek, ma brak poczucia pewności w uczuciach," to nie prawda a skąd to wiem bo ja tak mam z małą różnicą matka była w domu i się mną opiekowała typowa kurzyzna i co i tak mi tego brak a co do męskiego wzorca to ojciec mój z zachowania jest bardziej babą niż dziadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowywana bez łojca
ja mam 28 lat i moje relacje z facetami to.... kompletna porazka, totalna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzorzec męski nie musi się opierać na ojcu tak samo wzór kobiety nie musi opierać się na matce dla mnie wzór człowieka jako kobiety i mężczyzny jest chory człowiek to człowiek nawet jak jesteś facetem to wzorem może być dla ciebie kobieta jak i odwrotnie moim wzorem jest Jezus pokazuje jak być CZŁOWIEKIEM a nie jak pełnić w społeczeństwie określoną funkcję bo to jest niedorzeczne i chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowywana bez łojca
bla bla bla.... nie ma to jak durne wywody nawiedzonego fanatyka religijnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli nie ma kobiety - dziecko ma za mało czułości, nie dba o porządek, ma brak poczucia pewności w uczuciach," to nie prawda a skąd to wiem bo ja tak mam z małą różnicą matka była w domu i się mną opiekowała typowa kurzyzna i co i tak mi tego brak a co do męskiego wzorca to ojciec mój z zachowania jest bardziej babą niż dziadem xxx Ale twoja sytuacja jest patologiczna, a mowa jest o zdrowych relacjach w rodzinie, gdzie musi być kobieta-mama i mężczyzna-tata, aby dzieciom zapewnić optymalne warunki rozwoju psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wychowywalam sie bez ojca, chociaz mam juz swoje lata juz trudno mi zaufac mezczyznie jakiemus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×