Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana jestem :(

mój tata ma raka ;(

Polecane posty

Gość załamana jestem :(

dziś dowiedziałam się,że mój tata jest bardzo chory :( ma raka z przerzutami :( oznajmił to mi i mamie bo jest już tak źle,że "nie może tego już dłużej ukrywać",pokazał wyniki badań,które robił w tajemnicy,powiedział ,że od tyg. nie chodzi też do pracy , bo ból mu już nie pozwala normalnie funkcjonować...podejrzewałam ,że coś jest nie tak,nie mieszkam z rodzicami,mama też schorowana-jest po udarze niedokrwiennym i ma problemy(niedowład) z lewą stroną ciała-mogła nie zauważyć,że coś się z ojcem niedobrego dzieje,bo to ojciec opiekował się nią. Powiedzcie ,czy istnieje szansa żeby się gdzieś szybko ubezpieczyć- nie stać mnie nawet na godny pochówek mojego taty,tata nie jest nigdzie dodatkowo ubezpieczony,pracował na umowę zlec.i pobierał emeryturę,mama ma rencinę ;( jestem załamana , a jeszcze bardziej faktem , że nie stać mnie będzie na pochówek taty , skąd na to wziąć pieniądze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psuchoterapeuta
raka mozna wyleczyc, tylko zainteresuj sie tematem:o o ile nie jest juz za pozno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro pobierał emeryturę to i chyba pobiera? skąd wiesz, że tak źle rokuje? jeżeli nie ma teraz emerutury, to musi ubepzieczyc się rpzy twojej mamie. Twoje ubezpieczenie nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tu pisał o witaminie B17 bardzo skuteczna w walce z rakiem i pestkach jabłka moreli gruszki wielu owoców w których ona się znajduje. Poszukaj w google !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
Jakie sprawy intymne?? Jestem załamana i k***a nie stać mnie na pogrzeb własnego ojca w tym cholernym kraju!!! pytam ,bo nie mam nikogo kto może mi pomóc i doradzić , jak dalej pokierować tymi sprawami :( za zasiłek z ZUS-u będzie mnie stać co najwyżej na trumnę i ubranie a reszta??? Nie mamy tu żadnej rodziny , nie mamy placu na cmentarzu , nie wiem co i gdzie załatwiać ,jakie dokumenty ?? Jest bardzo źle :( są przerzuty na całym ciele , nawet w żuchwie :( SZOK !!! nie chciał nas martwić , takim już jest człowiekiem , teraz , skoro się przyznał dopiero po takim czasie, to znaczy ,że sam czuje ,że jest bardzo źle , poprosił aby zacząć wszystko organizować ,że on się poddał , powiadomić dalszą rodzinę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze Ci współczuję.W tej sytuacji pieniądze wypłaca ZUS Twój tata powinien mieć ubezpieczenie z PZU tzw.ciągłość jeżeli pracował,? Na pewno pracował w pełnym wymiarze godzin, legalnie skoro ma emeryture.Nie będzie łatwo teraz załatwić ubezpieczenie, Reklamują jakieś w telewizji, podobno nie żadają żadnych zaświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psuchoterapeuta
witamina B17 to tylko jeden ze sposobów, są jeszcze co najmniej 3 inne zamiast wyprawiać ojca do trumny otwórz google i kurfa czytaj, lekarz ci o tym nie powie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
Próbuję ogarnąć temat :( jestem w szoku ale muszę działać ,nie chcę aby mama o cokolwiek się dodatkowo martwiła ,tak , tata pobiera emeryturę do chwili obecnej i dodatkowo dorabiał na umowę zlec. nie ma"grupówki"ani nic takiego. Zastanawiam się ciężko-jak zorganizować pogrzeb za 4tys. zł.??? nie mogę przeżyć myśli ,że mam własnego ojca , ciężko i uczciwie z***********cego całe życie człowieka pochować w najtańszej trumnie ?? nie mogę wziąć też kredytu -jestem w cholernym BIKU-błędy młodości i nikt mi nie przyzna kredytu a mamie na tą śmieszną rencinę tym bardziej :( korzystał ktoś z tych ubezpieczeń co w telewizji reklamują ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłumaczę wam, ze moze sie uebzpieczyc przy zonie przy jej rencie! ale najwazniejsze leczenie! jak czlowiek choruje, to nie kąłdzie się go do trumny, tylko szuka sposobów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, a co za róznica, w ajkiej tumnie, dziewczyno, na głowe upadłaś? co trumna ma do tego? nie leczycie ojca? to sprawa beznadziejna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
no widzisz - lekarz nie powie a na forum się "przypadkowo"dowiedziałam :( nie wpadłam na to,że mogę w googlach znaleźć cudowną receptę na zaawansowanego raka kości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "mała"
Kobieto On żyje a Ty mu trumne wybierasz...chory kraj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo chora k******o chora prowokacja!!!! czy ludzie sobie nie zdają sprawy że pisząc takie rzeczy przyciągają zły los?! życie jest przekorne zatem jak robisz sobie jaja ...to się zastanów k***a głeboko !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
z tego co wiem to ojciec jest już po naświetlaniach i jakiejś hormonoterapii-nie znam się a on wszystko ukrywał przed nami :( z wyników badań wiem ,że przerzuty są już wszędzie- na kościach udowych , kręgosłupie, żebrach ,mostku nawet w żuchwie !!!! W stercie badań znalazłam wyniki biopsji z gruczołu prostaty -80%-90% procent komórek rakowych. Zaraz poszukam o tej witaminie B17. Tata powiedział,że był silny i walczył , ale ostatnia(?) scynografia nie daje już nadziei czuje się już bardzo słaby .Jutro uderzę do jego lekarza i dowiem się , czy to naprawdę już stan beznadziejny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twój ojciec pobiera emeryturę to jest ubzepieczony i nalezy mu się zasilek pogrzebowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "mała"
Czytając temat spodziewałam się prośby o pomoc w leczemiu....w najgorszych myslach nie pomyslalam że to prośbao kasę na pogrzeb dla. Jeszcze żywej osoby....jak można?przecież ojca ma się jednego,ile bym dała aby mój tato żył:(przykre bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
to nie prowokacja :( choć bardzo bym chciała,żeby to była nieprawda :( zły los ... ja p******ę !!!!! ty mi jeszcze o złym losie będziesz pisać?? no nie k***a jest z***biście , jutro wstanę z pieśnią na ustach i nie będę się martwić wcale , bo przecież los mojego ojca wcale nie jest taki zły i zapewne można ściągnąć gorszy ?? czyli większość z was czekałaby i żyła nadzieją , a jakby się stało to byście z rozdziawionymi gębami stanęły przed zakładem pogrzebowym gołe i wesołe i poprosiły o parciany worek i trumnę z palet ??? chcę zabezpieczyć siebie i moją MAMĘ przed dodatkową traumą - skąd wziąć pieniądze na pogrzeb ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
dobrze w takim razie zostawmy temat pogrzebu - trudno ,najwyżej nie przyznam się do ojca i zrobią mu pogrzeb jak jakiemuś NN na koszt "Państwa" . Co mogę zrobić dla mojego taty - poproszę o cudowną kurację na raka , skoro on sam mówi,że jest bardzo źle i potwierdza to wynikami badań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psuchoterapeuta
cudownych recept nie ma, zwłaszcza kiedy rak jest w takim stanie jak opisujesz, ale są sposoby i środki które moga pomóc, byc moze w tym przypadku stanie sie jakiś cud, o ile zaczniesz szukac leku zamiast trumny :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama jak umarła to zadzwoniliśmy do zakładu pogrzebowego i zabierając ją już nic nas nie interesowało.Pieniądze na pochówek oni sami załatwiają u ubezpieczyciela danej osoby.My u nich w tej kwocie kupiliśmy trumnę i wieniec ,a kwota która pozostała przywiózł nam tydzień po pogrzebie.Ja ze swoich pieniedzy kupiłam jej piękne ,firmowe i drogie buty bo kochała ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
ok to pomóżcie mi proszę , czego mam szukać , i gdzie?? o co pytać jutro lekarza?? zabrałam wszystkie jego dokumenty z przebiegu leczenia , tato był wczoraj u tego lekarz do którego ja mam zamiar jutro iść i powiedział mu,że jego rokowanie przewiduje na 3/4 mies. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładając, że tata kiedyś jak każdy z nas umrze to za 4 tys. zł zrobi sie pogrzeb bez stypy i innych fajerwerków typu trąbka czy inny solista a twojemu ojcu życzę dłuugiego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tata umarł właściwie w dzień, w którym lekarzom udało sie postawić trafną diagnozę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
Wystarczyło ci te marne 4 tys. i jeszcze ci zostało ??? My nie mamy w naszym mieście rodziny , nie mamy więc placu na cmentarzu a to już jest pewnie niemały koszt :( to jest dopiero chore niestety ,że człowiek musi się martwić CZY STARCZY MU NA POGRZEB BLISKIEJ OSOBY ;( ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj sobie o buraczkach czerwonych i raku witaminie tej bo buraczki czerwone zwalczają raka zostało to potwierdzone przez lekazy niemieckich i węgierskich b17 teraz musi przygotować się na śmierć czyli przebaczyc i wybaczyć wszystkim ludziom słyszałem o kobiecie co miała raka i poszła poprosic ludzi o przebaczenie tych kturych skrzywdziła i sama przebaczyła poszła do spowiedzi a potem do szpitala na operacje ale podczas badan kontrolnych rak zniknął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś wyżej pisał,bez graczy,trębaczy i stypy starczy.Moim zdaniem myśl pozytywnie i nie szukaj jeszcze trumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem :(
Dobrze , najechaliście na mnie i rozumiem co chcecie mi przekazać , ale jestem w szoku i chyba nie do końca dociera do mnie to co się dzieje . Ojciec poprosił mnie o zorganizowanie wszystkiego tak ,aby mama nie doznała żadnego innego ciosu i zmartwienia niż ponadto o którym nas poinformował. Chcę aby tata żył i aby ta potworna sytuacja nigdy nie miała miejsca,ale to jest mój tata i czuję i widzę ,że jest bardzo,bardzo źle...Mój tata nie jest tchórzem,mam przed sobą stertę badań o których istnieniu i nazwie pierwsze słyszę,wierzę mu,że walczył o siebie i skoro sam żegna się już z tym światem,to...czułam się tak,jakby ustnie sporządzał testament ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję byś zapytała taty czy nie ma jakichś znajomych, którzy dorzuciliby Ci do jego pogrzebu...:p Może też przewiozłabyś go już teraz po zakładach pogrzebowych, może widok jego i jego wyników badań poruszy czyjeś serce i wrócicie do domu już z trumną... Kurva, normalni ludzie w takiej sytuacji zaczynają szukać pomocy lekarskiej, trzymają się nadziei, nawet oczekują cudu, a Ty chcesz go ładować do paczki????:O Ciekawe, jak ten człowiek się czuje, kiedy jedynym zmartwieniem jego córki jest brak kasy, za którą go pochowie...Szantażujesz całe forum, że oddasz go do pochowania na rzecz państwa?? Kurva mać, on jest ubezpieczony i dostaniesz zasiłek pogrzebowy. Na skromniutki pochówek starczy tyle, że dla Ciebie gówno zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ubliżajcie dziewczynie ,bo myśli realnie . jak jest poważnie chory to niestety kiedyś będzie pogrzeb a z takimi przerzutami to pewnie niedługo. Niedawno sama to przechodziłam i 4 tys. na pogrzeb wystarczy , była nawet trąbka. Ja robiłam bez księdza ale był mówca i 700 zł łyknął. Witaminą B17 to sobie ani nie zaprzątaj głowy tak jak i kapsacyliną , vilcacorą , to jest wielkie gówno ,jakby pomagało to mało kto by umierał na raka. znałam niejedną osobę co się tymi cudami leczyło i zeszli bardzo szybko. pozdrawiam i siły życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×