Czy kochający facet za granicą jest w stanie zdradzic?

Pytanie szczególnie do mężczyzn (wiem, że to portal dla kobiet, ale zauważyłam, że panów również tutaj nie brakuje), jeśli kochalibyście swoją dziewczynę bardzo mocno, ale wiedzielibyście, że ta prawdopodobnie o niczym się nie dowie - zdradzilibyście?

jeśli się kocha to się nie zdradza,proste

Tak. faceci są w stanie kochać i zdradzić, seks a uczucie to dla faceta są dwie różne sprawy. Jeśli masz wątpliwości co do wierności to trzeba założyć że zdradza, zdradzi lub zdradził

nawet jak facet kocha to czesto jest tak ze ''okazja czyni zlodzieja'' mieszkam za granica i nie znam faceta ktory nie zdradzil partnerki ktora zostala w PL.

sluchaj, moje siory mazbyl zagranica-wielkamilosc, prezenciki, zapraszal ja i dzieci na wakcje, sam przyjezdzal, codziennie gadal na skypie, a jak sie potem okazalo, zdradzal ja z dziewczyna o 5 lat starsza od swojej corki ! Narobil dugow, bo przeciez mloda d**a kosztuje. przez skypa, telefon czy gdy przyjezdzal opowiadal mity o nadgodzinac w pracy........... Byly, ale poza praca z koleznka z pracy schadzki w hotelach !

Sorry za bledy, klawaitura mi szwankuje.

gość - serio? to juz naprawde nie ma juz zadnych porzadnych facetow, ktorzy nie mysla tylko jednym narzadem swojego ciala? troche mnie te odpowiedzi podlamaly, nie powiem, tymbardziej, ze wiem ze moj chlopak od alkoholu nie stroni, a i dziewczyn tam nie brakuje...

Mieszkam w Nl Wszyscy faceci zdradzają Kobiety zresztą też święte nie są Nie ma czegoś takiego jak wierność, przykro mi

Seks to potrzebna filologiczna jak każda inna. Jeśli kochasz to przestań pić czy oddychać? Nie do zrealizowania

Zdradzaja,mieszkam 12 lat poza polska,widzialam sporo. Nie wiem czym to jest podyktowane,ale nawet ci,po ktorych nie spodziwealabym sie, zdradzaja :(

Wyjazd za granicę wyzwala w ludziach jakiś dziwny syndrom "zerwania z łańcucha" i to bez względu na to jaka ta osoba niby była święta i uczciwa tutaj, w pl Tam stajemy się r****czami

alkohol, kobiety, tak zwykle bawia sie faceci za granica, nawet nie ma szans ze on jest wierny. Dlaczego zgodzilas sie na taki uklad, ty tu , on tam?

Chcialabym ci powiedziec,ze jest inaczej, ale nie moge. Specyficzny klimat i wlasnie to zerwanie z lancucha, jakbysmy byli niewidzialni.. Zdradzaja, brak hamulcow i kregoslupa,predzej czy pozniej. Nie mowie,ze KAZDY, ale spora wiekszosc. Tu nikt nie jest w stanie ich skontrolowac, czuja sie wolni, woda sodowa i inny tryb zycia rowniez uderza do glowy. Ale nie martw sie na zapas, dmuchaj na zimne ;)

No i czym predzej polaczcie sie,bo zwiazek na odleglosc,zwlaszcza wsrod mlodych ludzi, czesto konczy sie.

miedzy oddychaniem a seksem jest jednak jakas subtelna roznica. moze jestem staroswiecka, ale dla mnie posiadanie drugiej polowki chyba do czegos zobowiazuje. potrzeby potrzebami - ale od razu zdrada? mozna przeciez inaczej sie zaspokoic.. ja nie potrafilabym spojrzec drugiej osobie prosto w oczy po czyms takim.. zalamalam sie ;(

Widzisz..jestes kobieta i tak do tego podchodzisz. Na pewno tez nie mieszkalas poza granicami pl dluzej. Egzotyka, roznorodnosc i LATWODOSTEPNOSC wszystkiego i wszystkich, robi swoje. I nie ufaj nikomu na 100%, bo mozesz sie zawiezc.

Zawiesc powinno byc.sorrki

Chyba,ze wyjechal na wakacje dorobic. Nie wiem. Jesli wyjechal na dluzej, to miej oczy i uszy otwarte.

staram się ufać swojemu chłopakowi, ale nie jest łatwo. wraca za 3 tygodnie, już nie długo, ale boję się że mnie zdradził. najgorzej z alkoholem, wiem, ze moj ma slaba glowe, szczegolnie zagranica moga mu puscic hamulce...

Ale czemu sie boisz? Masz jakies podstawy? Jakies czucie?

nawet zonaty facet zyjacy sam na emigracji, przez niektore kobiety traktowany jest jako ''singiel'' i nawet jakby chcial byc wierny to czasem trudno.A ten twoj jeszcze lubi sie zabawic, imprezy ,gorzej byc nie moze.

tak . jezeli zechce to zdradzi . ja raz zdradzilam , zaluje do dzisiaj ! to temat morze !!!!

moze dlatego ze staz naszego zwiazku nie jest zbyt dlugi.. albo dlatego ze po prostu wiem jacy sa faceci. dodatkowo czesc kolezanek "podbudowuje mnie" tekstami w stylu: "jest daleko, pewnie pozna jakas panienke". boje sie.. tym bardziej ze naprawde mi na nim zalezy, on twierdzi, ze tez mu tez i mnie nie zostawi, to mnie jeszcze trzyma na duchu ;)

widze, ze wiekszosc jednomyslna, no to laadnie...:(:(

a ile go już nie ma?

no niestety dzieją się cuda i wianki na wyjazdach jestem w DE i widzę te rzesze polaków takich przyd**asów wędrujących w stronę ulicy czerwonych latarni rzygac się chce! a jaka radość ojeee idą gadają na głos co będą robić opowiadają o tym gdy już tam byli ....i nawet się nie zastanowią że ktoś kto akurat obok przechodzi jest polakiem i słyszy co mówią ;)

nie myśl co on tam robi. oddziel grubą kreska. nie myśl i nie pytaj. nie stawiaj go w niezręcznej sytuacji bo chcąc nie chcąc będzie zmuszony kłamać żeby ciebie nie stracic. lepiej nie wiedzieć. co z oczu to i z serca.

gdybyś była tam zamiast niego to też byś zdradziła gdyby była okazja. tęsknota i wspolne przeżycia wyzwalają niekontrolowane emocje. to trzeba samemu być w takiej sytuacji żeby zrozumieć.

jak wróci i powie że tęsknił i cię kocha to znaczy że to co tam było nie ma znaczenia.

Juz troche przezylam i mezatka bylam,bardzo wiernego mialam,i doszlam do wniosku,:ze facetowi wierze wtedy jak na mnie lezy a jego kutasa w srotku mam,ale o jakiej mysli to nie jestem powna