przeznaczenie, własny wybór, a może ślepy los? w co wierzycie?

W co wierzycie? Co kieruje naszym życiem? Sami kierujemy swoją drogą, czy może wszystko jest dziełem przypadku? A może jest już dla nas zaplanowane i tylko się wypełnia?

dwie rzeczy 1. przypadek 2. skutek z przyczyny

Czyli jak np. wybiorę drogę A to wszystko inne jest juz tylko skutkiem tego wyboru?

plus ścieżki przypadków dochodzące do tychże skutków

nasze wybory i ślepy los, wierzę też, że czasem ingeruje Bóg

czyli to nie wyłącza mojego wyboru? Mam prawo wybrać drogę A, lub B?

moja babcia mawiała to co komu przeznaczone stoi tak na drodze rozkraczone i rozstawiła ręce ale jezeli chcesz to przerwac bo jestes niepewna tego co bedzie dalej to zrób to wiec tak jest przeznaczenie ale sami powinnismy wiedziec czego chcemy i w razie W przeciwdziłac bez utyskiwan jaki mamy okrytny los

Bóg nam coś "przeznacza", czyli narzuca? Czy może daje prawo wyboru?

Jeżeli coś jest mi przeznaczone to cokolwiek nie zrobię, jakąkolwiek drogę nie wybiorę zawsze tam trafię?

Bóg nic nei narzuca, jedynie stawia na naszej drodze ludzi, którzy mogą odmienić/wpłynąć na nasze życie.

Ja kieruje :)

jakie przeznaczenie, to się kupy wcale nie trzyma, jesteśmy ograniczeni przez obowiązujące prawa w naturze, ale też wolność innych ludzi ogranicza naszą, chciało by sie powiedzieć ze jesteśmy kowalami własnego losu, niestety na nasze życie wpływ wywiera mnóstwo innych czynników, decydujemy w ograniczony sposób

Czyli Bóg nie bawi się w przeznaczenie? Tylko daje nam wolność kierowania swoim życiem?

Przypadki i wybory - to jak się zachowamy w danej sytuacji ma wpływ na to jak się ona rozwinie.

Przypadki nie istnieja. Wszystko jest Ci dane aby Toba kierowac i nauczyc Cie czegos, ale zawsze masz wybor

A można np założyć, że ja wybieram, ja kieruję, ja decyduję, a Bóg tylko wspomaga w tych decyzjach? Czy On ma dla mnie jakąś drogę, a ja muszę ją tylko odnaleźć, a jeśli pójdę inną to będę nieszczęśliwa?

Nikt tego nie wie. Ja uważam, że nie, tak mówi moja religia, mamy wolną wolę i to od nas zależy jakimi ścieżkami będziemy podążać w życiu.

Bóg podał zasady jakimi się kierować i które służą naszej korzyści i naszych bliźnich, zawsze mamy jakiś wybór, nasza decyzja zawsze ma konsekwencje, dobre lub złe

To jesli ktoś mówi, że "Bóg dał mi znak, że to ta osoba" to kłamie?

co do istoty Boga on ma własne plany, ale jeśli ktoś prosi, a prośba jest zgodna z poglądami Boga na świat i ludzi, niewykluczone ze jako osoba o nieograniczonej inteligencji może nas zaskoczyć, niekoniecznie tak jak byśmy sobie wyobrażali, ale z korzyścią uwzględniając prośbę

Tak np. działa powołanie? ktoś rozpoznaje wolę Boga w swoich pragnieniach?

Taka osoba na pewno wierzy, że to wola boża. W praktyce jest to zwykle chęć zajmowania się danym tematem, niektórzy mają powołanie do malowania, inni do stomatologii.

Dajmy na to wybieram drogę życia jako kapłan. Odnalazłem w tym wolę Boga. Po kilku latach poznaję kobietę, zakoc**ję się. I nagle co? Wola Boga się zmienia, czy jestem zwodzony z drogi, czy może pierwotny wybór był zły? A jeśli był dobry, to z tą kobietą nie zaznam szczęścia?

Moorland, a może to nie jest właśnie powołanie tylko wolny wybór, którego dokonałam. Mogę być stomatologiem, mogę być kasjerką. Czy to powołanie być kasjerką w biedronce? czy skutek moich wyborów? A może przeznaczenie?

wola boga by zostać kapłanem hehe, czy Bóg potrzebuje kapłanów? czy już sam nie zgromadził ich odpowiedniej liczby?? My za kapłana mamy jego syna, więc trudno o kapłaństwie mówić jako o woli Bożej

MOORLAND RACZEJ MIAŁA NA MYŚLI ZDOLNOŚCI, TALENTY

Moim zdaniem to jest Twój wybór. Owszem, jest wiele rzeczy w życiu na które mamy niewielki wpływ i które może być ciężko nam przeskoczyć (np. rodzina w której się wychowywaliśmy) - ale tak to już jest, że wybory innych maja wpływ też na nas, a my musimy nauczyć się podejmować decyzje tak, żeby jak najlepiej sobie radzić z tym co mamy w życiu.

DJ - niekoniecznie talenty. Raczej preferencje. One się często z talentami pokrywają - naturalnie chcemy robić to co nam dobrze wychodzi, ale ludzie mają często kilka uzdolnień i muszą podjąć świadomą decyzję tego nad czym będą pracować i co wykorzystają.

a my musimy nauczyć się podejmować decyzje tak, żeby jak najlepiej sobie radzić z tym co mamy w życiu i do tego właśnie służy rozum, nauka i zdolności poznawcze, to wszytko otwiera nowe możliwości wyborów i poszerza naszą przestrzeń wolnego wyboru

a gdzie widzieliscie ingerencje boga - konkretnie? bo ja nie widze